Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Perkusista jakich mało

Piotr Jackson Wolski przez ponad 30 lat kariery współpracował z największymi gwiazdami polskiej sceny jazzowej, bluesowej, rockowej i reggae. Jego grę można usłyszeć na kilkudziesięciu płytach, między innymi Tomasza Stańki, Maanamu, Stanisława Soyki, Lady Pank, Irka Dudka czy Young Power. Do Łomży przyjechał jednak z własnym Tam Tam Project, prezentując w pubie „Pod ratuszem” niezwykle eklektyczną fuzję różnych gatunków muzycznych, od jazzu i latin rocka w stylu Carlosa Santany do klimatów folkowych i etnicznych. – Jeździmy po Polsce, gramy i kontaktujemy się z ludźmi – mówi Piotr Jackson Wolski. – Nie mamy ciśnienia na karierę, stadiony i telewizję, bo to już mam dawno za sobą. Nie muszę już i nie chcę tego robić, bo nie na tym opiera się prawdziwa sztuka, prawdziwa muzyka i prawdziwe przesłanie!

W Polsce jest zaledwie kilku prawdziwych mistrzów tzw. perkusjonaliów: prekursor takiego grania Jerzy „Słoma” Słomiński, przybysz z Kuby José Torres, który grał w Łomży na ubiegłorocznym Novum Jazz Festival z formacją QyaVy oraz właśnie Piotr Jackson Wolski. Jego umiejętności doceniają najwybitniejsi artyści, ale nie jest wyłącznie sidemanem, a niedawno reaktywował po 13 latach przerwy swój Tam Tam Project. Grupę promuje Good Energy Art Agency, a jej uwadze nie umknął fakt, że w  pubie „Pod ratuszem” nie dość, że odbywa się wiele najróżniejszych koncertów, to w dodatku panuje w nim świetna atmosfera, co często też podkreślają goszczący w nim artyści.
– Teraz z ogromną przyjemnością gramy i zwiedzamy z Tam Tamem po iluś latach przerwy kluby,  patrzymy jak wygląda w nich sytuacja – mówi Piotr Jackson Wolski. – Najbardziej lubię takie małe, kameralne koncerty jak dzisiejszy, bo mamy wtedy bliski kontakt z publicznością, mogę wymienić się z nią myślą, informacjami, po prostu się zbratać, a do tego jest przepływ energii.
– Zaczynamy promocję nowej płyty, zespół jest po hibernacji, chcemy więc grać jak najwięcej koncertów i przypominać ludziom ten projekt, bo jest zapomniany – dodaje menedżer Klaudia Dzyr. – Dlatego wydaje mi się, że docieranie do takich małych miejsc, skupiających ludzi bardzo chłonnych muzyki granej na żywo, chcących usłyszeć coś nowego ma sens i na początek naszej drogi jest idealne. 
Występ Tam Tam Project nie jest tylko koncertem: to wielowymiarowy spektakl, łączący urozmaiconą muzykę, bardzo osobiste, nierzadko buntownicze, teksty lidera oraz wizualizacje, stworzone na podstawie surrealistycznych obrazów Tomasza Sętowskiego, podobnie jak zespół pochodzącego z Częstochowy. Dlatego publiczność wybaczyła muzykom znaczne opóźnienie, a oni zrewanżowali się jedynym w swoim rodzaju, bardzo eklektycznym połączeniem rytmów afrykańskich, arabskich i bałkańsko-cygańskich, rocka, jazz rocka, klasyki, a nawet hip-hopu. 
– To Staszek Soyka, z którym miałem przyjemność grać przez wiele lat, używał jako pierwszy w moim życiu tego pojęcia eklektyka – zauważa Piotr Jackson Wolski. – Kora, z którą też miałem przyjemność grać, też tak mówiła. Jednak ja określam to troszeczkę inaczej – fusion music, bo jest to fuzja muzyki bardzo różnogatunkowej. Moją inspiracją jest niewątpliwie Prince, Zappa, Miles Davis, Hendrix, James Blood Ulmer, Bill Frisell, oczywiście Santana – na kim się nie wzorować, jak na tych wielkich? Staram się więc stworzyć, jak na swoje możliwości, żyjąc też oczywiście w swoim świecie, coś własnego, a z każdym z tych utworów jest związana jakaś historia.
Afrykańskie „Dźwięki mojego miasta” na początek, orientalne fusion „Arabski dzień”, traktujący o trzech stanach miłości „Now”, rozwijające się od klimatycznej ballady przez reggae do ognistego fusion, „Turbo tłuszcz”, czyli parafraza słynnego „Bolera” Maurice'a Ravela z rapowaniem, bałkański „Uszti! Uszti!” czy kończący pierwszą część koncertu afrykański „Wiatr z Mbam”, inspirowany mieszkającym w Polsce i współpracującym z Wolskim senegalskim muzykiem Mamadou Dioufem, zachwyciły słuchaczy. Nie był to koniec emocji, bowiem zespół zagrał jeszcze choćby mroczny, transowy utwór „Nic nie musisz”, dedykowany Santanie, latynoamerykański „Carlos” czy na bis rytmiczny, przebojowy „Kinowa Street”, a poza liderem, korzystającym z całej palety instrumentów, efektowne solówki grali w nich również gitarzysta Damian Cieślak, basista  Andrzej Michalak i perkusista Mateusz Karoń. Część z nich to starsze kompozycje, inne trafią na nową, właśnie nagrywaną płytę Tam Tam Project. 
– Następna płyta będzie nosiła tytuł „Droga wojownika” – zapowiada Piotr Jackson Wolski. – Jesteśmy w tej chwili w studio, na etapie dokładania elektroniki i zgrań. Kilka kompozycji, które dziś zagraliśmy na pewno na nią trafi. Wiem, że Klaudia szykuje na wiosnę trasę koncertową, powiązaną z promocją tej płyty i chcielibyśmy tu wrócić – na mnie już nie działa ilość ludzi, ten cały blichtr. Mnie interesuje atmosfera, a jeżeli dobrze się czuję w jakimś miejscu, mam dobry kontakt z ludźmi to chętnie tam wrócę, bo to jest jak zaproszenie do domu, a tutaj tak się właśnie stało. 

Wojciech Chamryk 
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka–Chamryk 

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę