Off Road z Lechem Janerką
Koncert Lecha Janerki, jednego z najwybitniejszych artystów w historii polskiego rocka, zakończy tegoroczną odsłonę festiwalu Off Road. Przez trzy dni ostatniego weekendu października w MDK-DŚT i w Galerii Pod Arkadami królować będą arcyciekawe spektakle, pokazy, filmy i koncerty z kręgu kultury niepopularnej i niezależnej. – Mamy offowe, bardzo interesujące, wydarzenia z różnych dziedzin, ale też i wielkie nazwiska, z Lechem Janerką na czele! – podkreśla dyrektor MDK-DŚT Krzysztof Zemło, dodając, że wstęp na praktycznie wszystkie wydarzenia w ramach Off Road, poza koncertem głównej gwiazdy w niedzielny wieczór, jest bezpłatny.
Pierwsza odsłona festiwalu Off Road była dość skromna pod względem obsady, ale bardzo ciekawa, spotkała się więc ze sporym zainteresowaniem. W roku ubiegłym było jeszcze lepiej, a tegoroczny program powinien zadowolić nawet najbardziej wybrednych miłośników kultury niezależnej.
– To fajny kierunek, jeśli chodzi o szukanie sposobu na promowanie kultury w takim mieście jak Łomża – zauważa Krzysztof Zemło. – Wielkie gwiazdy są już zgrane, osłuchane i są wszędzie. Dlatego wyławiamy bardzo interesujące osobowości i prezentujemy ich dokonania w zwartym bloku różnych wydarzeń, co jest ciekawą ideą.
Wszystko zacznie się w piątek o godzinie 18:00 w Galerii Pod Arkadami na Starym Rynku, gdzie Sławek Matyjaszewski, twórca artystycznych instalacji, zaprezentuje performance „Stars And Flowers”. Kolejny punkt programu to spektakl w MDK-DŚT „Straszka pospolita” białostockiej Grupy Coincidentia, docenianej na licznych konkursach, w tym przed kilku laty na łomżyńskiej „Walizce”. Pierwszy dzień Off Road zakończy jazzowe trio RGG, jeden z najlepszych zespołów poruszających się w tej estetyce, znany z dwóch wizyt na Novum Jazz Festival. Łukasz Ojdana, Maciej Garbowski i Krzysztof Gradziuk powrócą do płyty „Unfinished Story – Remembering Kosz”, przypominając utwory autorstwa i zainspirowane postacią Mieczysława Kosza, niewidomego pianisty-wirtuoza, który zginął tragicznie w wieku zaledwie 29 lat.
Sobota i niedziela zaczną się o godz. 17:00 w studyjnym Kino Galeria Pod Arkadami seansami „Przyszłość kina. Europa środkowo-wchodnia” oraz „Przyszłość kina. Świat”. Wydarzeniem filmowym soboty będzie pokaz w MDK słynnego filmu „Metropolis” Fritza Langa z roku 1927, do którego muzykę na żywo zagra zespół Czerwie, a program tego dnia dopełni taneczny spektakl „Kobieco-wiośnie” Julii Dondziło. W niedzielę uczta czeka też miłośników teatru, dzięki spektaklowi Drugi pokój” na motywach z twórczości Herberta w wykonaniu słynnego teatru Unia Teatr Niemożliwy. – Mamy obecnie wręcz nieograniczony dostęp do kultury dzięki internetowi, ale zarazem wiele rzeczy nam umyka, bo nie jesteśmy w stanie wszystkiego poznać, potrzebujemy przewodników czy towarzyszy w tej podróży – mówi Krzysztof Zemło. – Dlatego to jest nasza rola, żeby oddzielić coś mniej wartościowego od czegoś naprawdę ciekawego, bazując na sprawdzonych artystach zaprezentować publiczności coś, co ją zainteresuje i może nawet poruszy. Do tego skumulowanie tych wszystkich wydarzeń w ciągu trzech dni tworzy bardzo ciekawy kontekst, napędza zainteresowanie, a ludzie wiedzą czego się po nas spodziewać, bo nie będą to sezonowe gwiazdki, tylko ludzie, którzy chcą coś powiedzieć.
Finałem będzie pierwszy, historyczny koncert w Łomży legendarnego Lecha Janerki, lidera zespołu Klaus Mitffoch, autora równie przełomowych dla polskiego rocka co debiut Klausa płyt solowych, znanego z przebojów „Jezu, jak się cieszę”, „Konstytucje” czy „Rower”, który powrócił do grania po wielu latach milczenia. To będzie jedyny biletowany koncert w ramach Off Road, na pozostałe imprezy jest wstęp wolny, dzięki dofinansowaniu ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Kultura – Interwencje 2019”. W MDK-DŚT pomyślano też o najmłodszych, dlatego Anna Bureś, Joanna Klama, Magda Sinoff i Bernard Karwowski przed imprezami głównymi Off Road prowadzą przez cztery dni warsztaty w licznych łomżyńskich przedszkolach, oswajając dzieci z kulturą i sztuką na autorskich zajęciach.
– Bardzo jestem szczęśliwy, że nasi instruktorzy przygotowali specjalny program dla tych bardzo młodych odbiorców i pobawić się z nimi w sztukę i kulturę – mówi Krzysztof Zemło. – Mamy nadzieję, że to zaowocuje w przyszłości, że będzie ciąg dalszy – przeraża mnie to, że u nas kulturę zwykło się teraz kojarzyć z rozrywką, nie wiąże się tego z potrzebą jakichś przeżyć estetycznych czy potrzebnych do rozwoju osobowościowego. Dlatego chcemy to przełamać, pokazać, że kultura jest ważna, ciekawa i bardzo różnorodna, istotna dla odbiorcy w każdym wieku.
Wojciech Chamryk
