Drogę zbudowali, ale za ziemię nie zapłacili
Właściciel gruntów, na których zbudowano obwodnicę Kupisk Starych i o które poszerzano drogę Łomża – Nowogród, nadal czekają na odszkodowania. Drogę zbudowano i grunty przejęto na podstawie decyzji ZRID wojewody podlaskiego z grudnia 2017 roku. Zakończenie robót nastąpiło 6 września tego roku – informuje Krzysztof Barbachowski, zastępca dyrektora Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich dodając, że odszkodowania właścicielom gruntów zostaną wypłacone w terminie 14 dni od dnia, w którym decyzje ZRID wojewody z 2017 roku staną się ostateczne. Póki co to nie nastąpiło, a Minister Finansów, Inwestycji i Rozwoju, który teraz zajmuje się sprawą, na początku października najpierw odwiesił, po czym tego samego dnia ponownie zawiesił prowadzone postępowanie.
Droga wojewódzka nr 645 Łomża – Nowogród została remontowana w ramach unijnego projektu dofinansowanego z Regionalnego Program Operacyjny Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020. Wartość projektu wynosi niemal 58 milionów złotych, a unijna dotacja przekracza 49 milionów. Przebudowę drogi zaczęto w styczniu 2018 roku, bo w grudniu 2017 roku wojewoda podlaski wydał dwie decyzje ZRID o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej polegającej na budowie i rozbudowie drogi wojewódzkiej Nr 645. Jedna z nich dotyczyła odcinka stanowiącego nową obwodnicę Kupisk Starych, druga poszerzenia starej drogi do Nowogrodu, wzdłuż której zbudowano ścieżkę rowerową.
Prace budowlane zakończono dwa tygodnie temu. Potwierdza to Krzysztof Barbachowski, zastępca dyrektora Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku, który był inwestorem.
- Termin zakończenia robót - dnia 06.09.2019 r. Po tym terminie dokonywane są wszystkie procedury formalno-prawne przewidziane prawem budowlanym, celem uzyskania pozwolenia na użytkowanie drogi, jak również procedury związane odbiorem – przekazał w odpowiedzi na nasze pytania z początku miesiąca.
Czekają na decyzje
Aby rozbudować drogę Łomża – Nowogród wraz z obwodnica Kupisk Starych konieczne były wywłaszczenia gruntów. Decyzjami ZRID podzielono niemal 250 działek przejmując część każdej z nich pod drogę. Tylko w Starych Kupiskach takich działek było około 90. Każdy z ich właścicieli miał dostać odszkodowanie jak tylko decyzje ZRID wojewody się uprawomocnią. Tyle tylko, że choć od ich wydania niedługo miną dwa lata, nadal nie są one ostateczne, bo po odwołaniu „uczestnika postępowania” sprawa trafiła do obecnego Ministra Finansów, Inwestycji i Rozwoju. Tam nadal sprawa jest rozpatrywana. Na początku października jednego dnia podjęto zawieszone wcześniej postępowanie, po czym ponownie je zawieszono „do czasu wydania pozwolenia wodnoprawnego dla przedmiotowej inwestycji drogowej”.
Drogowcy tłumaczą, że pieniędzy za grunty na których zbudowano już drogę nie mogą wypłacić byłym właścicielom do czasu, aż procedura „ostateczności” decyzji ZRID nie zostanie zakończona.
- Odszkodowania za nieruchomości, które zostały objęte decyzjami ZRID zostaną wypłacone w terminie 14 dni od dnia, w którym decyzje staną się ostateczne - przekazuje dyrektor Krzysztof Barbachowski, zastępca dyrektora PZDW do spraw inwestycji.
Rozżaleni byli właściciele
Mieszkańcy Kupisk Starych, Nowych Kupisk, Mątwicy i Nowogrodu czują się coraz bardziej oszukani. Już wiosną żalili się europosłowi Karolowi Karskiemu i posłowi Lechowi Kołakowskiemu, ale nic to nie pomogło. - Pół roku temu za 250 tysięcy mogłam w Łomży kupić mieszkanie, a jak pieniądze będą za pół roku, to może na pół mieszkania już nie starczy – mówiła poirytowana kobieta, której pod rozbudowę drogi Łomża – Nowogród zabrano pół hektara ziemi.
Boją się także, że sytuacja może się powtórzyć z budową obwodnicy Łomży i Via Baltica, pod które także niektórym z nich zabierane będzie jeszcze więcej ziemi.
