Powojenne znalezisko
- Podczas spaceru natknąłem się na ciekawe znalezisko. Stara amunicja wykopana najprawdopodobniej przez jakiegoś poszukiwacza – podaje czytelnik przesyłając kilka zdjęć. Widać na nich kilkadziesiąt starych, przerdzewiałych łusek naboi. Czytelnik, który natknął się na nie wczoraj podkreśla, że nie zna się na amunicji i nie wie czy może to być niebezpieczne.
„Znalezisko” znajdowało się za Giełczynem, na łące tu przy lesie. Czytelnik przekazał jego lokalizację na podstawie danych GPS, abyśmy to my poinformowali służby. Rano we wskazane miejscu udali się policyjni specjaliści od niewybuchów.
- Z pierwszych oględzin wynika, że są to łuski od amunicji bez ładunku prochowego – mówi Ewelina Szlesińska z KMP w Łomży.
Policjantka radzi, aby o wszelkich tego typu odkryciach bezpośrednio informować oficera dyżurnego policji.
- Jeżeli znajdziemy, lub przez przypadek wykopiemy podczas prac polowych tego typu pamiątki po wojnie pamiętajmy, że mogą one być bardzo niebezpiecznie. Dlatego nie powinno się ich dotykać. Należy natychmiast wezwać służby, zabezpieczyć miejsce przed dostępem osób postronnych i poczekać na przyjazd patrolu – mówi policjantka.
W ostatnim czasie w regionie jest wiele zgłoszeń o odnalezionych bądź wyoranych niewybuchach. W ubiegłą środę z powodu wykopanego pocisku z czasów II wojny światowej trzeba było ewakuować cały Nowogród. W piątek starą bombę lotniczą znaleziono w Łomży przy ul. Wąskiej. Leżała 25 cm pod powierzchnią ziemi.