Setki milionów na drogi czekają na podpis premiera
263 miliony złotych rozdysponował wojewoda podlaski pomiędzy samorządy gmin i powiatów w ramach kwietniowego naboru wniosków na dotacje z Funduszu Dróg Samorządowych. Listy wybranych do dofinansowania wniosków póki co nie ma, bo – jak tłumaczył wojewoda Bohdan Paszkowski – „nie ma zakończonej procedury”. - Lista został przesłana do Ministerstwa Infrastruktury i po zweryfikowaniu będzie przedłożona do premiera do zatwierdzenia – mówił wojewoda podczas wczorajszych obrad w Łomży Forum Związku Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego.
Fundusz Dróg Samorządowych to nowy mechanizm wsparcia dla jednostek samorządu terytorialnego, realizujących inwestycje na drogach samorządowych. Środki na program są blisko sześć razy wyższe niż z dotychczasowych „schetynówek”. W województwie podlaskim limit środków na dofinansowanie zadań jednorocznych na 2019 rok wynosi aż 332,5 mln zł. Z tej puli rozdzielono dotychczas tylko 69 mln zł na realizację wniosków składanych w ubiegłym roku w ramach „schetynówek”, a reszta – 263 mln zł ma być rozdzielona pomiędzy wnioski składane przez samorządy w kwietniu. Kilak dni temu samorządowcy otrzymali z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego lakoniczne pisma informujące o umieszczeniu wniosku na liście, ale bez wskazania wysokości przyznanego dofinansowania i – jak wczoraj wyjaśniał wojewoda – w przypadku gmin bez wskazania czy wniosek jest na liście podstawowej czy rezerwowej.
- Kwotę 263 mln zł podzieliliśmy po połowie na drogi gminne i powiatowe i wszystkie powiatowe wniosku są zaspokojone – mówił wojewoda Paszkowski, podkreślając, że to oznacza, że wszystkie są na liście podstawowej, czyli otrzymają dotacje.
W przypadku wniosków z gmin było ich więcej niż środków i to pomimo faktu, że zwolnione na drogach powiatowych 15 mln zł przesunięto już na drogi gminne.
- Na gminnej liście podstawowej jest 200 zadań – na ponad 140 mln zł – mówił wojewoda podkreślając, że rozumie zniecierpliwienie samorządowców czekających na ostateczne decyzje które z ich wniosków otrzymają wsparcie. - Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ta procedura się zakończy – dodawał Bohdan Paszkowski.
Dotacje od 50 do 70 procent
Wojewoda zdradził samorządowcom zasady jakimi kierowano się ustalając dofinansowanie dl poszczególnych samorządów. Zgodnie z ustawą jest to uzależnione od ich dochodów i może wynieść aż do 80% kosztów realizacji zadania. W przypadku województwa podlaskiego tak wysokiego dofinansowania nie będzie. Najwyższe 70% otrzymają gminy i powiaty, które mają średni dochód na mieszkańca w wysokości poniżej 80% średniej krajowej. W przypadku powiatów ten warunek spełniają jedynie powiaty łomżyński i zambrowski. Gmin też jest tylko kilka – w powiecie łomżyńskim to Jedwabne i Wizna. W przypadku samorządów, których średni dochód wynosi do 90% średniej krajowej dofinansowanie z FDS wyniesie 60% kosztów zadania. Z gmin powiatu łomżyńskiego taki mają gminy: Łomża, Nowogród, Piątnica i Przytuły. W pozostałych samorządach, które wskaźnik dochodów jest powyżej 90% średniej krajowej dotacja będzie wynosiła 50%. W tej grupie są m.in. Miastkowo, Śniadowo, Zbójna, ale także miasto Łomża.
Samorządowcy wyczekujący na ostateczne decyzje dotyczące przyznanych dofinansowań zwracali uwagę, że na rynku jest stosunkowo niewiele firm drogowych, a ogłaszanie przez wszystkie samorządy w tym samym czasie tak wielu szybkich przetargów spowoduje wzrost cen, które już dziś są bardzo wysokie.
