Zwężenia na drodze do Śniadowa
Kierowcy jadący z Łomży w kierunku Śniadowa, ale w i drugą stronę, muszą liczyć się z utrudnieniami. W związku z budową obwodnicy Konarzyc na obu jej końcach wprowadzono zwężenia, a ruch pojazdów odbywa się wahadło. Tymczasem policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, dostosowanie prędkości do warunków i sytuacji na drodze. Zapowiadają także częstsze patrole policji w tym regionie i przypominają, że na ul. Kraska, która stała się atrakcyjnym objazdem, obowiązuje ograniczenie prędkości.
Budowę obwodnicy Konarzyc zaczęto jesienią ubiegłego roku. Cała ma mieć niespełna 5 km długości. Zacznie się na terenie miasta Łomży, za rejonem energetyczny, gdzie zaplanowano rondo, z którego będzie zjazd w ulicę Strusią. Dalej obwodnicą łagodnie wygina się na wschód i poprowadzi za zabudowaniami na granicy Łomży i Konarzyc, a następnie biegnie wzdłuż torowiska, po wschodniej jego stronie. W rejonie istniejącego przejazdu kolejowego na ulicy Borowej w Konarzycach droga przekracza tory kolejowe i za zabudowaniami Konarzyc, wraca na stary przebieg drogi do Śniadowa.
Teraz na obu końcach przyszłej obwodnicy Konarzyc wprowadzono zwężenia do jednego pasa ruchu. W Łomży, w okolicy skrzyżowania z ulicą Strusią - na odcinku pomiędzy stacji BP a zajazdem Ryś, oraz na wyjeździe z Konarzyc w kierunku Śniadowa, w okolicy skrzyżowania z drogą do Boguszyc wprowadzony został ruch wahadłowy, a przejazdem samochodów steruje sygnalizacja świetlna. Jak poinformował Urząd Miejski powołując się na informacje od firmy Budimex, która buduje obwodnicę Konarzyc, utrudnienia w ruchu mogą potrwać około 2 miesięcy.
Zgodnie z podpisaną w lutym 2018 roku umową na zaprojektowanie i zbudowanie obwodnicy Konarzyc Budimex ma czas do listopada 2019 rok. Otrzyma za to ponad 35,3 mln zł. Inwestycja jest prowadzona przez Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku.
