Podrabiane ciuchy na targowisku
Ubranka dla dzieci podszywające się pod markowe ciuchy znaleźli celnicy na targowisku w Szczuczynie. Do sprzedażny oferowano je na jednym ze stoisk. Celnicy zabezpieczyli towar i podają, że właściciel straganu za handel podróbkami odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
Jak przekazuje Maciej Czarnecki z Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego z Łomży w trakcie kontroli prowadzonej na targowisku w Szczuczynie (pow. grajewski) zainteresowali się legalnością odzieży dziecięcej oferowanej do sprzedaży na jednym z tamtejszych stoisk handlowych. Na ubrankach widniały oznaczenia charakterystyczne dla znaków zarejestrowanych na rzecz znanych światowych marek, a ich niska jakość mogła świadczyć, że oferowana odzież nie jest oryginalna.
Kontrolujący z KAS zabezpieczyli 411 sztuk odzieży dziecięcej i powiadomili przedstawicieli firm – właścicieli praw do chronionych znaków towarowych, którzy po przeprowadzonej ekspertyzie stwierdzili, że są to podróbki.