Po wyroku sądu będzie taniej
W lutym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, po skardze Prokuratora Okręgowego w Łomży stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej Łomży ustalającej na najwyższym z możliwych poziomów opłaty za usunięcie pojazdu z drogi i jego parkowanie na parkingu strzeżonym na 2018 rok. Międzyczasie władze miasta takie same stawki opłat przyjęli na 2019 rok. Teraz, po wyroku sądu i analizie uzasadnienia, prezydent zaproponował ich obniżkę.
O przegranej przez władze miasta sprawie pisaliśmy pod koniec lutego: zobacz „Władze Łomży zdzierają ponad miarę”. Unieważniając, na wniosek prokuratora uchwałę sędziowie WSA w Białymstoku wytknęli, że samorządowe władze Łomży nawet nie spróbowały wyliczyć niższych opłat, tylko automatycznie przyjęły je na najwyższym możliwym poziomie. Sąd zgodził się także z zarzutem prokuratury, że nielegalne było naliczane opłat za „każdą rozpoczętą dobę” przechowywania pojazdów i ostatecznie stwierdził nieważność całej uchwały.
Po tym wyroku prokuratorzy z Łomży zapowiadali przyjrzenie się i dokładną analizę opłat na 2019 roku, które radni Łomży na wniosek prezydenta przyjęli w takiej samej wysokości, jak w unieważnionej uchwale.
Władze miasta najwyraźniej tego się wystraszył i prezydent zaproponował radny obniżenie opłat do wysokości „wynagrodzenia uzyskiwanego z tego tytułu przez firmę zewnętrzną na podstawie umowy zawartej z Miastem Łomża z zaokrągleniem do pełnych złotych w górę”.
I tak np. opłata za usunięcie rower lub motoroweru miałaby wynosić 103 zł, a nie 113 zł, a za jego przechowywanie za każdą dobę 11 zł, a nie 20 zł jak jest w obecnej uchwale.
W przypadku odholowania osobówki teraz opłata wynosi 486 zł, a po obniżce miałaby wynosić 422 zł, a koszt przechowywania takiego auta na parkingu spadłby z 40 zł do 29 zł za dobę.
Za najdroższe w cenniku pojazdy przewożące materiały niebezpieczne nowa cena za usuniecie 1471 zł, byłaby o 66 zł niższa od obecnej, a za przechowywanie 169 zł, czyli o 30 zł mniej niż jest teraz.
W proponowanej nowej uchwale jest także doprecyzowanie, że opłatę za każdą dobę przechowywania pojazdu, a nie za jej rozpoczęcie oraz ustalenie wysokości kosztów powstałych w przypadku odstąpienia od usunięcia pojazdu na poziomie 50% wynagrodzenia uzyskiwanego z tytułu usunięcia pojazdu.
Przyjęciem nowego cennika opłat za przymusowe usunięcie pojazdów z drogi radni mają zająć się na sesji w przyszłym tygodniu.