Legenda polskiego rocka zagra w Łomży
W przyszły piątek, 25. stycznia w klubie PopArt MDK-DŚT wystąpi legendarna formacja Non Iron. Poznańska grupa reaktywowała się niedawno w najsłynniejszym składzie z okazji jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej basisty Henryka Tomczaka, czego efektem jest trasa „Innym niepotrzebni – XXX lat reunion tour”. W jej ramach zespół zagra tylko 20 koncertów, w tym również w Łomży i będą to pierwsze występy grupy w tym składzie od 1988 roku. – Będzie to jedyna i sensacyjna trasa Non Iron – zapowiada gitarzysta Wojciech Hoffmann. – Każdy z nas prowadzi swoją działalność artystyczną i nie będzie czasu na intensywne koncertowanie. Jak dla mnie byłby to mój piąty projekt i chyba nie dałbym rady. Jest to więc jedyna okazja, żeby zdobyć autografy nas wszystkich na starych i nowych analogach oraz na CD!
Starsi fani polskiego rocka pamiętają Non Iron doskonale. Założony w 1985 roku przez Henryka Tomczaka – wcześniej założyciela legendarnych grup Stress oraz Turbo – zespół jako jedyny na naszym rynku porywająco łączył melodyjnego hard rocka z blues rockiem, wyprzedzając też przy okazji modę na stylowego, amerykańskiego rocka, nieco później spopularyzowanego przez IRĘ.
Koniec lat 80. był jednak w naszym kraju wyjątkowo ciężki, dlatego jeszcze przed ukończeniem i wydaniem płyty „Innym niepotrzebni” znakomity wokalista Leszek Szpigiel wyemigrował do RFN.
Zastąpił go sam Grzegorz Kupczyk; z nim Non Iron nagrali dwie kolejne płyty, ale ta debiutancka przeszła w roku 1989 praktycznie bez echa, bo nigdy nie była promowana na koncertach.
– Nie promowaliśmy wtedy tej płyty, tak więc teraz te koncerty będą dla nas naprawdę ciekawym doświadczeniem – mówi gitarzysta Janusz Musielak. – Częściej graliśmy przecież koncerty z Grzegorzem, a z Leszkiem po tej płycie nie graliśmy już nigdy, bo nie było już takiej możliwości.
Okazjonalnie reformowana na nieliczne koncerty grupa powróciła w roku ubiegłym, w dodatku w najsłynniejszym składzie, odpowiedzialnym za nagranie debiutanckiego LP „Innym niepotrzebni”.
– Były wcześniejsze próby reaktywacji, na przykład podczas XXX-lecia Grzegorza Kupczyka, bo najważniejszymi wokalistami tego zespołu byli przecież Leszek i Grzegorz, którzy najwięcej do niego wnieśli, jeśli chodzi o popularność i nagrania – mówi Janusz Musielak. – Animatorem naszych dalszych poczynań na scenie był Wojtek Hoffmann. Powiedział: skoro już tyle zrobiliśmy na ten jubileusz Henia Tomczaka, to czemu nie pociągnąć tego dalej i nie zobaczyć co się wydarzy?
– Ten pomysł reaktywacji Non Iron zrodził się już dawno – dodaje Wojciech Hoffmann. – Były tylko różnice w podejściu do składu. Chcieliśmy reaktywować zespół z Leszkiem Szpiglem na wokalu, bo to on nagrał z nami dwie płyty po polsku, tzn. jedną płytę i jedną kasetę jako pierwszy materiał, który został zarejestrowany w kultowej, chorzowskiej Leśniczówce.
Pomimo tego, że wokalista od lat mieszka w Niemczech, gdzie też zrobił karierę współpracując z bardzo znanymi zespołami Mekong Delta oraz Scanner, udało się wszystko dopiąć organizacyjnie, dzięki czemu zespół od 11. stycznia do 25. lutego zagra 20 koncertów, w tym w Łomży.
– Cieszę się bardzo, że będę mógł przypomnieć się łomżyńskiej publiczności, bo doskonale pamiętam nasz akustyczny koncert z Grzegorzem Kupczykiem i Bartim Sadurą w „Retro” prawie 10 lat temu – mówi Janusz Musielak. – Grywaliśmy w całej Polsce, ale w Łomży jeszcze nie byłem – tak muzycznie, bo oczywiście przejeżdżało się przez Łomżę w lewo, w prawo – dodaje legendarny basista Henryk Tomczak, nie bez kozery określany polskim Lemmy'm. – Dlatego mam nadzieję, że będzie świetnie i dotrą też fani z okolicznych miejscowości, bo akurat w Olsztynie, Ostrołęce czy Białymstoku tym razem nie gramy – to będzie jedyna okazja, żeby nas zobaczyć!
Repertuar też będzie wyjątkowy, bo poza utworami z albumu „Innym niepotrzebni”, wznowionego niedawno na winylu i po raz pierwszy wydanego na CD, zespół przygotował też na trasę liczne niespodzianki, starsze i nowsze utwory. – To będzie przekrojowy repertuar – zapowiada Wojciech Hoffmann.– Rzeczywiście tych utworów jest troszkę, więc jest z czego wybierać. Myślę, że słuchacze się nie zawiodą! – Będziemy grać również inne utwory, nie tylko te z „Innym niepotrzebni”, ale też takie, które śpiewali potem Grzegorz Kupczyk lub Zbyszek Dera, bo chcemy zagrać dobrze ponad godzinę – dodaje Janusz Musielak. – Leszek uczy się więc tych utworów, z płyt „'91” czy „Candles & Rain”. Na próbach było fantastycznie, coraz fajniej i coraz fajniej. Świetnie nam się grało, super to brzmiało wszystko, tak jakbyśmy nie grali ze sobą kilka miesięcy, a nie tyle lat!
Wojciech Chamryk
Bilety na łomżyński koncert Non Iron można kupić w MDK-DŚT przy ul. Wojska Polskiego 3. W przedsprzedaży kosztują 30 złotych, w dniu koncertu trzeba będzie wyłożyć o 10 złotych więcej.
