Fotograficzne „Załomżenie”
Gabor Lörinczy zdobył I nagrodę w konkursie fotograficznym „Załomżenie”, zorganizowanym przez Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Jury najwyżej oceniło zdjęcie „Cmentarz we mgle” cenionego fotografa, wyróżniło też w kategorii „Łomża dawniej” wykonaną w roku 1967 fotografię jego ojca, znanego i związanego z Łomżą malarza Gyarfasa Jeno Lörinczego. Była ona dotąd niepublikowana, po raz pierwszy została też zaprezentowana publicznie na pokonkursowej wystawie w galerii „Sienkiewicza 8” w siedzibie TPZŁ.
Była to druga edycja fotograficznego konkursu „Załomżenie”. Skierowany do profesjonalistów oraz amatorów konkurs ma przybliżać piękno Łomży i jej najbliższych okolic, ukazywać też mieszkańców miasta. W kategorii „Łomża dziś” jury w składzie: Adam Czesław Dobroński, Teresa Adamowska, Mirosław Kucisz, Marek Maliszewski i Józef Babiel oceniało 19 zestawów zdjęć.
Wyróżnienia zdobyli: Patryk Modzelewski za zdjęcie „Tory”, Tomasz Roszkowski za pracę „Piątnica budzi się ze snu”, Tomasz Wróblewski za „Flagę z lotu ptaka” oraz Rafał Lesicki za portret „Kochana babcia Krysia 87 lat”. Drugą nagrodę, podobnie jak w roku ubiegłym, zdobyła, za dwa zdjęcia: „Dzień kolorów” oraz „Obserwator”, Katarzyna Szymańska, zaś miejsce pierwsze za fotografię „Cmentarz we mgle”, ukazującą bramę cmentarza przy ul. Kopernika, otrzymał 77-letni Gabor Lörinczy doświadczony fotograf z ogromnym dorobkiem artystycznym i reporterskim.
– To dla mnie ogromne wyróżnienie! – mówi Gabor Lörinczy. – Nie spodziewałem się tego: dowiedziałem się o konkursie w ostatniej chwili, wybrałem kilka zdjęć z tego co miałem pod ręką, przyniosłem i tyle. Nazbierało się tu wiele okoliczności, bo nie tylko 600-lecie praw miejskich Łomży, ale i 100-lecie odzyskania niepodległości – gdybym wygrał w zeszłym roku nie miałoby to takiego znaczenia jak dzisiaj! Wiedziałem, że to zdjęcie jest nastrojowe, ale nie chciałem go wysyłać, bo przecież już tylu ludzi fotografowało tę bramę, ale czułem tę atmosferę, poza tym ta brama jest inna, uduchowiana – to taka brama do innego świata.
Do innego świata można też było przenieść się dzięki fotografiom archiwalnym, wykonanym w latach 1945-1971, ukazujących ludzi i miejsca, których często już nie ma. Kategoria „Łomża dawniej” miała trzech wyróżnionych laureatów: Adama Dąbrowskiego (fotografia ślubna jego rodziców z wieżą ciśnień w tle, zatytułowana „16. sierpnia 1952”), Adama Mocarskiego („Tak zwana muszla” na ul. Zjazd, zdjęcie z początku lat 60. , ale też „Fragment zniszczonego mostu żelaznego” z roku 1945) oraz Gabora Lörinczego (portret „Mój ojciec” 1967 rok).
– Sam zrobiłem to zdjęcie wysadzonego mostu – wspomina 85-letni Adam Mocarski. – To było tuż po zakończeniu wojny, są na nim moi o kilka lat starsi, nieżyjący już koledzy. Miałem wtedy taki duży, skrzynkowy aparat i robił on świetne zdjęcia; wyróżniona w konkursie Muszla koncertowa też dobrze wyszła. Pamiętam doskonale wysadzenie tego mostu, ten ogromny huk, a wcześniej Niemcy dniami i nocami borowali otwory na ładunki w tych podstawach, aż nie można było spać.
– Nie wiem jak to się stało, że to zdjęcie tyle czasu leżało schowane – dodaje Gabor Lörinczy. – Podoba mi się, bo ojciec jest na nim sobą: nie patrzy w obiektyw, był czymś zajęty – chyba nawet wykorzystałem tu światło z jego pracowni, bo miał takie reflektory, których używał przy pracy.
Organizatorzy zachęcają do udziału kolejnych edycjach konkursu, zachęcają też do spisywania łomżyńskich wspomnień, bowiem Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej organizuje również tego typu konkursy, na przykład „W mieście, co było mi rajem...”.
– W ubiegłym roku nie było zdjęć w kategorii „Łomża dawniej”, a teraz przyniosły je trzy osoby, co bardzo nas cieszy – podsumowuje Józef Babiel,wiceprezes Zarządu Głównego TPZŁ. – Na pewno w szufladach ludzie mają ich więcej, dlatego liczymy, że w kolejnych edycjach będzie ich stopniowo coraz więcej. Pozytywne jest również to, że było więcej zgłoszeń w kategorii fotografii współczesnej, w której mogą wziąć udział na równych prawach i zawodowi fotograficy, i amatorzy – pierwszą edycję konkursu wygrała przecież 10-letnia dziewczynka, a tegoroczną Gabor Lörinczy, zawodowiec z ogromnym doświadczeniem reporterskim w największych tytułach. Zapraszamy więc fotografów do udziału, nie rezygnujemy z planów wydania albumu i dziękujemy prezydentowi miasta za współfinansowanie konkursu – jego dorobek na pewno będzie służył Łomży!
Wojciech Chamryk
