Opłaty za śmieci nam wzrosną... i to bardzo!
Mieszkańcy Łomży i okolicznych gmin muszą nastawiać się na duży wzrost opłat za śmieci. Niektóre gminy w okolicy Łomży w ostatnich dniach otwierały koperty z ofertami firm zainteresowanych zleceniem im usługi odbioru i zagospodarowania śmieci komunalnych w przyszłym roku i ceny są znacząco o 30 – 40% wyższe niż dotychczasowe. Poza tym dziś na spotkaniu z samorządowcami z regionu prezes miejskiej spółki śmieciowej ZGO Jan Perkowski zapowiedział, że w pierwszych miesiącach 2019 roku wprowadzona będzie podwyżka opłat „na bramie” RIPOK-u w Czartorii o... niemal 50%. To sprawi, że koszty gospodarki śmieciowej będą jeszcze większe, a podwyżki podatku śmieciowego mogą być podobnie duże.
Od 2013 r. śmieci wytwarzane przez mieszkańców np. Łomży, Piątnicy czy Wizny są własnością tego samorządu. To on ma je od mieszkańców zebrać i zagospodarować, a pieniądze na pokrycie kosztów ściągnąć z mieszkańców w postaci tzw. podatku śmieciowego.
W samym mieście Łomża to teraz około 6,5 mln zł. Około 1/3 zbieranych od mieszkańców pieniędzy przeznaczana jest na zebranie i wywóz śmieci z Łomży, a reszta ponad 2/3 przelewane jest na konto miejskiej spółki śmieciowej ZGO, jako opłata za przyjęcie i zagospodarowanie odpadów w zakładzie w Czartorii. Zapowiedź wzrostu stawek „na bramie” tego zakładu należy wiązać z koniecznością wzrostu opłat za śmieci zbieranych od mieszkańców. Władze ZGO podwyżkę planują wprowadzić od marca. Zapowiedział to prezes Jan Perkowski podczas wtorkowego spotkania w Miastkowie z wójtami 18 gmin dla których zakład w Czartorii jest obowiązkowym RIPOK-iem, do którego muszą kierować swoje śmieci komunalne. Według relacji podwyżka stawki za śmieci zmieszane miałaby wynieść aż 49%. Propozycja tak wielkiego wzrostu stawki miała być zaskoczeniem dla wójtów i wywołać ich sprzeciw.
Na spotkaniu był także prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który pełniąc funkcję właściciel miejskiej spółki ustala cennik jej usług. Kilka dni temu z ratusza otrzymaliśmy odpowiedź, że „do prezydenta Łomży nie wpłynął wniosek z Zakładu Gospodarowania Odpadami sp. z o.o. w Łomży ws. podwyżki opłat”.
Nowy okres, nowe ceny
Planowana zmiana cennika na wysypisku śmieci w Czartorii pokrywa się czasowo z wygaśnięciem umowy na zbiórkę i wywóz odpadów komunalnych z Łomży. Kilka dni temu prezydent Mariusz Chrzanowski powołał komisję do przygotowania i przeprowadzenia przetargu na wyłonienie firmy, która tym się ma zająć. Nikt nie ma wątpliwości, że ceny usługi będą wyższe niż dotychczasowe choćby ze względu na wzrost cen pali, płacy minimalnej, ale także ilości zbieranych śmieci.
Duży wzrost cen tych usług potwierdzają także oferty w przetargach organizowanych przez okoliczne gminy. Stawki w przetargach na wywóz i zagospodarowanie są o ok. 30 – 40% wyższe niż oczekiwane przez władze gmin. Np. w Wiźnie na zadanie chciano przeznaczyć niespełna 350 tys. zł, a najtańsza oferta przekracza 485 tys. zł. W Piątnicy przy zabezpieczeniu niespełna 900 tys. zł, najtańsza oferta opiewała na 1,2 mln zł, a w Nowogrodzie oczekiwano oferty z ceną do 353 tys. zł, a otrzymano na niemal 470 tys. zł.
- Kalkulując nasze oferty dla gmin zakładali wzrost opłat w RIPOK-u w Czartorii, ale nie na takim poziomie jak miał zapowiedzieć prezes ZGO – mówi Andrzej Marczyk, właściciel firmy Błysk, z Łomży, która zajmuje się zbieraniem śmieci m.in. w Łomży i kilku okolicznych gminach. Mówi, że jeśli te podwyżki, rzeczywiście byłby na takim poziomie, cennik w Czartorii byłby najwyższy w regionie i znalazł by się w czubie Polski. Mówi także, że już wcześniej występowali do władz miejskiej spółki śmieciowej o udostępnienie danych do przygotowania kalkulacji nowych cen, ale nic nie otrzymali. - To jest jak gra w rosyjska ruletkę. Nie wiemy czy zarobimy czy dołożymy – ocenia.
Podatek śmieciowy w Łomży podnoszono w latach 2016 i 2017. Dziś za odpady niesegregowane standardowa opłata w domkach Łomży wynosi 58 zł miesięcznie, 39 zł za śmieci posegregowane i 24 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych. W przypadku blokowisk stawki od mieszkań są niższe: 35 zł miesięcznie za śmieci nieposegregowane, 24 zł za posegregowane i 15 zł w gospodarstwach jednoosobowych.
zobacz: Przedwyborczy wzrost wydatków na „reklamę i promocję” w spółce śmieciowej
