Pijany wjechał w płot
Prawie 2.5 promila alkoholu miał w sobie 67-letni mężczyzna, który w niedzielne popołudnie wjechał w płot. Jego peugeot zawisł na fundamencie ogrodzenia, a – jak relacjonowali świadkowie - kierowca wysiadł z auta i ledwo stoi na nogach.
Do zdarzenia doszło po godzinie 16.00 we wsi Jamiołkach-Pawłowiętach, w gminie Kulesze Kościelne, w powiecie wysokomazowieckim. 67-latek został przez policjantów uznany za dobowego rekordzistę nietrzeźwości. W sumie wczoraj na drogach województwa podlaskiego zatrzymano 8 nietrzeźwych kierowców.