Drogie wybory
Ponad 1 milion 739 tysięcy złotych będą kosztowały nas diety członków komisji wyborczych, które przeprowadzą niedzielne wybory samorządowe w Łomży i regionie. Tyle pieniędzy na konta samorządów przelała Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Łomży. To rekordowo wysoka kwota, bo tegoroczne wybory przeprowadzą podwójne komisje obwodowe. W sumie zasiądzie w nich ponad 5 tysięcy ludzi. Do tej grupy nie wlicza się obsługi np. informatycznej, za której prace też musimy zapłacić.
Komisarz Wyborczy w Łomży i obsługująca go Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Łomży odpowiadają za przeprowadzenie wyborów na terenie 37 gmin z pięciu powiatów grajewskiego, kolneńskiego, łomżyńskiego, wysokomazowieckiego i zambrowskiego. W każdym samorządzie trzeba będzie wybrać od co najmniej 15 radnych, w mieście Łomży aż 23 oraz wójtowie, burmistrzowie i prezydent Łomży prezydenta miasta. Do tego dochodzą także wybory radnych wojewódzkich – 6 w okręgu obejmujących Łomżę i powiaty grajewski, kolneński, łomżyński i zambrowski. Powiat wysokomazowiecki w tych wyborach przyłączony jest do okręgu południowego m.in. z Bielskiem Podlaskim. W sumie do obsadzenia jest ponad 700 miejsc.
Aby wybory mogły się odbyć powołano 42 tzw. komisje terytorialne i niemal 550 obwodowych. Tych drugich jest dwa razy więcej niż latach poprzednich, bo oddzielna obwodowa komisja wyborcza ds. przeprowadzenia głosowania oraz obwodowa komisja wyborcza ds. ustalenia wyników głosowania. W każdej z nich jest do 9 osób i każdy z członków na wyborach zarobi po kilkaset złotych. Zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej dieta przewodniczących terytorialnych komisji wyborczych wynosić będzie 650 zł. Zastępcy przewodniczących terytorialnych komisji wyborczych otrzymają po 600 zł, a członkowie terytorialnych komisji wyborczych po 550 zł. Mniejsze pieniądze będą w przypadku obwodowych komisji wyborczych. Ich przewodniczący dostaną po 380 zł, zastępcy przewodniczących po 330 zł, a członkowie po 300 zł.
Z wyliczeń Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Łomży wynika, że na same diety członków komisji wydamy rekordową kwotę 1 mln 739 tys. 380 zł. To pieniądze za wybory 21 października. Jeśli w którejś z gmin lub miast będzie druga tura wyborów wójtów, burmistrzów lub prezydenta Łomży, członkowie komisji otrzymają ponownie diety, ale już o połowę mniejsze.