Filharmonia nagrywa z Jackiem Szymańskim
Filharmonia Kameralna kontynuuje sesję nagraniową kolejnej płyty. W czerwcu zarejestrowano utwory z udziałem solistów-instrumentalistów, a teraz swe partie nagrywa tenor Jacek Szymański. Będzie to już druga płyta pochodzącego z Łomży śpiewaka nagrana z łomżyńską orkiestrą, a głównym punktem programu CD „Łomżyńscy kameraliści” będzie utwór „Życie nasze” Marii Pokrzywińskiej i Henryka Gały, twórców związanych z ziemią łomżyńską. – W pierwszej części sesji udało się zarejestrować wszystko co zaplanowaliśmy – mówi dyrygent Jan Miłosz Zarzycki. – Teraz koncentrujemy się na nagraniach z Jackiem Szymańskim, będą też dograne drobne uzupełnienia do instrumentalnych utworów nagrywanych w czerwcu.
Płyta „Łomżyńscy kameraliści” powstaje przy okazji dwóch jubileuszy: 600-lecia nadania Łomży praw miejskich oraz 40-lecia Filharmonii Kameralnej. Dlatego solistami są nie tylko muzycy łomżyńskiej orkiestry, ale też pochodzący z Łomży Jacek Szymański i klarnecista Kornel Wolak, który spędził w niej dzieciństwo, a obecnie robi międzynarodową karierę.
– To dla mnie wielka radość, że znowu mogę nagrywać z tą wspaniałą orkiestrą i przyłączyć się do tego łomżyńskiego święta! – mówi Jacek Szymański, który ma już na koncie płytę nagraną na 30-lecie orkiestry, „Trzej tenorzy w nadnarwiańskim grodzie”, razem z Leszkiem Świdzińskim i Adamem Zdunikowskim. – Jestem wdzięczny dyrektorowi Zarzyckiemu za pamięć, bo nie wyobrażam sobie, żebym nie mógł zaistnieć na tej płycie.
Główny utwór nagrywany przez Jacka Szymańskiego to „Życie nasze” Marii Pokrzywińskiej i Henryka Gały, ostatnio wykonany przez tenora i orkiestrę podczas wielkiego koncertu jubileuszowego 15. czerwca w łomżyńskiej katedrze.
– Cieszy mnie kolejne, nowe wykonanie mojego tekstu – mówi Henryk Gała. – Pani Maria (Pokrzywińska, kompozytorka) mówiła mi, że poza oryginalną, pierwotną wersją tej pieśni na sopran, stworzyła wersję na chór, wykonywaną wielokrotnie. Wykonanie Jacka Szymańskiego, które słyszałem na koncercie 600-lecia Łomży, ciekawie wydobywało tekst, znajdując z muzyką równowagę refleksji. Jestem pewien, że na płycie znajdzie to ostateczny wyraz.
– To współczesny utwór łomżyńskiego poety i kompozytorki pochodzącej z Łomży! – podkreśla Jacek Szymański. – Bardzo odpowiada mi to, że jest taki refleksyjny, wspomnieniowy, z lekka filozoficzny, ale nagram też dwa inne utwory z zupełnie innej epoki.
Będą to „Giá il sole del Gange” Alessandro Scarlattiego, mistrza włoskiego baroku i pochodząca z tego samego okresu francuska pieśń miłosna „Plaisir d'amour”Jeana-Paula-Égide'a Martiniego.
– Pierwszą postanowiłem zaśpiewać po włosku, a drugą po polsku, bo jest to melodia znana i bardzo rozpoznawalna – mówi Jacek Szymański, dodając, że przedstawił dyrektorowi Zarzyckiemu do wyboru około 20 utworów tego typu ze swego bogatego repertuaru, zależało im bowiem na jak najbardziej uniwersalnym programie tej jubileuszowej płyty.
– Marzy nam się, żeby ta płyta ukazała się na nasz jubileusz 40-lecia, ale byłoby to naprawdę niewiarygodne tempo, dlatego zakładamy, że będzie wydana do końca roku kalendarzowego – dodaje dyrygent Jan Miłosz Zarzycki, dodając, że „Łomżyńscy kameraliści” ukażą się nakładem
firmy Requiem Records.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk