Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

„Pomnika za 300 tysięcy złotych nie robi się w 3 miesiące!”

Główne zdjęcie
Zaprezentowany latem 2017 roku projekt pomnika księcia Janusza I Starszego przygotowany przez Macieja Jagodzińskiego, artystę ze Studia Rzeźby JagenMeer w Toruniu. 3-metrowy monumentu z brązu ma stanąć na Starym Rynku w Łomży na 15 czerwca 2018 roku w dniu jubileuszu 600-lecia nadania praw miejskich Łomży.

Co się dzieje na froncie walk o upamiętnienie księcia Janusza I Starszego w roku 600-lecia nadania praw miejskich Łomży przez władcę Mazowsza ...? - Nic się nie dzieje: prawie dwa tygodnie temu odesłałem umowę, żeby poprawili ją urzędnicy w łomżyńskim ratuszu, i zapadło milczenie – mówi Maciej Jagodziński, artysta ze Studia Rzeźby JagenMeer w Toruniu i projektant około 3-metrowego monumentu z brązu, jaki ma stanąć na Starym Rynku w Łomży. W kalendarzu na oficjalnej stronie wielkiego jubileuszu jest pod datą 15. czerwca „odsłonięcie pomnika” księcia Janusza Mazowieckiego dokładnie od godziny 14. 30 do 15. 30. Model gipsowy władcy na tronie został nawet pokazany na sesji Rady Miasta w czerwcu ubiegłego roku. - Wcześniej tłumaczyłem, że przy takim przedsięwzięciu bezpieczny czas na wykonanie odlewów i poprawki wynosi 9 miesięcy – wyjaśnia rzeźbiarz. - A skrócił się do ponad połowy. To tylko mnie ma zależeć na tym pomniku...?

Temat pomnika dla księcia Janusza I i z księciem w roli głównej pojawia się przynajmniej od 20 lat, kiedy Łomża miała obchodzić 580-lecie nadania praw miejskich i kiedy obchodziła 590-lecie. Ale na przeszkodzie stawał brak zapału kolejnych włodarzy do uwieńczenia swego końca dziełem, albo brak funduszy na monument, albo powracające jak bumerang wspomnienie, że mieszkańcy Łomży od czasów powojennych wzdychali za zielenią i drzewami w centrum miasteczka, ławeczkami do odpoczynku i fontanną na środku wielkiego, pustego placu, od początku lat 90. do dziś wyłożonego różowym polbrukiem. Zresztą, akurat ten postulat zagospodarowania Starego Rynku w ekologiczny sposób, by dominantą była żywa zieleń z prawdziwą fontanną pośrodku, stale wracał i zdominował wyobraźnię łomżyniaków, wyrażającą się wynikami kolejnych ankiet i konsultacji społecznych.
Obecna ekipa rządząca w ratuszu wybrała inny sposób na uhonorowanie Janusza I Starszego (1346 - 1429), któremu 24 miasta mazowieckie zasłużenie zawdzięczają prawa od księcia mądrego i roztropnego. Pierwszy raz pokazywano model rzeźby z poważnym starcem na tronie i na cokole podczas uroczystej sesji Rady Miasta w czerwcu 2017 w auli I LO. Potem na konferencji prasowej z początkiem stycznia 2018 potwierdzono wolę ufundowania pomnika na wielki jubileusz, który będziemy obchodzić w weekend za 4 miesiące od 15. do 17. czerwca. Pod koniec stycznia 2018 na sesji Rady Miasta pojawiły się wątpliwości co do usytuowania pomnika: podczas jubileuszu 600-lecia miałby zacząć się remont starej hali targowej, planowany na dwa lata. - Można ten pomnik postawić w miejscu tymczasowym, a po remoncie hali zostanie postawiony w miejscu docelowym – mówił prezydent Mariusz Chrzanowski, dodając, że zgodzili się na to i projektant, i architekt. - Nie wymaga to dużych nakładów i nie jest trudne – zapewniał.
Prezydent mówił, że docelowy pomnik księcia, w stosunku do przedstawionego wcześniej projektu, ulegnie zmianie, a artysta, który ma go wykonać, otrzymał już stosowne wytyczne i zobowiązał się, że zdąży z wykonaniem na czas, na 15. czerwca 2018 roku, czyli 600-lecie nadania praw miejskich. Na sesji radni jednomyślnie podjęli uchwałę, popierając wolę fundacji pomnika, który miałby kosztować 300 000 złotych, zaś koszt ten w całości zostałby pokryty z budżetu miasta.

Czasu coraz mniej
- Nie chcę być w sytuacji osoby, która miałaby się narzucać, lecz nie zamierzam musztrować władz Miasta Łomża, skoro sytuacja i upływ czasu nie napawa optymizmem – podsumowuje Jagodziński.
- Umowa na realizację pomnika księcia Janusza nie jest jeszcze podpisana – przyznaje inspektor Łukasz Czech z ratusza. - Czynione są starania, aby została zawarta w pierwszej połowie marca.
Takim obrotem spraw zdumiony jest 46-letni artysta z Torunia. - Trzy miesiące od połowy marca do połowy czerwca?! Tyle czasu potrzeba na odlewnię, a kiedy mam wyrzeźbić model z gliny, a potem zrobić formę z gipsu?! – powtarza pytania. - Nigdy nie zaczynam prac przed podpisaniem umowy. Czy władze myślą, że prowadzę sklep z pomnikami i mam na zapleczu na 5 minut przed oficjalnym odsłonięciem pomnik księcia...?! Odnoszę wrażenie, że to gra na zwłokę, a jak się nie podejmę, to będzie oficjalna wersja, że artysta zrezygnował. Pomnika za 300 tysięcy nie robi się w 3 miesiące. 

Mirosław R. Derewońko

zobacz także: 
Książę z cyrklem, książę na koniu
Model pomnika księcia na 600-lecie
Na cztery miesiące przed 15. czerwca 2018


240308092554.png

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę