Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@

Młodnieją zabytki Łomży w przededniu 600-lecia praw

Miejska hala targowa na Starym Rynku opustoszała, zardzewiała i popada w ruinę, a za jej plecami przy Rządowej po kilku latach sukcesywnego remontu odsłania się wyniosłe gmaszysko kamienicy – jak głosi data na ścianie – z 1897 roku. Zaniedbywana ruina długie lata szpeciła centrum starówki, stając się niespodziewanie ładną dominantą w przestrzeni, konkurującą z halą z początku lat 30. XX wieku. Zbliżające się milowymi krokami w 2018 roku 600-lecie nadania praw miejskich Łomży to okazja, aby zapytać łomżyńskich konserwatorów zabytków, co się dzieje z budynkami i miejscami, o których pamiętać powinni ludzie, potomkowie dawnych mieszczan.

- Dla mnie najważniejsze w przededniu 600-lecia jest to, że w Katedrze piękny nagrobek naścienny  rodu Modliszowskich z 432-letnią historią jest wreszcie w całościowej konserwacji, skończył się 1. etap – cieszy się inspektor Sławomir Zgrzywa z łomżyńskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku. - Bo nagrobek Modliszowskich to najwartościowszy zabytkowy obiekt ruchomy z XVI w. w województwie podlaskim. To nie jest tylko moja prywatna opinia, tak uważają wszyscy specjaliści. Nagrobek pochodzi z włoskiej pracowni Santi Gucci, wykonującej na Wawelu nagrobki królów Polski. Właśnie teraz był ostatni moment na podjęcie konserwacji: odpadały poszczególne elementy. Przyczyną nie była wcale wilgoć ścian czy fundamentu Katedry, a rdza na kotwach, która rozsadzała kamień. Wielkie uznanie dla księdza proboszcza Mariana Mieczkowskiego za decyzję.
Łomżyński konserwator ma także uznanie za aktywną troskę i dbałość o stan zabytkowego kościoła Ojców Kapucynów z 1789 roku dla gwardiana Mirosława Ferenca. Nowy dach z łupka angielskiego został położony na całości, wnętrze świątyni zostało wymalowane i zdumiewa soczystymi barwami.

Kamienica jak forteca nad starym miastem

Okazała kamienica z 1897 r. przy ul. Rządowej nie jest wpisana do rejestru zabytków, jednak dzięki dobrej współpracy prywatnych właścicieli ze służbami konserwatorskimi obiekt przyćmiewa skalą wielkości i nowości. To w porównaniu z głównie jednopiętrową zabudową najbliższego otoczenia, tym samym dającą odrobinę wyobrażenia czy marzenia o wielkomiejskiej potędze prowincjonalnej Łomży, która po zniszczeniach wojennych 1939 – 45 nigdy nie doczekała się tradycyjnej miejskiej zabudowy ulic jako uporządkowanych ciągów budynków, a nie nerwowej rozsypanki inwestorów. - Udało się tej XIX-wiecznej kamienicy przywrócić wygląd elewacji, zbliżony do oryginalnego, choć witryny sklepowe nie są drewniane – opowiada inspektor Ewa Tomaszewska z UOZ, przez której ręce przechodzą setki dokumentacji, uzgadnianych przez inwestorów samorządowych, firmowych i prywatnych z podlaskim konserwatorem zabytków. - Hala targowa ma też gotową dokumentację od około roku. Gra idzie o kilka milionów złotych na rozpoczęcie gruntownego remontu, dziesiątki lat odkładanego przez kolejne ekipy samorządu. Tak samo czeka na remont elewacja kamieniczki pod arkadami przy ławce Hanki Bielickiej. Budynek na rogu Starego Rynku i Farnej należy do miasta.
Po kilku latach remontu przez prywatnych właścicieli nabiera blasku przy ul. Polowej dawny szpital wojskowy, carski z 1876 r., sprzed I wojny światowej. Służył wojskom rosyjskim, w międzywojniu Wojsku Polskiemu; po wojnie był urzędem powiatowym, urzędem wojewódzkim, w części siedzibą TPZŁ i „Solidarności”. Całkowicie wymieniono dach, okna, drzwi, a kończy się kładzenie elewacji.

Dokumentacja uzgodniona, a funduszy brak
Powoli blasku nabiera budynek Państwowej Szkoły Muzycznej przy alei Legionów: po generalnym remoncie poddasza przyszedł czas na odnowienie ceglanych murów. To też symboliczny zabytek po dawniejszej administracji więzienia carskiego, potem polskiego międzywojennego i niemieckiego z okresu okupacji. Odnowiona niedawno nawierzchnia ulicy Polowej odsłania niewiarygodną nędzę sypiącego się wzdłuż otoczenia architektonicznego. Inspektor Tomaszewska dodaje, że uzgodniono z miastem dokumentację na 4 budynki w gestii MPGKiM w Łomży: Polowa 19 (naprzeciwko CK), Polowa 59 i 65 oraz narożny przy światłach Polowa / Wojska Polskiego 17. Znowu brak funduszy na mizerne pozostałości nieudawanej miejskiej zabudowy z przełomu XIX w. lub początku XX w.
Konserwatorzy zwracają uwagę, że stanęła w miejscu przebudowa „placu czerwonego” z polbruku na granit, zapoczątkowana przez poprzedniego prezydenta Mieczysława Czerniawskiego (SLD). Po remoncie jest za to kamienica z lat 20. XX wieku Sióstr Służek NMP przy Wojska Polskiego 4. Na estetykę miasta pozytywnie wpłynęła wymiana ogrodzenia rozległej jednostki wojskowej przy alei Legionów. Nie ma śladu po zaniedbaniach w ponad 100-letnim gmachu dawnej „Drzewnej”, odkąd gospodarzy tam Okręgowa Komisja Egzaminacyjna. Podobnie ma się zadbany Pałac Gubernatora z 1866 r., gdzie od lat 20. mieści się Wyższe Seminarium Duchowne, przy którym ukończono kłaść drenaże w celu wysuszenia ścian. Na spacerowe odcinki bulwaru od mostu do mostu trzeba czekać.

Mirosław R. Derewońko

240308092554.png

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę