Wjechał na czerwonym
VW polo i ford mondeo zderzyły się późnym wieczorem na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Zawadzkiej w Łomży. Kierująca polo trafiła do szpitala, ale nie odniosła większych obrażeń i po badaniach została zwolniona do domu. Kierowcy forda policjanci zatrzymali prawo jazdy. Jak się okazało wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Do wypadku doszło przed godziną 21. Jadące ulicą Zawadzką od ul. Kopernika polo zderzyło się z fordem, który jechał ulicą Sikorskiego od Alei Legionów. Po zderzeniu polo odbiło i uderzyło w słup oświetleniowy i znak drogowy. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń. Kierująca polo 22-latka, którą zabrano do szpitala niedługo później została zwolniona do domu. Jak wynika z ustaleń policji kobieta zjeżdżając ul. Zawadzą od strony ul. Kopernika zatrzymała się przed skrzyżowaniem na czerwonym świetle. Gdy sygnalizator wyświetlił zielone światło przejechała przez pierwszą jezdnię dwujezdniowej ul. Sikorskiego, a gdy była na już na drugiej jezdni w bok uderzył ją jadący Sikorskiego od strony dworca autobusowego w kierunku ronda Lutosławskiego ford mondeo. Za kierownicą samochodu siedział 27-letni mieszkaniec gminy Łomża, który jak się okazało wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mężczyzna był trzeźwy, ale za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Zgodnie z kodeksem drogowym dzieje się tak, w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.