Policyjne raporty po świętach
Policjanci z Łomży oceniają, że Dzień Wszystkich Świętych upłynął spokojnie. Wczoraj, mimo większego ruchu wydarzyła się tylko jedna kolizja. Dzień wcześniej było ich 7. - Około południa zakorkowały się oba mosty przez Narew, ale to były utrudnienia chwilowe i policjanci kierując ruchem szybko je udrożnili – mówi asp. Ewelina Szlesińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Dziś także spodziewamy się wzmożonego ruchu i prosimy kierowców o ostrożność i rozwagę.
Wczoraj w ramach akcji „Znicz” tylko na terenie Łomży i powiatu łomżyńskiego pracowało ponad 30 policjantów drogówki. Do tego doliczyc trzeba jeszcze 10 dzielnicowych, 23 z wydziału patrolowo-interwencyjnego i policjanci nieumundurowani. Na mieście byli m.in. komendant KMP w Łomży nadkom. Marek Sienkiewicz i naczelnik wydziału ruchu drogowego podinsp. Piotr Pietrzak.
- Wskazujemy miejsca, gdzie można parkować, regulujemy ruch, aby odbywał się płynnie, rozdajemy ulotki, żeby nosić odblaski i uważać na kieszonkowców – mówiła asp. Ewelina Szlesińska.
W regionie poważniejsze zdarzenia drogowe rozegrało się na drodze do Kolna. Około godz. 11.35 w pobliżu miejscowości Borkowo, pomiędzy Małym Płockiem a Kolnem zderzyły się trzy samochody osobowe. Po wypadku jedna osoba ranna została zabrana do szpitala.
W Grajewie policjanci informują zaś o prowadzonych poszukiwaniach zaginionego małego chłopca, który około południa, zagubił się w rejonie cmentarza, podeszła zrozpaczona kobieta. Dwuletni synek był w czapce z niebieskim pomponem i dzięki nim został odnaleziony już po niespełna 10 minutach przez jedne z patroli pieszych policji.