Grząsko
Po obfitych opadach deszczu grząsko zrobiło się na łąkach, polach a nawet skrawkach zieleni w Łomży. Przekonał się o tym prezydent miasta, który „ugrzązł” usiłując zaparkować swoje audi trochę na zielonym. Zdarzenie Mariusz Chrzanowski próbował ukryć wykrzykując do fotoreportera, że nie godzi się na robienie zdjęć, bo to jego prywatne auto.
Prezydent Chrzanowski ugrzązł parkując w okolicy Parku Przemysłowego Łomża. W poniedziałkowe popołudnie ok. 13.30 odbywało się tu spotkanie z kilkoma posłami PiS. Na spotkanie zaproszono m.in samorządowców z całego regionu i parking na tyłach czarnego biurowca okazał się zbyt mały. Prezydent Łomży chciał zaparkować trochę na parkingu a trochę obok – na trawie. Audi wjechało i ugrzęzło...
Warto dodać, że wśród uczestników spotkania, na które spieszył się prezydent Łomży, był m.in. wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, a zgodnie z kodeksem wykroczeń za parkowanie na trawniku można dostać mandat w wysokości do 500 zł.