Rodzinny piknik na Starym Rynku
– Super sprawa taka impreza! – mówi jeden z uczestników. – Zabawa, muzyka, ładna pogoda i już jest cool – warto było się wybrać na rynek! Podobnego zdania było w sobotnie popołudnie wielu innych mieszkańców Łomży, dlatego „Piknik rodzinny w rytmie disco” cieszył się dużym zainteresowaniem. Były warsztaty garncarskie, pokazy ratownictwa medycznego i plenerowe szachy, a na finał disco polo w wykonaniu Iness, Wiszu i Skanera oraz dyskoteka.
Impreza odbyła się w ramach cyklicznych „Łomżyńskich wakacji”, podczas których Urząd Miejski zapewnia rozrywkę dla młodszych i starszych. Dlatego też sobotni piknik podzielono na dwa bloki tematyczne, pierwszy adresując do dzieci w różnym wieku. Przygotowano dla nich dmuchane zabawki, pokazy ratownictwa medycznego oraz różne warsztaty i gry.
Dobrze, że pomyślano też o dzieciach – zauważa pani Marta. – Pokazy, gry i zabawy to świetna sprawa; w szachy grać nie umiemy, dlatego najbardziej spodobały się nam te warsztaty garncarskie.
Zajęcia przy kole garncarskim prowadził Adam Twardowski z Fundacji Czas Lokalny, przystępnie i z uśmiechem prezentując tajniki samodzielnego wykonywania glinianych miseczek i innych przedmiotów. Jego stanowisko było więc niemal bez przerwy oblegane przez dzieci w różnym wieku, podobnie jak szachy XXL przygotowane przez Sławomira Sobocińskiego: dające możliwość rozegrania nie tylko błyskawicznej partii, ale też wykazania się refleksem i kondycją.
– Fajne są takie gry! – mówi 9-letni Mateusz. – Inaczej się gra niż na komputerze, ciekawiej!
Nie brakowało też chętnych do poznania zasad udzielania pierwszej pomocy podczas pokazu Grupy Ratowniczej Nadzieja z wykorzystaniem fantomu reanimacyjnego.
– Taka wiedza jest przydatna, chociaż lepiej, żeby nigdy nie musiała być wykorzystywana – mówi starsza pani obserwująca pokaz w towarzystwie przejętej wnuczki. – Dzieci trzeba jednak edukować od małego, bo teraz każdy już ma samochód, dużo jeździ, to i wypadków coraz więcej, a wiadomo, że czym skorupka nasiąknie za młodu...
Część koncertowa przyciągnęła liczącą ponad tysiąc osób publiczność, w tym liczne grono przyjezdnych miłośników disco polo z okolicznych miejscowości. Jako pierwsza wystąpiła Aneta „Iness” Działak,wokalistka znana z programu telewizyjnego „Disco Star”,wykonująca utwory własne jak „Modliszka” i „Dżagę” Virgin, czyli pierwszego zespołu Dody, przyjęte jednak przez słuchaczy bez większego entuzjazmu. Znacznie lepszy odbiór miał Piotr „Wiszu” Wiszowaty, biorący już udział w ubiegłorocznej edycji letnich imprez plenerowych na Starym Rynku, który zaprezentował co bardziej znane utwory ze swego repertuaru, w tym „Rakietę” i Różowe mini”.
Robert Sasinowski i Skaner przypomnieli z kolei swe największe przeboje z lat 90. i następnej dekady, w tym „Nadzieję” i „Moją wolność”, a imprezę zakończyła dyskoteka z MC Grochu.
Wojciech Chamryk
