Kolizja i próba samobójcza
Dwa zdarzenia wczorajszego wieczoru postawiły służby ratunkowe w Łomży na nogi. Najpierw na ulicy Sikorskiego, tuż za komendą straży pożarnej, zderzyły się dwa samochody osobowe, a niespełna dwie godziny później mężczyzna próbował skoczyć z mostu Hubala. Na szczęście oba zdarzenia zakończyły się bez uszczerbku dla zdrowia ludzi.
Do zderzenia samochodów na skrzyżowaniu ul. Gen. Wł. Sikorskiego z ul. Przyjaźni doszło kilka minut po godz. 17. Według relacji volkswagen passat jechał ul. Sikorskiego od strony Nowogrodzkiej. Gdy mijał skrzyżowanie z ul. Przyjaźni w tył auta uderzyło wjeżdżające z niej BMW. Kierowca passat stracił panowanie nad autem, które obróciło się i zatrzymało na barierkach rozdzielających jezdnie. Na szczęście nikomu nic złego się nie stało, a policja całe zdarzenie zakwalifikowała jako kolizję drogową.
Kolejny alarm służby ratunkowe odebrały przed godz. 19. Tym razem zgłoszenie dotyczyło próby samobójczej. Mężczyzna stał na moście majora Henryka Dobrzańskiego ps. Hubal i chciał rzucić się do Narwi. Po kilku minutach rozmowy z ratownikami udało się przekonać go do zaniechania zamiaru.
To nie wszystkie zdarzenia drogowe z wczoraj. Przed południem na skrzyżowaniu ul. Nowogrodzkiej i ul. Bernatowicza skoda uderzyła w słup oświetleniowy, a ok. 17. na drodze krajowej nr 64 Łomża – Jeżewo, w okolicach wsi Żelechy gm. Piątnica, kierowca mazdy prawdopodobnie w skutek zbyt szybkiej jazdy wypadł z drogi, najechał na znak i wpadł do rowu.