Chrzanowski z protestującymi mieszkańcami o przedłużeniu Zawadzkiej chce rozmawiać później
- Plan zagospodarowania przestrzennego ustalający przebieg przedłużenia ulicy Zawadzkiej został uchwalony przez Radę Miejską w Łomży w grudniu 2011 roku. Od tego czasu wiadomym jest, jak ta droga ma przebiegać i jak wyglądać – napisał prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski w odpowiedzi na ubiegłotygodniową petycję kilkudziesięciu mieszkańców okolic ul. Zawadzkiej protestujących przeciwko przedłużeniu dwujezdniowej ulicy. - Obecnie jesteśmy na etapie ubiegania się o dofinansowanie unijne na realizację przedłużenia ulicy Zawadzkiej do Szosy do Mężenina. Ogłosiliśmy także przetarg na wyłonienie wykonawcy, warunkując jego rozstrzygnięcie pozyskaniem środków zewnętrznych. W przypadku pozytywnej decyzji Marszałka Województwa, przyznającej środki na realizację tej inwestycji, zorganizujemy spotkanie z zainteresowanymi stronami, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości jej dotyczące – dodaje sugerując, że na wielkie zmiany mieszkańcy nie powinni liczyć.
Oto treść prezydenckiej odpowiedzi na petycję Społecznego Komitetu Mieszkańców Okolic ulicy Wiosennej w Łomży:
Szanowni Państwo,
Dziękuję za Państwa głos dotyczący budowy przedłużenia ulicy Zawadzkiej. Pragnę podkreślić, że wszelkie inwestycje realizowane przez samorząd mają na celu rozwój miasta oraz poprawę warunków życia mieszkańców. Pod tym kątem planowana jest również budowa dwujezdniowego przedłużenia ulicy Zawadzkiej od ul. Przykoszarowej do Szosy do Mężenina.
Plan zagospodarowania przestrzennego ustalający przebieg przedłużenia ulicy Zawadzkiej został uchwalony przez Radę Miejską w Łomży w grudniu 2011 roku. Od tego czasu wiadomym jest, jak ta droga ma przebiegać i jak wyglądać. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, odległość zabudowy od krawędzi jezdni drogi powiatowej w terenie zabudowanym powinna wynosić co najmniej 8 metrów. Wspomniany plan zagospodarowania przestrzennego, wskazał linię zabudowy w odległości co najmniej 12 metrów od granicy pasa drogowego ulicy Zawadzkiej. To oznacza, że najbliższe budynki mieszkalne są oddalone od niej o około 20 metrów.
Już we wrześniu 2012 r. Zarząd Województwa Podlaskiego informował o wpisaniu na listę rezerwową projektów kluczowych trzeciego etapu usprawnienia drogowych połączeń w mieście, obejmującego remont ulicy Przykoszarowej, przebudowę ulicy Browarnej, budowę ulic Meblowej i przedłużenia ulicy Zawadzkiej. Ostatecznie z różnych powodów projekt ten został zrealizowany bez ostatniej z nich. Nie wpłynęły na to jednak względy społeczne, ani inne kwestie przez Państwa podnoszone.
W lutym 2015 roku ogłoszony został przetarg na realizację zadań inwestycyjnych w ramach czwartego etapu projektu „Usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży”. Zadanie miało objąć budowę i rozbudowę ulicy Zawadzkiej oraz ulicy Wiosennej wraz z infrastrukturą techniczną, w tym odwodnieniem tych ulic poprzez ul. Zawady Przedmieście do ul. Przykoszarowej. Również na tym etapie nie były zgłaszane znaczące wnioski dotyczące przebiegu tej drogi. Ostatecznie, w związku z brakiem dotacji unijnej, odstąpiono od rozstrzygnięcia przetargu. Spotkało się to z dużym niezadowoleniem mieszkańców od lat wyczekujących budowy ulicy wpływającej na poprawę komunikacyjną w tej części miasta.
Obecnie jesteśmy na etapie ubiegania się o dofinansowanie unijne na realizację przedłużenia ulicy Zawadzkiej do Szosy do Mężenina. Ogłosiliśmy także przetarg na wyłonienie wykonawcy, warunkując jego rozstrzygnięcie pozyskaniem środków zewnętrznych. W przypadku pozytywnej decyzji Marszałka Województwa, przyznającej środki na realizację tej inwestycji, zorganizujemy spotkanie z zainteresowanymi stronami, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości jej dotyczące. Należy przy tym zaznaczyć, że jakiekolwiek poważniejsze zmiany w dokumentacji projektowej oraz planie zagospodarowania przestrzennego to koszt kilkuset tysięcy złotych. Ewentualna zmiana planu oraz projektu wiązałaby się kilkuletnią zwłoką czasową, która biorąc pod uwagę terminarz RPO może nie mieć już drugiej szansy na dofinansowanie. Budowa dwujezdniowego przedłużenia ulicy Zawadzkiej jest istotna dla organizacji ruchu w Łomży, o czym informowaliśmy publicznie już dwa lata temu. Dynamicznie rozwijająca się zabudowa jedno- i wielorodzinna w rejonie ulic: Bursztynowej, Sybiraków, Szmaragdowej i Wiosennej powoduje, że konieczne jest właściwe skomunikowanie tej części miasta, by zapobiec utrudnieniom komunikacyjnym w przyszłości.
Warto przy tym zaznaczyć, że natężenie ruchu na drodze nie zależy od jej rozwiązań technicznych, tylko od potrzeb użytkowników. Oznacza to, że na ulicy jednojezdniowej wcale nie będzie mniejszy ruch niż na dwujezdniowej. Jej lepsze parametry spowodują natomiast większą przepustowość, co pozytywnie wpłynie na emisję spalin i poziom hałasu. Przy tym nie należy oczekiwać, że gwałtownie wzrośnie na niej ruch samochodów ciężarowych. Cały czas będzie to droga rangi powiatowej, na której ruch tego typu pojazdów będzie odbywał się sporadycznie, głównie do zlokalizowanych w pobliżu obiektów handlowych.
Pragnę zaznaczyć, że jestem otwarty na wszelkiego rodzaju rozmowy i petycje. Jak widać powyżej, przebieg tej drogi i jej kształt znany jest od ponad pięciu lat. Do tej pory nie było znaczących sprzeciwów wobec budowy przedłużenia ul. Zawadzkiej, a wręcz przeciwnie, większość społeczeństwa oczekuje jej realizacji. Pozwoli ona bowiem uwolnić kolejne tereny pod zabudowę mieszkaniową i usprawnić komunikację w tej części miasta.
Z poważaniem
Mariusz Chrzanowski
Prezydent Łomży
zobacz: Nie chcą dobudowy dwujezdniowej Zawadzkiej
