Wybory po wyborach
Choć od wyborów samorządowych minęły niespełna 3 tygodnie wojewoda podlaski zarządził już pierwsze wybory uzupełniające do władz samorządowych. Jako pierwsi do urn pójdą mieszkańcy sześciu podzambrowskich wsi. W lutym 2105 roku ponownie wybierać będą swojego radnego, bo ten, którego wybrali w połowie listopada wygrał też wybory na wójta gminy. - Zgodnie z prawem w takim przypadku – przy okręgach jednomandatowych - Komisarz wyborczy musi stwierdzić wygaśnięcie mandatu radnego, a wojewoda zarządzić wybory uzupełniające – tłumaczy Jerzy Dołęgowski dyrektor Krajowego Biura Wyborczego Delegatura w Łomży. - Taki sam przypadek zaistniał także w gminie Szumowo. Komisarz wyborczy musi stwierdzić także wygaszenie pięciu mandatów samorządowców wybranych w okręgach wielomandatowych. Tu wyborów się nie przeprowadza, a mandat obejmie kolejny kandydat z listy.
Mieszkańcy wsi Chmiele-Pogorzele, Grochy-Łętownica, Przeździecko-Drogoszewo, Przeździecko-Mroczki, Zaręby-Grzymały, Zaręby-Kramki 16 listopada 2014 roku na swojego radnego wybrali Jarosława Kosa, który tego samego dnia stawał także do walki o fotel wójta gminy Zambrów.
- Pan Kos w pierwszej turze pokonał dotychczasowego wójta Kazimierza Dmochowskiego zdobywając poparcie 51% uczestniczących w wyborach mieszkańców gminy – mówi dyrektor Dołęgowski. - Komisarz wyborczy stwierdził wygaśnięcie mandatu radnego, a wojewoda zarządził już wybory uzupełniające, które odbędą się 22 lutego.
Taka sama sytuacja – wybory uzupełniające - czeka także mieszkańców okręgu nr 14 w sąsiedniej gminie Szumowo. Wybrany tu 16 listopada radny Jarosław Cukierman wygrał też w drugiej turze wyborów na wójta gminy.
Zupełnie inaczej sprawa ma się w okręgach wielomandatowych – jak były w przypadku wyborów radnych do Rady Miasta Łomża i rad powiatów. Gdy kandydat, który wygrał wybory na radnego został wybrany także na szefa gminy – np. Mariusz Chrzanowski w Łomży, czy Michał Chajewski w Jedwabnem, wyborów uzupełniających się nie przeprowadza, a wolny mandat radnego obejmuje kolejny kandydat z tej samej listy z której wybrany był ten, któremu mandat wygaszono.
- W takich przypadkach Komisarz wyborczy musi wykonać trzy kroki – tłumaczy Dołęgowski. - Ma stwierdzić wygaszenie mandatu, ma zwrócić się do kolejnego z listy kandydata z pytaniem czy obejmuje on ten mandat – ma 3 dni na odpowiedź, po czym podejmuje decyzję o wstąpieniu tego kandydata do rady.
W skali pięciu powiatów dawnego województwa łomżyńskiego, które podlegają pod Komisarza wyborczego w Łomży takich przypadków jest pięć.