Mieszkańcy wiedzą najlepiej...
Wystarczyło oddać do dyspozycji mieszkańców Łomży zaledwie 0,1% procenta budżetu miasta, aby zaniedbany przez lata park pomiędzy ulicami Bolesława Prusa i Władysława Reymonta zaczął zmieniać swoje oblicze. W tegorocznej, pierwszej edycji budżetu obywatelskiego w Łomży, pod projektem jego rewitalizacji podpisało się 1333 mieszkańców. W zorganizowanej także w tym roku drugiej edycji, w której wybierano projekty do realizacji na przyszły roku za kontynuacja prac było niemal 2 tysiące łomżan. - Przez całe lata tu nic się nie działo. Jedynie gospodarka komunalna kosiła trawę i wywoziła gruz z rozpadających się betonowych alejek – mówi Grażyna Czajkowska inicjatorka rewitalizacji parku, który powstał na początku lat 80-tych XX wieku, gdy budowano pobliskie osiedla.
Prace, które miały być zrealizowane w parku w ramach zadania z pierwszej edycji budżetu obywatelskiego zostały wykonane sierpniu i wrześniu za kwotę 220 tys. zł. To przede wszystkim blisko 700 metrów alejek, które mają być połączone nowymi chodnikami układanymi już w ramach drugiej, przyszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego Łomży.
- Mają także pojawić się tu latarnie i nowe ławki – zapowiada Grażyna Czajkowska, która myśli już o trzecim etapie prac być może w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2016. Wówczas mogłyby pojawić się tu obiekty małej architektury i być może udałoby się wyremontować fontannę, która kiedyś tu działała.
I choć teraz w parku nie są prowadzone żadne prace, w przedświąteczny piątek na spacer po alejkach z inicjatorką ich remontu umówił się prezydent Mieczysław Czerniawski. Spacer odbył się w obecności zaproszonych przez biuro prasowe ratusza dziennikarzy i fotoreporterów. Prezydent Czerniawski zwracając się do Grażyny Czajkowskiej mówił, że jest „pani dla mnie bohaterką” bo potrafiła pani przekonać mieszkańców i spółdzielnię. Prezydent mówił także, że dwie edycje budżetu obywatelskiego w Łomży udowodniły, ze mieszkańcy wiedzą na co i jak dobrze wykorzystać miejskie pieniądze i że chciałby aby docelowo na projekty „obywatelskie” przekazywany był 1% budżetu miasta.