„Jawna manipulacja” i „tendencyjne lekceważenie”?
Historycy i miłośnicy historii z Łomżyńskiego Bractwa Historycznego zarzucają miejskim urzędnikom „jawną manipulację” i lekceważenie jednego z najznamienitszych łomżan. Sprawa dotyczy ogłoszonych przez prezydenta Łomży konsultacji społecznym w sprawie wyboru patrona portu nad Narwią. „Rywalizują” o ten przywilej Mieczysław Gregorek i Aleksander Chrystowski. Zdaniem historyków „urzędnicy przygotowujący treść rozporządzenia dopuścili się jawnej manipulacji”, a Aleksander Chrystowski w opisie jego sylwetki znajdującym się w załączniku do prezydenckiego zarządzenia o konsultacjach „został potraktowany w sposób co najmniej tendencyjnie lekceważący.” Jego opis jest dwa razy krótszy niż Gregorka.
O nadanie portowi nad Narwią w Łomży imienia Aleksandra Chrystowskiego wniosek do władz zmiasta składało Łomżyńskie Bractwo Historyczne i Łomżyńskie Towarzystwo Naukowe im. Wagów. Teraz, gdy prezydent ogłosił konsultacje społeczne w których Chrystowski rywalizuje z Mieczysławem Gregorkiem działacze ŁBH są oburzeni tym czego ich zdaniem mieli dopuścić się miejscy urzędnicy przygotowujący dokumenty do podpisu prezydenta.
- Urzędnicy przygotowujący treść rozporządzenia dopuścili się jawnej manipulacji zarówno co do zgodności wzoru Ankiety z uchwałą Rady Miasta Łomży, sposobu jej upublicznienia, jak i co do jej treści w zakresie opisu sylwetki Aleksandra Chrystowskiego – czytamy w udostępnionym wniosku, który Łomżyńskie Bractwo Historyczne wysłało do prezydenta Mieczysława Czerniawskiego. - W zamieszczonym opisie niewiadomego autorstwa, jedna z najbardziej wówczas szanowanych w Łomży osób publicznych: znakomity prawnik, filantrop oraz społecznik, który całym swoim życiem i działalnością zaświadczał o duchu narodowym naszego miasta, został potraktowany w sposób co najmniej tendencyjnie lekceważący. Z opisu nie sposób się np. dowiedzieć, że przez całe swoje zawodowe życie krzewił w Łomży będącej pod panowaniem rosyjskim patriotyzm narodowy, że był wielkim wzorem dla patriotycznie nastawionej młodzieży, że był założycielem Szkoły Handlowej, że wielokrotnie jako obrońca narażając swoje i swojej rodziny bezpieczeństwo, broniąc przed carskim sądem oskarżonych o nieprawomyślność. Nie wymieniono nawet dlaczego i gdzie zakończył swoje życie, ani też tego, że w uznaniu jego zasług władze Łomży ufundowały jego osobie publiczny pogrzeb. Wszystkie te fakty są historycznie potwierdzone oraz wielokrotnie przypominane w opracowaniach i pracach naukowych znanych historyków /np. prof. Adam Dobroński/ oraz chociażby we wspomnieniach wielkiego Syna Ziemi Łomżyńskiej i patrioty Bohdana Winiarskiego.
Jak podaje Łomżyńskie Bractwo Historyczne znamiennym potwierdzeniem zamierzonej tendencyjności opisu sylwetki Aleksandra Chrystowskiego, jest również poświęcenie w treści Ankiety elektronicznej 713 znaków pisarskich, wobec 1431 znaków w opisie sylwetki Mieczysława Gregorka.
- Władze Łomżyńskiego Bractwa Historycznego pragną w tym miejscu z całą mocą zadać Panu Prezydentowi pytanie, czy wymienione wyżej fakty mogą stanowić powód do dumy z naszej pamięci historycznej oraz czy urzędnicy miejscy sporządzający treść zarządzenia i dopuszczający się do tak jawnie nierównoprawnego traktowania postaci przedstawionych do uhonorowania, nie przekroczyli powszechnie stosowanych norm i standardów – czytamy we wniosku podpisanym przez Czesława Rybickiego starszego ŁBH oraz dwóch podstarszych ŁBH dr. hab. Krzysztofa Sychowicza i Henryka Sierzputowskiego.
W związku z tymi uwagami Łomżyńskie Bractwo Historyczne wnioskuje do prezydent Czerniawskiego m.in. „o doprowadzenie w trybie pilnym brzmienia treści Ankiety tj załącznika nr 2 do Zarządzenia Nr 203/14 Prezydenta Miasta Łomża z dnia 3.09.2014, dotyczącego przeprowadzenia ogólnomiejskich konsultacji społecznych w sprawie nazwy mariny nadrzecznej, do zgodności z uchwałą Rady Miasta w sprawie zasady i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami Miasta Łomża” i wydłużenie terminu konsultacji co najmniej do dnia 3 października 2014r., żąda też opublikowania na miejskiej stronie internetowej oryginałów wniosków w sprawie nadania imienia dla łomżyńskiego portu.
Gregorek już miał być
Już podczas ostatniej sesji Rady Miasta w proponowanym porządku obrad znajdował się punkt dotyczący podjęcie uchwały w sprawie nadania Portowi Łomża imienia Mieczysława Gregorka. Radni wytknęli jednak prezydentowi, że to nie jedyna osoba, którą mieszkańcy zaproponowali na patrona portu, i że nie było w tej sprawie ogłaszanych konsultacji społecznych i zdjęto go z porządku obrad.