Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Hektar ziemi na sprzedaż z „Drzewną”, ŁKK oraz KTA w tle

Główne zdjęcie
Działki przy ul. Reymonta, które radni zgodzili się sprzedać

Niemal hektarowa działka przy ul. Reymonta, w sąsiedztwie Publicznego Gimnazjum nr 1, może zostać sprzedana w przetargu nieograniczonym pod zabudowę – tak w środę postanowili łomżyńscy radni po roku zabiegów prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego, który w tym czasie nie chciał przekazać półhektarowej początkowo działki z budynkiem po przedszkolu na Centrum Sztuk Walki, które chciał tu stworzyć Łomżyński Klubu Karate. Radnych przekonały dwa argumenty. Finansowy, bo sprzedaż działki po zwiększeniu o prawie pół hektara terenu od PG 1 może wzbogacić budżet Łomży ponoć o trzy miliony złotych... Drugi argument to obietnica wiceprezydenta Beniamina Dobosza, że „część” pieniędzy miasto przeznaczy na stworzenie CSW i stworzenie ośrodka leczenia dzieci z autyzmem. Zgoda na handel hektarem ledwo przeszła: 10 głosów za, 8 przeciw i przy 3 wstrzymujących się.

Zdecydowanie przeciwny sprzedaży działki przy ul. Władysława Reymonta był klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. Rajcy w ostrych wypowiedziach akcentowali, że decyzję o sprzedaży należałoby pozostawić Radzie Miasta i władzom, jakie zasiądą w ratuszu po wyborach samorządowych. Jednak gwoli sprawiedliwości trzeba i tu przypomnieć, że walka ekipy prezydenckiej o przekonanie części radnych zaczęła się rok temu, kiedy o teren z barakami po przedszkolu zaczął zabiegał Łomżyński Klub Karate. Do ŁKK, mającego sympatię i poparcie wszystkich radnych, w staraniach o użyczenie nieruchomości dołączył w tym roku oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu w Łomży. - Prezydent rok temu zagospodarował i oddał w użyczenie budynek przy ulicy Studenckiej 11, i znalazł kruczek prawny – ironizowała na temat działań włodarza radna Bernadeta Krynicka (PiS). - Jeden podmiot, Towarzystwo Wiedzy Powszechnej, dostał na 20 lat budynek z remontem, to dlaczego nie drugi...?

„Drzewna” do likwidacji, a teatr w odstawkę...?
Niewiele brakowało, a głosowanie Rady Miasta w sprawie sprzedaży spornego hektara w ogóle by się nie odbyło – pojawił się bowiem wniosek o wycofanie tego punktu - ponieważ zajmująca się tym tematem komisja gospodarki komunalnej nie przygotowała Radzie Miasta wspólnego stanowiska. Nie miałoby to stanowisko większego znaczenia, albowiem dopiero na sesji ekipa prezydencka, pod nieobecność urlopującego 65-letniego włodarza, pierwszy raz publicznie przedstawiła propozycję rozwiązania problemów lokalowych, z jakimi borykają się karatecy i dzieci z autyzmem. Ciężar przekonania sceptycznych radnych, do których należał także przewodniczący klubu radnych PO Maciej Głaz (ostatecznie wstrzymał się w głosowaniu), wzięła na siebie wiceprezydent Mirosława Kluczek. Pomysł wygląda następująco: łomżyński oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu mógłby dostać w użyczenie parter jednego skrzydła budynku Zespołu Szkół Drzewnych i Ogólnokształcących przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie. Wymaga to przeniesienia gdzieś indziej magazynu strojów Teatru Lalki i Aktora, oraz – jak określiła działania wiceprezydent - „odświeżenia” trzech sal i dużego holu oraz wydzielenia oddzielnego wejścia. W razie potrzeby, sale mogłyby zostać podzielone na sześć mniejszych pomieszczeń, a wszystko miałoby w dwa, trzy miesiące odbyć się za pieniądze miasta. - Gdyby to wyszło, od września 2015 r. do drugiego skrzydła budynku po likwidacji i wyprowadzeniu stąd klas  ZSDiG, przeniósłby się z Przedszkola Publicznego nr 8 na „Bawełnie” ośrodek rewalidacji dla dzieci (formalnie w Zespole Szkół Specjalnych przy Nowogrodzkiej - red.), zaś w przedszkolu znalazłby miejsce ośrodek wsparcia dorosłych niepełnosprawnych fizycznie i intelektualnie (już od kilku lat o powstanie takiego zabiegają rodzice młodych chorych na Downa, kończących wiek szkolny – red.).

Może Centrum Sztuk Walki w węźle cieplnym...?
Pomysł na siedzibę Łomżyńskiego Klubu Karate przedstawił wiceprezydent Dobosz. Zastrzegł, że miasto nie ma „wolnego” obiektu oświatowego i kulturalnego, który mogłoby przekazać Centrum Sztuk Walki, a propozycja budynku przy Wesołej została przez prezesa ŁKK Dariusza Syrnickiego odrzucona wcześniej, jako za małego dla CSW. Natomiast nowa propozycja to adaptacja w całości za pieniądze miasta obiektu po węźle cieplnym, należącym do spółki miejskiej MPEC na działce Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Prusa, z którą miasto dokonałoby zamiany terenu. Na sesji nie było prezesów obu stowarzyszeń: ŁKK i KTA, ażeby odnieść się do propozycji ratusza, ale już wiadomo, że ten pomysł nie spodobał się... ŁSM. 
- Mieszkańcy okolicznych bloków nie chcą w tym miejscu żadnej nowej inwestycji, gdyż wcześniej były rozmowy o świetlicy dla dzieci czy jadłodajni – komentuje prezes ŁSM Jerzy Brodziuk. - Ten węzeł cieplny, również moim zdaniem, należałoby rozebrać, bo to maszkara budowlana, blokująca utworzenie miejsc parkingowych. Mieszkańcy chcą mieć parkingi i spokój, a ja spełniam ich wolę. 

Mirosław R. Derewońko

240206081801.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę