Husarze i ułani w łomżyńskim muzeum
Niezwykle efektowne i wierne repliki zbroi, broni białej i palnej, mundurów oraz innych militariów z okresu największych triumfów polskiego oręża w XVII w. oraz walk o odzyskanie niepodległości w czasie wojen napoleońskich prezentowane są w Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży. – Wystawa „Husarze i ułani” nie bez przyczyny jest otwierana w dniu dzisiejszym, w Dniu Flagi, a przed świętem 3 Maja – podkreśla Jerzy Jastrzębski, dyrektor muzeum. – Husaria brylowała na polach bitew XVII wieku, a ułani to ci z okresu napoleońskiego, z czasów Księstwa Warszawskiego. I są to jednostki wojskowe, które miały mniejszy lub większy związek z Łomżą!
Najnowsza wystawa w Muzeum Północno-Mazowieckim to niesamowita gratka dla wszystkich miłośników militariów oraz historii. Zbroje, elementy wojskowego oporządzenia oraz biała broń z szablami na czele, wykonane przez dwóch płatnerzy: Andrzeja Sieńkę z Warszawy oraz Sergieja Nurmatowa z Mohylewa na Białorusi, wyglądają bowiem jakby powstały przed wiekami. Głównym punktem wystawy są broń biała i palna oraz zbroje husarskie z czasów zwycięskich bitew pod Kłuszynem, Chocimiem czy Wiedniem.
– W bitwie pod Wiedniem w 1683 r. jedna z chorągwi husarskich to była chorągiew łomżyńska – wyjaśnia Jerzy Jastrzębski. – Zbigniew Zbierzchowski, podkomorzy łomżyński, prowadził tę chorągiew pod patronatem króla Sobieskiego i została ona posłana na rozpoznanie terenu. 149. husarzy łomżyńskich ruszyło na Turków, aby sprawdzić, czy nie ma wilczych dołów albo innych pułapek. Efekt tego był taki, że 54. z nich nie wróciło, mamy więc swój udział w tym zwycięstwie.
Zbroje husarskie dopełniają inne przykłady uzbrojenia ochronnego z tego okresu, w tym zbroje norymberskie, maksymiliańskie, włoskie czy burgundzkie. Są liczne przykłady hełmów, tarcz, broni palnej, drzewcowej oraz elementów zbroi chroniącej bojowe rumaki.
Równie dużo miejsca poświęcono czasom legionów gen. Jana Henryka Dąbrowskiego oraz okresowi Księstwa Warszawskiego, prezentując mundury zarówno piechoty jak i kawalerii czy strzelców konnych, w tym fizylierów, woltyżerów, ułanów a nawet markietanek.
– W Łomży tworzyły się jednostki ułanów i tu stacjonowały – opowiada dyrektor Jastrzębski. – W 1809 r. na terenie Departamentu Łomżyńskiego powstały 13 i 14 pułk piechoty oraz 7 i 8 regiment ułanów Księstwa Warszawskiego. 8 regiment od 7 stycznia 1810 r. przez prawie półtora roku stacjonował w Łomży. Potem jednostki przeniosły się do Ostrołęki i Różana, ale kiedy po jakimś czasie przybyły do Łomży, na Starym Rynku odbyło się wzruszające spotkanie z mieszkańcami, bo część żołnierzy miała tutaj rodzinę, wywodzili się z tej ziemi.
Wszystkie zaprezentowane na wystawie militaria pochodzą ze zbiorów firmy Szabla Polska z Ostrołęki i można je oglądać w łomżyńskim muzeum do 29 czerwca.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk