Spalił się żywcem?
Prawdopodobnie 24-letni Rafał P., mieszkaniec Łomży - to mężczyzna, który zginął w pożarze samochodu w miejscowości Mikołajki, w powiecie łomżyńskim. To na niego zarejestrowany był ten samochód – poinformowała prokurator Maria Kudyba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży. Śledczy z Łomży starają się ustalić jak doszło do pożaru samochodu.
Przypomnimy około 3 w nocy z soboty na niedzielę policjanci zostali poinformowani przez straż pożarną o pożarze samochodu na drodze w pobliżu miejscowości Mikołajki pod Łomża. W samochodzie strażacy znaleźli spalone ciało.
- Rozpoznanie osoby jest utrudnione ze względu na znaczne spalenie zwłok – mówi prokurator Kudyba. - Prawdopodobnie to 24-letni Rafał P., mieszkaniec Łomży, który niedawno kupił ten samochód.
Śledczy starają się ustalić okoliczności oraz przyczyny pożaru. Dziś na miejscu zdarzenia oględziny prowadzili biegli m.in. z zakresu pożarnictwa.
Z informacji przekazywanych przez policję wynika, że samochód prawdopodobnie nie był ww ruchu.
- Najprawdopodobniej doszło do wybuchu, a potem pojazd spłonął – mówił w niedzielę rano dziennikarzom Kamil Sorko z KWP w Białymstoku.
We wtorek ma odbyć się sekcja znalezionych w samochodzie zwłok. Ma określić ona przyczyny śmierci mężczyzny.
Prokurator Kudyba podkreśla że na razie jest za wcześnie na snucie hipotez odnośnie przyczyn tragicznego zdarzenia. Mówi, że badane są wszystkie możliwe wersje.