Biebrzańskie bagna gubią
Po niemieckiej parze, która zgubiła się na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego w niedzielę, wczoraj w Parku zabłądziły trzy turystki z Wrocławia. Co ciekawe kobiety zagubiły się na tym samym szlaku Gugny - Barwik co Niemcy z tą tylko różnicą, że szły nim od drugiej, trudniejszej i bardziej bagnistej strony.
Tak jak w niedzielę, z uwagi na bardzo trudne warunki terenowe i brak możliwości wykorzystania sprzętu transportowego, ratownicy na pomoc zagubionym ruszyli pieszo. Na szczęście kobiety nie zeszły ze szlaku i czekały na funkcjonariuszy przy jednym ze słupków wyznaczających go. Policjanci oraz strażnicy Biebrzańskiego Parku Narodowego do kobiet, szli bagnistym terenem przez około dwa kilometry. Gdy do nich dotarli kobiety stały po kolana w bagnie, były wyczerpane i zmęczone. Z relacji wynikało, że straciły orientację i nie wiedziały w jakim kierunku mają iść dalej. Na szczęście żadna z nich nie odniosła obrażeń i nie potrzebowała pomocy medycznej.
Policjanci apelują do turystów odwiedzających biebrzańskie bagna o rozwagę. Radzą aby na wyprawy brać przewodnika.
Pamiętajmy, że w trudnych warunkach terenowych należy wyposażyć się w urządzenia nawigacyjne typu GPS oraz telefon komórkowy, który jak pokazują ostatnie zdarzenia w takich sytuacjach okazuje się bardzo przydatny, a także zapas żywości - podkreśla oficer prasowy KPP w Mońkach.