Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Świat Akordeonu zawitał nad Narew do Nowogrodu

Główne zdjęcie
Arek Korytkowski, Janusz Potkański, Jerzy Zieliński, Witold Krukowski, Krzysztof Markowski

Ceniony jako nestor i autorytet akordeonistów polskich Witold Krukowski (lat 70) z Ostrołęki, pedagog PSM I i II stopnia, zaczynał naukę pod okiem kolegi taty 60 lat temu na instrumencie, który pamiętał drugą wojnę światową. Młodszy o pokolenie Arkadiusz Korytkowski (lat 35) z Łomży gra od szóstego roku życia i kształci w grze na akordeonie 30 adeptów przed kamerą i mikrofonem Skype'a. Założył grupę Świat Akordeonu, która w zamyśle miała liczyć około 100 osób, ale od października 2011 r. rozrosła się niebotycznie do 680 muzyków i sympatyków instrumentów z miechem. Jest też między nimi Marcin Gałażyn ze świętującego triumfy w świecie Motion Trio i Piotr Komorowski, wybitny wychowanek prof. Stanisława Morawskiego z Łomży.

Witold Krukowski
Witold Krukowski
Witold Krukowski
Witold Krukowski
Tadeusz Walewacz
Tadeusz Walewacz
Janusz Potkański
Janusz Potkański
Marcin Kubuszewski
Marcin Kubuszewski
Krystyna Binka
Krystyna Binka
Mateusz Kozikowski
Mateusz Kozikowski
Mateusz Kozikowski
Mateusz Kozikowski
Łukasz Jasionowski (obcięty, z brązowym akordeonem), Mateusz Kozikowski, Marcin Kubuszewski, Krzysztof Markowski, Witold Krukowski, Marek Karwowski, Karol Kozak
Łukasz Jasionowski (obcięty, z brązowym akordeonem), Mateusz Kozikowski, Marcin Kubuszewski, Krzysztof Markowski, Witold Krukowski, Marek Karwowski, Karol Kozak
Marta Żebrowska, Krystyna Binka, Łukasz Wojtkiewicz, Łukasz Jasionowski, Mateusz Kozikowski, Marcin Kubuszewski, Krzysztof Markowski, Witold Krukowski, Marek Karwowski, (Karol Kozak, Janusz Potkański, Andrzej Zajączkowski - w dalszym planie), Arkadiusz Korytkowski
Marta Żebrowska, Krystyna Binka, Łukasz Wojtkiewicz, Łukasz Jasionowski, Mateusz Kozikowski, Marcin Kubuszewski, Krzysztof Markowski, Witold Krukowski, Marek Karwowski, (Karol Kozak, Janusz Potkański, Andrzej Zajączkowski - w dalszym planie), Arkadiusz Korytkowski
stoją: Krystyna Binka, Jacek Smolak, Krzysztof Woźniak, Mateusz Kozikowski, Marcin Kubuszewski, Arkadiusz Korytkowski, Łukasz Wojtkiewicz, Janusz Potkański, Witold Krukowski (za nim Karol Kozak), Piotr Staroń (w żółtej koszulce, za nim Marek Karwowski), Marcin Piasecki, Andrzej Zajączkowski,
kucają: Marta Żebrowska, Łukasz Jasionowski, Krzysztof Markowski.
stoją: Krystyna Binka, Jacek Smolak, Krzysztof Woźniak, Mateusz Kozikowski, Marcin Kubuszewski, Arkadiusz Korytkowski, Łukasz Wojtkiewicz, Janusz Potkański, Witold Krukowski (za nim Karol Kozak), Piotr Staroń (w żółtej koszulce, za nim Marek Karwowski), Marcin Piasecki, Andrzej Zajączkowski, kucają: Marta Żebrowska, Łukasz Jasionowski, Krzysztof Markowski.

- Moja akordeonowa pasja narodziła się, kiedy zafascynowały mnie płyty winylowe z nagraniami Tadeusza Wesołowskiego, który zmarł w 1972 roku, i zmarłego w roku 1998 Władysława Bieżana – opowiada z zapałem twórca grupy entuzjastów Świat Akordeonu, którego prawą ręką jest Krzysztof Markowski (lat 62) z Warszawy. - Od razu wiedziałem, że będę chciał nauczyć się tak pięknie grać.
Spotkanie w Nowogrodzie, gdzie akordeoniści gościli w restauracji Wiszące Ogrody nad Narwią i w Hotelu Zbyszko, pobiło pod względem frekwencji dotychczasowe złoty grupy, która pierwszy raz zaledwie w piątkę spotkała się 5. maja, natomiast po raz drugi w piętnaścioro muzyków 26. maja w Janowie k. Warszawy. - W Nowogrodzie były 62 osoby, ale nie wszyscy mieli odwagę wziąć do rąk akordeony przy znakomitym Witoldzie Krukowskim – dodaje rozbawiony Arkadiusz Korytkowski. - Liczba 62 dotyczy dwóch dni weekendu: w sobotę było 51 akordeonistów, a do nich w niedzielę dojechało jeszcze jedenaścioro. Mieliśmy dużo okazji występować w kilkunastoosobowej grupie i pojedynczo. Biesiadowaliśmy i rozmawialiśmy, bo ważnym aspektem zlotu były rady i konsultacje.

„Paluszek i główka” i obcięty palec akordeonisty

Zdolny absolwent III LO Mateusz Kozikowski (lat 19) ukończył Państwową Szkołę Muzyczną I st. w Łomży u prof. Wiesławy Staniszewskiej. - Rodzice mi instrument podpowiedzieli, ale sam też chciałem grać od czwartej klasy podstawówki – mówi Mateusz, który zaczynał na czarnej 80-tce Weltmeister Stella („świetny do nauki”), teraz gra na 96-basowym Weltmeister Caprice. - Trzeba ćwiczyć, najmniej godzinę dziennie. Chciałem sobie dać spokój w pierwszej klasie gimnazjum. Mówili mi, żebym nie rzucał instrumentu w kąt, ale w głupim wieku” to wszystko chce się rzucić... 
W podobnie „głupim wieku” był 36-letni Marcin Kubuszewski z Brzozówki k. Nowego Dworu Mazowieckiego. - Przez rok czasu uczyłem się grać ze słuchu na rosyjskim Akkordzie brata ciotecznego. A że byłem głupim 16-letnim dzieckiem, co wszystko ciekawi i trzeba dotknąć, to na krajzedze obciąłem palec wskazujący lewej ręki – wyjawia. - I miałem 15 lat przerwy, bo można ten pale przebić i nic nie czuję. Nie wiedziałem, że będę grał całe życie... Muzyka sprawia mi frajdę!
Witold Krukowski sześć lat uczył się gry na klarnecie, opanował także tajniki gitary solowej i gitary basowej, ale... - Akordeon spodobał mi się wyjątkowo, tak jakbym urodził się do tego instrumentu... Znajomy taty mówił, że chwytam wszystko w lot – wspomina 70-letni nestor, który ma już kilkuset wychowanków i jest szefem muzycznym zespołu Kurpie w Ostrołęce. - Jednak dzięki założonej przez Arka Korytkowskiego grupie Świat Akordeonu moje horyzonty wiedzy ciągle się poszerzają. Mieszkam teraz na wsi, nie przeszkadzam nikomu, więc mogę sobie wstać z powodu bezsenności o drugiej w nocy i ćwiczyć do piątej nad ranem. Nie wiem, ile utworów potrafię zagrać z pamięci... Mnóstwo: „Lot trzmiela”, „Taniec z szablami”, „Nad modrym Dunajem” czy „Szła dzieweczka”... 

Na akordeonie mogą zagrać dzieci, młodzi i starzy

Ostatni popularny utwór wykonała jedenastka akordeonistów z mistrzem Witoldem Krukowskim na czele, ukazując dowodnie publiczności na skąpanej w słońcu skarpie nad Narwią, jak wielkie możliwości drzemią w akordeonie, jeśli tylko umieć go użyć. Wśród występujących indywidualnie była też 65-letnia Krystyna Binka z Warszawy, która zaczęła naukę ledwie cztery miesiące temu u Arkadiusza Korytkowskiego. Jego nauczycielem był 57-letni Mirosław Żelazny z Łomży. Chwalą dobrego pedagoga, a ten również ma swoje powody do dumy, gdyż na zlot przybył drugi nestor Jerzy Zieliński (lat 72), który lata całe stroił i naprawiał instrumenty w łomżyńskiej PSM I i II stopnia. W miłości do instrumentu z miechem, klawiszami i guzikami ważniejsza – ich zdaniem - jest pasja niż zawód, jak u Krzysztofa Markowskiego, bankowca i wykładowcy ekonometrii.
Grupa Świat Akordeonu liczy 680 członków z Polski i świata, ponieważ zapragnęli spotykać się regularnie w różnych zakątkach kraju, żeby ułatwić każdemu chętnemu dojazd na spotkanie. Wśród nich są dziś początkujący i grający na co dzień na profesjonalnych scenach. Zamierzają wydawać płyty i nuty oraz organizować zjazdy, aby promować piękne brzmienie ukochanego instrumentu. 

Mirosław R. Derewońko


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę