Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Jawność to już standard

Główne zdjęcie
Marcin Chludziński

Z niedowierzaniem przeczytałem wniosek Prezydenta do Rady Miasta dotyczący przekazania spółce Park Przemysłowy Łomża majątku i gotówki o ogólnej wartości prawie 7 milionów, z czego nieruchomości mają wartość prawie 5 milionów, a kwota w gotówce z budżetu miasta to prawie 2 miliony złotych – pisze Marcin Chludziński jeden z członków Społecznej Rady Konsultacyjnej przy prezydencie Łomży. - Skąd moje zdziwienie i niedowierzanie? Projekt nie daje żadnej gwarancji rozwoju firm w Łomży, jego koncepcja zawiera szereg luk i błędów merytorycznych, projekt jest drogi (około 19 milionów). Uwagi zgłaszane przez wiele osób nie doczekały się żadnej merytorycznej odpowiedzi ze strony spółki i i miasta. Wniosek Prezydenta do Rady Miasta to lekceważenie obywateli i ich opinii – pisze Chludziński w przesłanym nam artykule.

Przynajmniej należałoby przejrzeć merytoryczne uwagi zgłaszane z dobrej woli przez różne środowiska, po to żeby zwiększyć szanse powodzenia projektu lub wybrać inne rozwiązania. Na przykład dlaczego nie stworzyć z majątku który chce przekazać się spółce (prawie 7 milionów) i pieniędzy które zamierza się pożyczyć żeby zrobić wkład własny do projektu (około 7 milionów) funduszu pożyczkowego? 14 milionów dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność to ogromna kwota otwierająca wiele możliwości.  Nie rozumiem uporu i braku elastyczności  władz miasta w sprawie Parku Przemysłowego.
Bulwersuje także fakt braku przejrzystości w kosztach utrzymania spółki. Radni będą decydować czy przekazać prawie  2 miliony złotych na bieżące koszty spółki (to nie jest jeszcze wkład własny do projektu europejskiego, to pieniądze związane z bieżącym utrzymaniem spółki ). 2 miliony które pochodzą z podatków łomżyniaków – to pieniądze które stanowią dochód z podatków płaconych przez łomżyniaków, albo będą przez łomżyniaków spłacone (jeśli pochodzą z kredytu). Mieszkańcom należy się wiedza na co mają być wydane ich pieniądze,  w jakiejś wysokości wynagrodzenia wypłacane są w spółce i jakie wydatki zamierza się pokryć ze środków przekazanych przez miasto. To elementarne prawo obywateli a obowiązek każdej władzy. Dziwi mnie odmowa jawności ze strony spółki ,którą legitymizują władze miasta. To nie są prywatne pieniądze !
Inny wątek to planowana emisja obligacji przez miasto, czyli innymi słowy pożyczenie pieniędzy, pożyczenie kwoty około 46 milionów złotych. Po co ? Żeby sfinansować deficyt budżetu miasta w roku 2013 i spłacić wcześniej zaciągnięte kredyty ?  Porównując to do sytuacji łomżyńskiej rodziny, to ktoś wydał więcej pieniędzy niż zarobił i pożycza pieniądze po to żeby sfinansować swoje wydatki ponad stan i spłacić poprzednio zaciągnięte pożyczki. To się nazywa spirala zadłużenia i przez takie działania padły gospodarki Hiszpanii, Grecjii czy Portugalii . Pieniądze pożyczać można ale po to żeby inwestować , szczególnie w projekty, które dadzą miejsca pracy.  Być może za chwilę trzeba będzie pożyczyć żeby dołożyć następne miliony do parku przemysłowego? Jaką mamy gwarancje że znowu i nie trzeba będzie przekazać następnych 3 milionów, albo podnieść podatków płaconych przez mieszkańców bo brakuje pieniędzy w kasie miasta i nie ma z czego dołożyć do kolejnej instytucji, która  w żaden sposób nie poprawia rzeczywistości?
Jeśli jesteśmy pod bramką i trzeba pożyczać to warto pożyczyć pieniądze jak najtaniej. Emisję obligacji Prezydent tłumaczy między innymi tym, że nie trzeba prowadzić postępowania przetargowego.  Według mnie to jest najmniej istotne, tym bardziej że pożyczano pieniądze  wielokrotnie i wiele razy takie postępowania prowadzono. Najważniejsze jest żeby pożyczyć  jak najtaniej. Może należałoby zrobić przetarg/konkurs nie definiując sposobu pozyskania pieniędzy. Niech ofertę zaproponują zarówno banki jak i Ci którzy chcą wyemitować obligacje, niech zdecyduje najniższa cena obsługi i najniższy koszt kapitału. Prowizje przy emisji obligacji wynoszą od 1 do 3 %, w najgorszym wypadku możemy zapłacić około 1 miliona tylko za obsługę procesu emisji, nie mówiąc o wypłacie zysku z obligacji dla nabywców.
Park przemysłowy łączy się z tematem pożyczania pieniędzy. W takim kształcie na pewno trzeba będzie pożyczać żeby spółkę utrzymać przy życiu. Są jednak granice, od przyszłego roku Minister Finansów ogranicza możliwość pożyczania pieniędzy przez samorządy. Czy stąd ten pośpiech? Jedno jest pewne – to dług, który będą spłacać dzieci mieszkańców Łomży. 

Marcin Chludziński
prezes Fundacji Republikańskiej 
członek Społecznej Rady Konsultacyjnej przy prezydencie Łomży


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę