Prawie 4 miliony za kilometr Szosy do Mężenina
Ponad 7,5 mln zł ma kosztować remont Szosy do Mężenina na odcinku niespełna dwóch kilometrów od skrzyżowania z Aleją Legionów do Zawad. Za tyle przebudowę drogi zaoferowało się wykonać łomżyńskie PBK. I była to najtańsza z ofert. W sumie o zlecenie z miasta ubiegało się siedem firm w tym także te budujące w Polsce autostrady: MOTA-ENGIL CENTRAL EUROPE, BUDIMEX i STRABAG.
Szosa do Mężenina - od skrzyżowania z Aleją Legionów do Zawad – ma zyskać nową nawierzchnię o szerokości 7 metrów. W trakcie remontu drogowcy mają wybudować także 7 skrzyżowań i jedno rondo na dzisiejszym skrzyżowaniu z ulicą Wiosenną. Rondo to ma mieć także zbudowany wlot ulicy Zawadzkiej, która kiedyś ma być dociągnięta aż do tego miejsca. Zgodnie z planami ratusza drogowcy swoje prace na Szosie do Mężenina mają skończyć w maju przyszłego roku.
I jak wynika z ogłoszenia ratusza najtańszą ofertę na te prace przedstawiło Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunikacyjnego z Łomży. Prace wyceniło na 7 mln 545 tys. 189,53 zł brutto. Najdroższą ofertę - 10 407 642,50 zł – złożyła Eurovia.
Remont Szosy do Mężenina będzie możliwy dzięki dotacji z środków unijnych rozdzielanych przez Urząd Marszałkowski w Białymstoku. Miasto na przebudowę Szosy do Mężenina i dwóch odcinków ul. Sikorskiego (od Wojska Polskiego do Nowogrodzkiej, oraz od Szosy Zambrowskiej do mostu Hubala) pozyskało w sumie 18,4 mln zł dotacji, a całkowity koszt remontu obu ulic szacowany jest na ponad 30 mln zł.