Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@

Napad na jubilera. Złodzieje skradli złotą biżuterię

Dwóch prawdopodobnie młodych mężczyzn, ubranych na czarno i w zaciągniętych na twarze kominiarkach, napadło na sklep jubilerski przy Starym Rynku w Łomży. Sprawcy użyli gazu wobec pracującej tam kobiety, pryskając jej w oczy i na piersi, po czym zrabowali biżuterię z witryn wewnątrz sklepu, m.in., złote obrączki i uciekli. Na razie nie wiadomo, ile warte były skradzione przedmioty. Policjanci szukają dwóch lub może nawet trzech napastników z autem. Od razu obstawiono całe miasto. - Moja koleżanka była wstrząśnięta, bo widziała dwóch uciekających w czarnych kominiarkach mężczyzn z jakąś teczką czy torbą – opowiada sprzedawczyni jednego ze sklepików. - Zaraz potem wszedł klient, który powiedział, że widział jeszcze jednego w samochodzie. Oni chyba uciekali na tyły ratusza...

Policjanci o napadzie zostali poinformowali o godzinie 11.30. Doszło do niego w Salonie Obrączek Ślubnych na Starym Rynku, kilka kamienic od ratusza. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia, której obsługa udzieliła pomocy zaatakowanej przez napastników ekspedientce. Według nieoficjalnych informacji, jej stan nie jest groźny. Podobno udało się już ustalić numery rejestracyjne samochodu przestępców.
Po udzieleniu pomocy kobieta składała około godziny 13. wyjaśnienia w policyjnym radiowozie przed sklepem. Czekał na nią jej chłopak: - Miała zaczerwienione oczy, chyba od gazu pieprzowego, i trochę poparzoną klatkę piersiową. Na szczęście, nie straciła wzroku, ale najadła się strachu i cała jest w nerwach. Ten napad to sprawa jakiejś gówniarzerii, bo z witryn salonu zabierali atrapy z tombaku jak popadnie.
Pracownicy jednego z pobliskich sklepów przypuszczają, że pora napadu została wybrana nieprzypadkowo: o godzinie 13. po utarg przyjeżdżali konwojenci. Sami nie stracili rezonu: w ich sklepie są kamery i nie jedna kobieta, ale także mężczyźni.
- Niesamowite! Napad w Łomży?! - reagowali z niedowierzaniem inni sklepikarze i przechodnie, przechadzający się niespiesznie po pustawym Starym Rynku i wąskich uliczkach starówki. - Spokojne miasto, a tu nagle napad w środku słonecznego dnia!
Nieoczekiwana informacja, że właśnie miał miejsce napad na sklep z biżuterią w centrum Łomży nie rozeszła się jeszcze po mieście, więc mało do którego z kupców ze starówki dociera, że napad rabunkowy mógłby zdarzyć się akurat w jego sklepie. 
- Moja koleżanka była wstrząśnięta, bo widziała dwóch uciekających w czarnych kominiarkach mężczyzn z jakąś teczką czy torbą – opowiada sprzedawczyni jednego ze sklepików. - Zaraz potem wszedł klient, który powiedział, że widział jeszcze jednego w samochodzie. Oni chyba uciekali na tyły ratusza.... Przecież tu wszędzie są kamery zamontowane. Ale najciemniej jest pod latarnią...
- Od jednego ze sklepikarzy usłyszałem, że napastnicy ukradli tombakową biżuterię z witryn, czyli nieprofesjonalnie, co świadczy o małej inteligencji tej gówniarzerii – kwituje spokojnie robiący zakupy w przerwie pracy mecenas Remigiusz Fabiański. - Myślę, że zrobili to ludzie przyjezdni, dlatego nadal czuję się bezpiecznie. To moje miasto, moja starówka, tu się wychowałem od małego. Myślę, że ujęcie napastników to kwestia godzin. 

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę