Bitwa o kasę na sport. Prezydent daje swoim...?
„Gdy w mieście jest przeznaczone na sport o dużo za mało to wypadałoby przynajmniej dzielić w miarę sprawiedliwie czyli za osiągane wyniki” - pisze Andrzej Korytkowski, prezes Ludowego Łomżyńskiego Klubu Sportowego „PREFBET Śniadowo” Łomża w liście otwartym do prezydenta Mieczysława Czerniawskiego. Korytkowskiego wzburzył podział miejskich środków na sport. Jak twierdzi, jego klub, choć osiąga rewelacyjne wyniki sportowe, od trzech lat jest dyskryminowani przez władze miasta. W tym kontekście porównuje osiągnięcia i miejskie dotacje jakie w ostatnich latach prezydent przyznał „Prefbetowi” i Klubowi Uczelnianemu AZS Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości. - Nie wiem czy to, że pan Czerniawski przed prezydenturą był prezesem AZS-u, nie ma nic wspólnego z podziałem środków na sport seniorów – zastanawia się Korytkowski wskazując, że różnica w dotacjach pomiędzy tymi klubami jest ponad dwukrotna. Okazuje się, że prezydent Czerniawski na AZS daje znacznie więcej niż dawał jego poprzednik. W 2010 roku gdy prezydentem Łomży był jeszcze Jerzy Brzeziński AZS z kasy miasta otrzymał 67 tys zł, a w 2011 roku, czyli po objęciu urzędu przez Mieczysława Czerniawskiego, dotacje miejskie dla klubu wyniosły aż 104,5 tys zł.
Oto fragmenty z listu otwartego Andrzeja Korytkowskiego do prezydenta Łomży:
„Pierwszy olimpijczyk łomżyńskiego klubu, awans do ekstraklasy, 4 medale Mistrzostw Polski Seniorów, finał Mistrzostw Europy, awans na Przełajowy Klubowy Puchar Europy, mitingi Diamentowej Ligi oraz starty w 11-tu krajach Europy i Afryki to tylko najważniejsze osiągnięcia Ludowego Łomżyńskiego Klubu Sportowego „PREFBET ŚNIADOWO” ŁOMŻA w sezonie 2012. (…) To najlepszy sezon w kategorii seniorów w całej historii sportu na ziemi łomżyńskiej! (...) te ogromne nasze sukcesy zostały wycenione przez prezydenta Mieczysława Czerniawskiego na „zawrotną” sumę 20 tys. zł. (...)
Przez pierwsze dni myślałem, że komuś pomyliły się wyniki klubów i zamiast nam 50 tys., a AZS-owi 20 tys. to przez pomyłkę wszystko poszło na odwrót. Zadzwoniłem do pana prezydenta i niestety bańka prysła: „O co wam chodzi, dostaliście tak jak każdy tylko 10 tys. mniej, więcej pieniędzy nie ma”. (...) Pan prezydent Mieczysław Czerniawski trzeci rok z rzędu zmniejszył niewielkie środki jakie były proponowane przez komisję. (...)
Gdy w mieście jest przeznaczone na sport o dużo za mało to wypadałoby przynajmniej dzielić w miarę sprawiedliwie czyli za osiągane wyniki. Nie wiem czy to, że pan Czerniawski przed prezydenturą był prezesem AZS-u nie ma nic wspólnego z podziałem środków na sport seniorów.
Dokonam analizy porównania sportu seniorów z drugim klubem, który też jest w Ekstraklasie za okres 2011-2012 (czas prezydentury Mieczysława Czerniawskiego).
LŁKS „PREFBET ŚNIADOWO” ŁOMŻA w latach 2011-2012 zdobył 7 medali Mistrzostw Polski Seniorów (AZS - 1), doczekał się 4 reprezentantów kraju (AZS - 0), w tych 2 latach startował w 17-tu krajach świata ( Afryka, Azja, Europa; AZS - w 1) miał trzy osoby z klasą Mistrzowską Międzynarodową + jedną z Mistrzowską, (AZS - 0) w lekkoatletycznej Ekstraklasie jednorazowo bierze udział min. 25 osób w tenisie 3-4. W ostatnich trzech budżetach otrzymaliśmy w sumie 70 000 zł + 28 700 na zadania celowe, natomiast AZS 150 000 + 27 804 też na zadania celowe.
Jak zauważy nawet laik, sukcesy i ilość zawodników (w tym na najwyższym poziomie) nijak się ma do finansów. (...)
Nie chcę, aby moja informacja była postrzegana jako atak na AZS PWSiP ŁOMŻA, bo tak nie jest. Cenię ten klub za udział w Ekstraklasie, państwa Wałkuskich za wieloletnią działalność sponsorską, uważam że zasługują na takie środki które otrzymują z miasta, a jedynie chciałbym abyśmy byli chociaż tak samo traktowani jak oni i na tym przykładzie pokazać jak my jesteśmy krzywdzeni od trzech lat. Tym bardziej jest mi przykro to pisać bo głosowałem na pana Czerniawskiego wierząc że będzie lepszy dla sportu, a jak się okazuje tylko jest dobry dla wybranych i widzę że nie rozumie tego, że dzieli pieniądze publiczne, a nie swoje własne. (...)
Andrzej Korytkowski
prezes Ludowego Łomżyńskiego Klubu Sportowego „PREFBET Śniadowo” Łomża
Odpowiedź na list otwarty Korytkowskiego napisał i rozesłał do mediów nie podpisany z imienia i nazwiska „Zarząd Klubu Uczelnianego AZS PWSIiP Łomża”
„Klub Uczelniany AZS PWSIiP Łomża, jak każda tego typu organizacja, szuka różnych możliwości finansowania swojej działalności i, jak każda, aplikuje o środki na rozwój sportu, którymi dysponuje samorząd. Kryteria podziału środków budżetowych czy samorządowych, są określone, a zasady ich podziału regulowane przez różne gremia. Nie mamy udziału w żadnym z nich” - czytamy w przesłanym nam oświadczeniu.
Zarząd klubu przyznaje, że „najbardziej spektakularnym działaniem KU AZS PWSIiP Łomża jest niewątpliwie utrzymanie drużyny tenisa stołowego kobiet i jej gra w Ekstraklasie”, ale „działalność KU AZS to nie tylko „praca na wynik”. To także wielka i żmudna praca edukacyjna i organizacyjna, kierowana do dzieci i młodzieży. (…) Jednak KU AZS PWSIiP Łomża to nie tylko tenis stołowy. To także sekcja lekkiej atletyki, siatkówki, taekwondo olimpijskiego, a także sekcje rekreacyjne.
Długo można by było wymieniać różnorakie formy działalności naszego klubu. Nie zawsze spektakularne, ale zawsze dedykowane do wielu uczestników i skierowane do szerokiej publiczności.(...) „Naszych” kibiców można liczyć w tysiące (...)”
***
A oto redakcyjne zestawienie miejskich środków przeznaczanych w ostatnich latach, za czasów dwóch prezydentów Jerzego Brzezińskiego i Mieczysława Czerniawskiego, na Klub Uczelniany Akademickiego Związku Sportowego Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży
prezydent Mieczysław Czerniawski
2013 – 81 000 zł (już przyznane dotacje)
2012 – 99 000zł
2011 – 104 500zł
prezydent Jerzy Brzeziński
2010 – 67 000 zł
2009 – 84 800 zł
2008 – 78 000zł
