Gotowi na „Radość spod kapelusza”
Dziesięcioro uczniów łomżyńskich gimnazjów i szkół średnich zakwalifikowało się do finału VII Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego im. Hanki Bielickiej „Radość spod kapelusza”. Podbili jury poczuciem humoru, umiejętnościami aktorskimi i talentem wokalnym, prezentując znane skecze kabaretowe, monologi, wiersze oraz piosenki. – Te eliminacje to przygotowanie do ogólnopolskiego konkursu, który odbędzie się w następną sobotę – mówi polonistka Zofia Adamska, przewodnicząca jury. – I cieszę się bardzo, że wybraliśmy najlepszych, którzy mają szanse na Grand Prix w finale konkursu!
W eliminacjach powiatowych ogólnopolskiego konkursu „Radość spod kapelusza” wzięło udział 15 uczestników. Zmierzyli się oni z nie lada wyzwaniem, wykonując skecze i monologi, które weszły już do kabaretowej klasyki, a także ponadczasowe piosenki z poetyckimi, często również żartobliwymi tekstami. Kilkoro uczestników przekonało się niestety, że opanowanie pamięciowe nawet długiego tekstu i przerysowana interpretacja, bazująca na naśladownictwie gwiazd polskiej estrady, to nie wszystko. Jednak zdecydowana większość uczestników eliminacji może uznać konkursowe przetarcie w Centrum Katolickim za udane. Dlatego uznanie jury, podkreślającego wysoki poziom eliminacji, zdobyło aż 10 osób.
W kategorii piosenki kabaretowej do konkursu zakwalifikowały się cztery podopieczne Marka Żemka ze Studia Wokalnego ROK: Angelika Gosk (triumfatorka ubiegłorocznej edycji ), Anna Baczewska (laureatka II miejsca w roku ubiegłym), Aleksandra Ejsmont i Urszula Kadłubowska. Dziewczęta postawiły na klasykę, śpiewając „Ech mała”, „Z kim tak ci będzie źle jak ze mną” oraz „To się zdarza”. Tylko Urszula Kadłubowska sięgnęła po utwór nowszy, wykonując „Laleczkę” Gaby Kulki.
Znacznie większa konkurencja była w kategorii wiersz lub monolog. Kabaretowe, po części improwizowane perełki, jak „Sęk” - ponadczasowy skecz kabaretu „Dudek” czy „Telefon do ojca” Kabaretu Moralnego Niepokoju przeplatały się z żartobliwymi „Daktylami” Danuty Wawiłow oraz uzależnioną od najnowszych trendów mody „Kobietą pryncypialną”. Tematy tak bliskie większości młodych ludzi poruszały zaś żartobliwe monologi „Pech” i traktujący o SMSowaniu „Nadprzekaz” oraz „Monolog znerwicowanego ucznia”.
Ostatecznie najlepsi okazali się: Jędrzej Lutostański, Bartosz Boguski, Patryk Ostaszewski, Bartosz Dzwonkowski, Damian Komorowski i Katarzyna Górska.
– Stawiamy na naturalność – ocenia Zofia Adamska. – Bo przekaz nie może być sztuczny, musimy przekazać to, co czujemy, żeby dotrzeć do słuchacza, zainteresować go. Zwracaliśmy też uwagę na to, jak tekst został wypowiedziany. Byli uczestnicy operujący zbytnią gestykulacją, inni natomiast mimiką dodawali tekstowi innej wymowy. Niektórzy zaprezentowali ciepły, fajny humor, pokazany bardzo skromnie, naturalnie, bez popadania w jakieś szablony i to jest dla mnie najważniejsze. Wartościowe jest również to, że młodzi ludzie interesują się poezją, piosenką poetycką – liczę, że w finale ogólnopolskim pokażą pełnię swych umiejętności!
Wojciech Chamryk