Niedobrze panie bobrze
Blisko 2,6 mln zł odszkodowań wypłaciła w ubiegłym roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku za szkody wyrządzone przez zwierzęta objęte ochroną. Najwięcej pieniędzy – ponad 2,2 mln zł – to odszkodowania za bobry. W ubiegłym roku do instytucji wpłynęło 1370 wniosków w związku ze szkodami wyrządzonymi przez te zwierzęta.
Bobry to zdecydowanie największe „szkodniki” w regionie. W porównaniu do 2011 roku o 59 wzrosła w ubiegłym roku liczba osób poszkodowanych przez te zwierzęta, a wniosków o odszkodowania za straty spowodowane przez inne zwierzęta w całym województwie było raptem 120. (Sto wniosków dotyczyło strat żubrowych na łączną kwotę nieco ponad 360 tys zł, a 20 kolejnych za wilki w sumie na nieco ponad 30 tys zł.)
Jak podaje RDOŚ w celu ograniczenia rozmiaru szkód wyrządzanych przez bobry w ubiegłym roku dokonano odstrzału 7 osobników stwarzających zagrożenie dla otoczenia. Zamontowano również 55 rur z nawierconymi otworami i siatką ochronną w tamach bobrowych, które mają zapobiegać nadmiernemu spiętrzaniu wody i zalewaniu okolicznych terenów. RDOŚ zlecił też oszacowanie wielkości populacji bobra europejskiego na terenie województwa podlaskiego, z rozbiciem na szacowaną liczebność populacji na terenie poszczególnych powiatów i gmin.
Uzyskana ekspertyza ma pozwolić „na prowadzenie skuteczniejszej polityki ochrony tych zwierząt, a jednocześnie podejmowanie skuteczniejszych działań polegających na zabezpieczeniu środowiska naturalnego w taki sposób, aby zwierzęta te wyrządzały jak najmniej szkód” - podała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku.