Tkane labirynty w Galerii Żivkowa
Wystawę unikatowych tkanin drukowanych autorstwa Anny Pokory ze Skierniewic można oglądać w Galerii Żivkowa. Prace wykonane techniką sitodruku - pochodzące z cykli „Labirynt” i „Tulipany” - są reprezentatywnym wyborem twórczości autorki. - Używając różnorodnej kolorystyki, różnego rodzaju druku, bazując na sztuce meksykańskiej, afrykańskiej czy perskiej, Anna Pokora wprowadza oglądającego w inny wymiar - mówi Ivayla Żivkowa, właścicielka galerii.
- Poznałam Annę Pokorę kilka lat temu w Skierniewicach – mówi Ivayla Żivkowa. - Zajmuje się ona tkaniną. Ja też ukończyłam Pracownię Tkaniny i druk na tkaninie, dlatego ten temat tak nas zbliżył i przyciągnął do siebie. Stąd zaproszenie na wystawę, ale jej inne prace znajdują się już od początku w mojej galerii - ponieważ Anna Pokora zajmuje się też rysunkiem, malarstwem, grafiką projektową i wydawniczą. Jest to osoba bardzo wszechstronna i pracowita, do tego energiczna i aktywna.
Artystce udało się połączyć w swych pracach dwa światy. W cyklu „Tulipany”, pomimo pozornie błahego, stricte dekoracyjnego tematu, dzięki zastosowanym rozwiązaniom oraz interesującej, subtelnej kolorystyce udało się jej uniknąć sztampy i jednowymiarowości. Prace wybrane z cyklu „Labirynt” są diametralnie odmienne. Artystka, stosując delikatne elementy geometryczne, najczęściej kwadraty, łączy je z motywami zaczerpniętymi z różnych kultur i kontynentów, wprowadzając w ten sposób napięcie, nawet chaos, ale całkowicie kontrolowany, zmuszający oglądającego do zagłębienia się w jej fantazyjne labirynty.
- Nie robię wystaw co miesiąc i dlatego staram się pokazywać rzeczy, które rzadko można tutaj zobaczyć - podsumowuje właściciela galerii. - Autorów, których mamy na miejscu, mamy okazję oglądać w innych lokalnych galeriach . Ja koncentruję się na autorach z daleka, albo czymś, co jest inne, trudne do znalezienia i zobaczenia.
Wojciech Chamryk
Fot. Elżbieta Piasecka Chamryk