Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 20 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Koniec sezonu ochronnego, czyli – eksmisje...?!

Z końcem marca kończy się pięciomiesięczny okres, w którym nie można nikogo wyrzucić na bruk z powodu niepłacenia za mieszkanie. Setki lokatorów, niepłacących regularnie lub w ogóle za czynsz czy za wodę, powodują zadłużenia idące w miliony złotych. Ponad 20 rodzin w Łomży już dziś jest zagrożonych eksmisją...

Największy dłużnik miał aż 28 tysięcy złotych do zapłacenia za mieszkanie w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. W Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej największa zaległość wynosi 16 tys. 300 zł, czyli za ponad cztery lata, zaś w Spółdzielni Mieszkaniowej Perspektywa - 7 tys. zł. Zaległości czynszowe obciążają dodatkowo odsetki, zaś z czasem - koszty sądowe i komornicze. Te kwoty robią już wrażenie, kiedy przełożyć je na sytuację pojedynczej rodziny – natomiast porażają, gdy spojrzeć na zaległości z punktu widzenia firm.
W Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w 8 tys. 309 mieszkaniach mieszkało ponad 22 tys. 500 osób. Dłużnicy na koniec 2008 r. zalegali ŁSM ponad 818 tys. zł (w 2007 r. – prawie 731 tys. zł).
- W 2008 roku złożyliśmy wniosek o dwie eksmisje i zapadły dwa wyroki eksmisyjne – informuje wiceprezes ŁSM Jerzy Brodziuk. - Jednak wykonaliśmy tylko jeden wyrok eksmisyjny. 
W drugiej pod względem wielkości firmie wynajmującej mieszkania, czyli Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, ponad 7 tys. 600 osób ma dach nad głową w blisko 2 tys. 700 mieszkaniach. Zaległości czynszowe na koniec grudnia ubiegłego roku wyniosły 874 tys. zł (w 2007 r. 879 tys. zł).
- W ubiegłym roku wykonaliśmy cztery eksmisje, w tym dwie ugodowe, bez udziału policji, bo jedna osoba przeniosła się na stancję, a druga wyjechała z Łomży – mówi wicedyrektor MPGKiM Marek Olbryś. - Staramy się, żeby podczas eksmisji nie urazić niczyjej godności.
W 84 budynkach wielorodzinnych Spółdzielni Mieszkaniowej Perspektywa zamieszkiwało 13 tys. 841 osób w 4 tys. 392 mieszkaniach. Zadłużenie z tytułu opłat czynszowych na koniec 2008 r. wynosiło blisko 214 tys. zł, a z tytułu opłat za wodę ponad 85 tys. zł (w 2007 r. odpowiednio – ponad 247 tys. zł i prawie 104, 5 tys. zł).
- W 2008 roku komornik nie wykonał żadnej eksmisji, natomiast w związku z zadłużeniem czynszowym jeden lokal mieszkalny dłużnik opuścił dobrowolnie, ponieważ nie był w stanie regulować na bieżąco czynszu i spłacić istniejącego zadłużenia – mówi prezes SM Perspektywa Zbigniew Lipski. - Było to  mieszkanie o statusie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
W ŁSM zadłużenia stanowią zaledwie poniżej 4 procent naliczonego czynszu. Jest to jeden z najniższych współczynników w kraju.
- Działania windykacyjne prowadzimy stale wobec grupy około 300 osób – komentuje wiceprezes Brodziuk. - Na koniec roku dysponowaliśmy 18 wyrokami eksmisji, ale jedna osoba spłaciła dług, a cztery systematycznie go zmniejszają. Aktualnie zagrożonych eksmisją jest 13 lokatorów.
Z kolei w SM Perspektywa komornik przewiduje licytację  trzech mieszkań o statusie  własnościowego prawa do lokalu oraz dwóch eksmisji z lokatorskiego prawa do lokalu.
W MPGKiM jest już przygotowanych sześć wyroków sądowych, których adresaci zwracają się z prośbą o zawieszenie egzekucji komorniczej (w 2008 r. MPGKiM jako strona poszkodowana złożyło w sądach 27 spraw tego typu).
Słowo eksmisja budzi zrozumiałą zgrozę, jednak zwykle to ostatni etap długiego procesu windykacyjnego, który rozpoczyna się przypomnieniem dłużnikowi, że zalega z płatnościami, i z propozycją pomocy w załatwieniu dodatku mieszkaniowego.
- Potem kolejne przypomnienie informuje, że w przypadku braku reakcji skierujemy sprawę o nakaz zapłaty do sądu, który wydaje go od ręki, oraz że z tego tytułu dłużnik poniesie dodatkowe koszty – opowiada wiceprezes ŁSM Jerzy Brodziuk. - Na tym etapie odcinamy dopływ ciepłej wody, która jest istotnym czynnikiem wzrostu niespłacanego zadłużenia.
Większość dłużników reaguje na te pisma i działania: spłaca - często częściowo - zadłużenie lub deklaruje spłatę w ratach, korzysta z dodatków, a ŁSM czy MPGKiM zawieszają proces windykacji.
- Jeżeli jednak dłużnik nie reaguje, to po nakazie zapłaty i po braku reakcji na ten nakaz  idzie on do komornika – kontynuuje wiceprezes Brodziuk. - Postępowanie komornika z reguły nie kończy się ściągnięciem długu, jako że „nie ma z czego”, a jedynie zwiększeniem tegoż długu, bo wierzyciel musi bezskuteczne działania komornika opłacić.
Ten etap windykacji jest bardziej skuteczny wobec właścicieli mieszkań – posiadaczy „odrębnej własności”, jako że wobec nich komornik nie może wytłumaczyć się niemożnością ściągnięcia długu: mają mieszkania, które można (w odróżnieniu od spółdzielczych praw do lokalu) zlicytować. Znika obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego przez miasto.
- Obecnie ze zwiększonym długiem sprawa „wraca” do spółdzielni – dodaje wiceprezes Brodziuk. - Znowu przypominamy dłużnikowi o konsekwencjach, nakłaniamy do rozpoczęcia spłaty i jeżeli nic nie daje efektu, kierujemy wniosek o zasądzenie eksmisji.
Wyrok eksmisyjny z sądu nie oznacza jednak natychmiastowej eksmisji. Miasto dysponuje znikomymi możliwościami przydzielenia mieszkań socjalnych, które przysługują eksmitowanym, a których brakuje także dla lokatorów z mieszkań MPGKiM. To 15 metrów kwadratowych na osobę z ubikacją na zewnątrz lokalu i dostępem do zimnej wody. Z braku „socjałek” lokator mieszka więc dalej, a obowiązek opłaty czynszu przechodzi na gminę. Dług „wisi” i zostaje zlikwidowany dopiero po eksmisji i sprzedaniu  mieszkania (a konkretnie: „praw do lokalu”) w drodze przetargu.
Zarówno MPGKiM, jak i spółdzielnie mieszkaniowe przychylniej patrzą na tych zadłużonych, którzy na bieżąco opłacają czynsz i przynajmniej próbują choćby częściowo spłacać długi.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę