Molestował pracownice zamiast doradzać rolnikom?
Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem ma wyjaśnić czy w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie dochodziło do przestępstw na tle seksualnym. Chodzi o zachowanie Kazimierza K., byłego wicedyrektora tej instytucji. Zawiadomienie do prokuratury złożył nowy dyrektor ODR-u, któremu poskarżyły się dwie pracownice ośrodka.
Wcześniej miał on oświadczenia na piśmie dwóch pracownic, z których wynikało, że miały miejsce przypadki nieobyczajnego zachowania się w ich obecności ze strony byłego wicedyrektora.
Pracownice zgłosiły się do niego przed miesiącem, gdy tylko objął obowiązki. Radca prawny Ośrodka ocenił na podstawie ich oświadczeń, że zachowanie Kazimierza K., jeżeli miało miejsce, nie nosi znamion przestępstwa, może być za to potraktowane jak nieobyczajne zachowanie.
Chodzi np. o obnażenie się w obecności jednej z kobiet, bez składania jej seksualnych propozycji.
O sprawie poinformował w środę wieczorem program informacyjny ośrodka TVP w Białymstoku. Według materiału telewizyjnego Kazimierz K. miał kilka innych kobiet molestować seksualnie. Opierając się na wypowiedzi jednej z pań, dyrektor Gromadzki skierował zawiadomienie do prokuratury.
Dodał, że gdy dowiedział się o podejrzeniach, rozwiązał umowę o pracę z wicedyrektorem, choć ten do zarzutów się nie przyznaje. Do końca maja jest on na okresie wypowiedzenia bez obowiązku świadczenia pracy.