Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Atopowe zapalenie skóry |
Witam. Mam 22 lata, zero alergii na koncie, zero nietoleracji i złego reagowania na produkty. Pewnej grudniowej, felernej nocy obudziłam się cała, dosłownie cała czerwona. Po paru godzinach zaczęło swędzieć, a zaczerwienienie przeszło w bolesne grudy na całym ciele (z czego szyja i dekolt wygladały najgorzej). Wieczorem nastepnego dnia wylądowałam u lekarza nocnego z trudnosciami z oddychaniem. I od tego czasu się zaczeło. Co ledwo wyleczyłam bolesne grudy powstawały nowe. Od grudnia jestem na antyhistaminach->telfexo wieczorem i clatra rano. Ostatnie dwa tygodnie były w porządku, ale niestety musiałam odstawic leki, bo miałam robione wziewne testy, na których nic nie wyszło niestety. Jak bardzo swędzi kąpię sie w krochmalu, dekolt i szyję smaruję alantanem plus, dłonie maścią tranową i robioną z hydrokortyzolem, dodatkowo suplementuje tran z mollersa naturalny, płynny. O tym, że mam AZS powiedział mi alergolog pare dni temu. Bardzo wszystich proszę o wskazówki jak sobie z tym radzić, bo psychicznie jest ciężko, a połączenie nieprzespanych nocy(z powodu świądu) i sesji nie jest dobre, bo zawalam zaliczenia. Co będzie dobre na skóre na początek? Co jeśli w testach alergicznych nic nie wyjdzie? Czy mogę być na antyhistaminach do konca zycia? (tylko wtedy w miarę funkcjonuję) Pomocy
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |