4lomza.pl/

Jak w temacie obok mego domu błąka się piesek. Sięga mi do kolan więc nie jest aż tak duży, jest wychudzony, na początku trochę nieufny, ale potem śmiało do mnie przyszedł. A więc jak wspomniłam jest niezbyt duży, umaszczenie ma jasne taki jaby biszkopt . Osobiscie kojarzy mi się trochę z labkiem. Ale wracając może ktoś chciałby przygarnąć tego biedaka lub zzna kogoś kto chcialby szkoda mi go i aż serce się kraja a ja go nie mogę przygarnąć bo mam już trzy psy .. Podam też linki ze zdjęciami :
http://tinypic.com/view.php?pic=2r70zf5&s=6
http://i49.tinypic.com/wsmi38.jpg[/IMG]

http://i49.tinypic.com/wsmi38.jpg[/IMG]

Ten pies często nocuje koło zakładu mechanicznego za orlenem.

a może być tak go chociaż nakarmić jeśli wychudzony

Karmię.

Czy ten piesek kuleje na tylną nóżkę ?

Wiesz, że jest to bardzo możliwe bynajmniej tak mi się wydawało jutro lub jeszcze dziś przyjrzę się dokładnie.

dzis ok 12 szedl miedzy forteczna a sadowa

(.) (.)

Zagubiony.. Dobrze by było gdyby znalazł w dom w którym będzie kochany ;)

a czy ten pies ma obroże? jeśli tak to jakiego koloru?

pare tyg.temu widziałem identycznego(tylko "bardziej przy sobie")na Ks.Anny.spacerował z jakimś gościem



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

m&k nie ma obroży ;<

zdechł...

Elieno, piesek nie tyle co kuleje tylko mam wrażenie, że jakoś dzwnie chodzi może takie złudzenie przez wzgląd na to, że jest chudy . Jego ,,kciuki'' na tylnych łapkach są takie jakby wystające.

A to Kiler..... był kiedyś moim psem. Ale pognałam go...... o cholernik gdzie trafił, aż do Piątnicy. Po co mi taki kundel..... Kupiłam sobie yorka, ten to ma przynajmniej wygląd.... wszyscy sąsiedzi mi zazdroszczą. Takie bajeranckie kokardy mu wywiązuję. A jak idę z nim na spacer to wszyscy ślepiami za nami przewracają. Zazdrośniki pokręcone.

Debi nie rozumiem znaczenia twojego postu jeśli sugerujesz, że to mój pies to się mylisz.

Oliwiaaaaaa (ale się rozmachałam z tym aaaaa) psa karmi się chrupkami, mięskiem, wtedy nie będzie taki chudy, powinnaś bardziej zadbać o niego, acha, o wodzie też nie zapominaj

Nie jestem debilem i wiem jak się karmi psa i problemów z tym nnie mam Teresko nie musisz mi o tym przypominać. Pies przybłąkał się w okolice mojego domu z 3 dni temmu to wybaczcie, ale w 3 dni nie przybierze w mig na wadze.

to czego beczysz, że chudy .... ??? zajęłaś się nim, odkarmisz go, odchuchasz, problemu nie widze, będzie dobrze, dasz sobie radę, hurrra !!!

A czy ja beczę ? . I nie sugeruj mi, że to mój pies czy coś jak się nie znasz . Przybłąkał się pod mój dom prawdopodobie dlatego, że suczka w moim domu ma cieczkę a to chyba jest normalne zjawisko czyż nie wszechwiedząca Tereso ?

czyli ganiaja jeszcze po polach

Co masz na myśli?;)

:)

Oliwia,nie zwracaj uwagi na te :psiury:bo one zawsze mają cos do powiedzenia bez sensu.

Dziękuję ;) . Ja rozumiem, że dziewczyny udzielają się w schronisku i może mi nie wierzą , że ten pies nie jest mój, ale taki jest fakt . Miałam nadzieję , że może ktoś się odezwie kto chciałby go przygarnąć.

pewnie ma pchly ? i nalezy go zadeklarowac?

omania chłopiaro , tu nie piszą o chłopach to czego się odzywasz ?

Biotka kochanie nie jest to mój pies więc nie wiem jeśli tak Cię on interesuje i pomoc przyjedz do Piątnicy i sprawdz. Sorry Teresko, ale ty prócz swojej krytyki też wiele nie wniosłaś .

A to, że jest wychudzony to chyba widać gołym okiem i nie musiałam być jego właścielką aby to zauważyć ;)

wiele nie wniosłam ? to sądzisz, że ja go wezmę ? twój pies twój problem, a właściwie nie problem tylko przyjemność :) daj mu kąt na swoim podwórku, miskę z jedzeniem i masz w nim przyjaciela na zawsze :)

Tereso,nie wymądrzaj się ,bo w ***** byłaś gówno widziałaś psiuro mieszana.

Oliwiaa, bardzo mi milo, ze tak do mnie zwracasz sie, nie znamy sie przeciez, widocznie bardzo wysoki poziom panuje na tym forum, a co do pieska to z mila checia przygarnelabym juz dawno nosze sie z takim zamiarem, tylko on jeszcze urosnie!

Nie wcale tak nie sądzę i nie sądziłam . Twoja pewność siebie Cię niestety zawiodła i nie mam pojęcia na jakiej podstawie mnie osądzasz. Po prostu za mało wiesz za dużo gadasz a takie podejście nie jest słuszne . Uwierz , że gdybym tlko mogła wzięłabym go do siebie i nie dawałabym tu postu .

Omania nie czepiaj się mnie bo Cię pogryzę :D

Oliwiaaaaaaa to nie pisz już tu więcej bo nikt pieska od Ciebie nie weźmie, musisz ponieść konsekwencje, że nie wysterylizowałaś suczki ... a i jeszcze jedno - cieczki są praktycznie co pół roku, więc za kolejne 6 m-cy przybędzie Ci jakiś nowy piesek hahahaha

Na pewno jesteś zaszczepiona ,więc nie jest to groźne.

Tereso wiem co ile odbywają się cieczki suczki nie chciałam sterylizować bo jest to jej pierwsza cieczka. Mój pies to nie jest więc i nie mój problem nie przeskzadza mi sam fakt, że on jest tylko to, że jest bezdomny i chciałam mu pomóc, ale jak widać faktem jest , że gdy chcesz pomóc dostaniesz kopa w dupę. Piesek mi nie przybędzie bo ja wiem jak dbać o psa i jak się z nim obchodzić, ale widzę kochana, że ty nie wiesz dużo rzeczy a wtykasz się ze swoimi zbędnymi tu komentarzami.

Zastanowiłabym się Omania czy jest zaczepiona ;]

_Oliwiaa_ suczki można sterylizować przed pierwszą cieczką.Już nawet 4-5 miesięczne.Może jednak się zastanowisz i przygarniesz pieska.Ja mieszkam w bloku i mam dwa.Ty masz podwórko.

moze ktos wstawi zdjecie duzego psa tej rasy

Oliwiaaaaaaaaa nie szukaj koleżanek, twój pies więc zajmij się nim a sukę wysterylizuj bo zanim się spostrzeżesz to kolejna cieczka będzie a wtedy twoje podwórko stanie się przytuliskiem dla okolicznych psów

Elieno widocznie spotkalam się ze złą opinią, że nalezy przeczekac pierwszą cieczkę. Uwierz, że uczyniłabym to i nie słuchała tych bzdur , ale mam w domu też dużego psa . A pies+pies w TYM wyppadku to niezbyt dobre połączenie.Ponieważ gdy tylko wychodzę na spacer z moim psem to na siebie warczą.

Szanowna Pani Tereso nie wiem skąd w pani zacnej głowie ubzdurał się pomysł iż to jest mój pies, ale zapewniam PANIĄ , że nie jest. Więcej zaufania do ludzi.P.S Niech Pani będzie pewna iż suczka przejdzie sterylizację ;]

kobieto, jestem pewna, że ty nie ufasz sobie a każesz innym ufać, ale to nie o zaufanie chodzi; cieszy mnie natomiast to, że zapewniasz, że suczka będzie wysterylizowana a przekonamy się o tym wtedy, gdy za pól roku nie pojawi się temat podobnego typu jak ten a napisany przez Ciebie

tereska czekaj tatka latka

Ooo peszek twoja niezawodna intuicja jednak zawiodła.

Nie kłóćcie się baby! Nikt ci tu Oliwio nie mówi że to twój pies.
Pisałam wyżej, że to mój pies i go wyrzuciłam na bruk, czytaj uważnie!

a może zgarnę kundla i zawiozę pod schronisko?postawię michę z jadłem(coby tam się kręcił),a pracownicy niech zgłoszą to do UM,potem będą mogli go odłowić.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

A co pies to pomnik, że w miejscu stoi? Nim się obejrzysz, to będzie z powrotem pod domem suczki z cieczką :)

to niech schronisko już działa.jak dadzą zgodę nie trzeba będzie go szukać



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Mój Kiler woli wolność, niepotrzebne mu schronisko ! Lepiej ty niewolniku przygarnij go, a będziesz miał przyjaciela.

debi40
przyjaciela?po co mi to?człowiek uczy się(powinien)na błędach.
ty go przygarnij,będziesz miała dwóch.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

NIE WIEM CZEMU SIĘ BŁĄKA.

Nie po to go wywaliłam, żeby go z powrotem przygarniać

Czy ten piesek kuleje na tylną nóżkę ?

jak długo żyją odkurzacze?

Wydawało mi sie, że na tylne łapki jakoś tak dziwnie chodzi, ale może dlatego , że jest chudy nie wiem..

czyli tylko ja ci pozostaje :-D



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę