4lomza.pl/

Nabyłem w orange na ul al legionów telefon za 400zł plus abonament 55zł umowa na 2 lata po miesiącu telefon tracił zasięg. Zaniosłem go 6 razy na gwarancje a oni za każdym razem wgrywali nowego softa zamiast wymienić części ostatnio dostałem list z orange ze telefon po obojętnie jakich 3 naprawach ma być wymieniony na nowy hehe Pan 19 letni "specjalista od spraw marketingu" obiecywał nowy telefon gdy chciałem rozmawiać z menagerem orange to niby był na urlopie, Pan kazał mi przyjsc za 2 tyg przyszedłem a menager na zwolnieniu a i usłyszałem ze jednak telefonu nie dostane

Pan specjalista powiedział ze nie są Orange tylko dzierżawią od orange nazwę i usługi i nie wymienią telefonu

pomóżcie co zrobić

idź do innego salonu Orange i zobacz co Ci tam powiedzą, niby telefon kupowany gdzie indziej ale to ta sama sieć :)


pozdrawiam :)

dlatego zrezygnowalem z uslug Orange,

jak masz okazje to wyskocz do bialego lub wawy i tam powinni zalatwic a u nas to kazdy narzeka a tak jak ja czy inni siedza w tej g..wnianej sieci bez zasiegu bo tanio

bigi2004

orange , dawna idea nabyła tylu klientów przez to że jako pierwsi zrobili sms po groszu, moj znajomy wziął w grudniu taryfe delfin i nowy fon miał mieć abonament 39 zł, darmowe minuty sms itd a każdy rachunek ma na kwotę 130 zł i nie wiadomo za co.

Problem zasięgu w Orange jest tłumaczony w każdym salonie sieci Orange brakiem wystarczającej ilości przekażników... przynajmniej mi tak szawsze mówią... i nei ma sensu oddawac telefonu dp naprawy ponieważ dojeżdzjac do ostroleki zasieg w niby zepsutym telefonie jest

karte też wymieniali sim i nie potrzebnie pozwolilem, przekladam karte do mojej starej nokii5300 i zasięg na 4 kreski a ten nowy tel to samsung i w nim wcale niema zasiegu, podczas rozmowy potrafi przerwac nawet jak bym stał obok nadajnika

Moja mama miala tam telefon i po skonczeniu sie umowy zablokowali karte. karta nie zostala zniszczona tylko powiedzieli ze zrobili jej na karte ze sama bedzie mogla doladowywac .
ale.....mama kupila starter z ery a tamta schowala nikt jej nie uzywal.....a po miesiacu przyszedl rachunek ponad 800 zl..... nie szlo z nimi nic wytlumaczyc !!! mowili ze ktos musial korzystac!!!sprawa zajal sie adwokat...i wszystko dopiero sie wyjasnilo!!!
problem tez mialam u nich z netem....szkoda gadac skladali wine na tp a tp na nich....wiec wycofalismy umowe....


OSZUSCI I NIC WIECEJ!!!!

Dlatego duzo osob rezygnuje i przechodzi do innych sieci!!!

ja juz nie wiaze sie w zadne umowy chce to ide kupuje telefon jaki chce i nie musze specjalnie dluzszej umowy brac np na 3 lata zeby tylko telefon byl tanszy i doladowuje sobie kiedy chce i nie dziwie sie czemu przychodza takie gigantyczne rachunki.. :) te rozwiazanie jest chyba najlepsze..

Ja przeszłam nanajgorszą z możliwych ofert Orange-ZETAFON(w tym samym salonie,zresztą).Po 1,5 miesiąca telefon,ktory dostałam po dopłacie w w.w. ofercie, prawie nie działał.Zaniosłam go więc do tego salonu,żeby naprawić.Dowiedziałam się,że
1.Naprawa trwać będzie przynamniej 2 tygodnie(pan,z ktorym rozmawiałam
stwierdził to,nie wiedząc nawet,na czym polega usterka)
2.Na okres naprawy nie dostanę telefonu zastępczego.

,,Może przesadzam,ale stwierdzenie MIAŁ RĘCE,JAK DUŻE BUŁKI brzmi zbyt głupio"

szkoda pieniędzy i straconego czasu na spory własnie niewiem co zrobić moze wywalcze ten nowy telefon ale wątpie ;/

Sam nic nie wywalczysz.

Dwa dni temu zabrali mi wszystko z konta i z pakietu sms`ów,bez powodu.

,,Może przesadzam,ale stwierdzenie MIAŁ RĘCE,JAK DUŻE BUŁKI brzmi zbyt głupio"

psycho-jude mi czesto tez kase bez powodu zabieraja:|

ale sami mi wysłali pocztą pismo że po 3 obojętnie jakich naprawach telefon ma zostać wymieniony na nowy a jak to pokazałem w orange to chciał mi zabrać ten papier i zapewniał ze to samo jest na www.orange.pl ale sie nie dałem, ksero zrobił i oddał kartkę

ale to samo jest w play-u znajomy nosil telefon kilkadziesiat razy bo sie zawieszal sam wylaczal i w ogole sie do nieczego nie nadawal to wgrywali tylko nowego softa, zawsze tez trzymali telefon ok 2-3 tygodni, po kazdej takiej naprawie telefon byl w coraz to gorszym stanie porysowany i w ogole, telefon dalej jak sie nie nadawal tak sie nie nadaje a wymienic na nowy nie chca...

Telefon wymieniany jest nie u operatora lecz u dostawcy apartów (NOKIA SAMSUNG itp) Wciskanie kitu o dzierżawie nazwy i usług jest co najmiej śmieszne. Dzwonisz pod numer obsugi klienta i tam im wciskasz jobów na telefon na usługi oraz na salon i napewno to pomoże. Oni musza przyjąć ten telefon bo to oni Tobie go sprzedali. To że np Pan na ulicy błotnej ma sklep np nike i sprzedaje tam produkty tej marki ale nie jest salonem firmowym tylko partnerskim nie zwlania go z obowiązku udzielenia ochrony gwarancyjnej. To on ją udziela a to jak załatwi sobie tą sprawe z dostawcą to już jego sprawa. Polecam tobie urzycie słow w salonie orange na Al. Legionó "urząd ochrony konkurencji i konsumentów UOKiK. I nie bój się tam przejść w tej sprawie. Bo racja jest po twojej stronie a nie po stronie sprzedawcy.

Zawieszanie sie telefonu czy tez utrata zasiegu co w orange jest standardtem to wina najnowszych telefonów. Nokia C5 jest takim przykładowym bubelkiem, a z telefonem udaj sie do salonu firmowego.






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

Polecam napój Tiger z Biedronki, pan Rzetelny Obywatel. Bardzo smaczny napój !

a co to za roznia i tak ta firma to jest jaka jest

Ja Ci w Dupę, Ty mi Loda...

Firmą która udziela gwarancji nie jest salon firmowy ,a salon w którym kupiłeś produkt. Jest on pośrednikiem między tobą, a nok.., sams... bo telefony nie naprawa orange ale nok.. czy tez inny dostawca telefonów.Możesz równiez odesłac telefon na gwarancje bezpośrednio do firmy ,z której masz telefon wraz z całym komletem dokumentów albo ich skanem. Bo zaraz napiszą że czegoś brakuje. Z k...mi trzeba po ku...sku. Ja na twoim miejscu udał bym sie do tego salonu na Al. Legionów i tam naj... burdy przy klientach.

a w "normalnych" panstwach to wyglada nastepujaca: dzwonisz do obslugi klienta (jezeli nie chce sie tobie isc do salonu a naprawa nie bedzie fizyczna - zniszczony ekran itp) i mila pani przelaczy ciebie do obslugi technicznej gdzie chlopaki powiedza tobie jak zresetowac telefon i sprawdza przy okazji czy nie ma jakis problemow z twoim kontem lub nadajnikiem w zasiegu ktorego znajduje sie twoj telefon. Jezeli to nie pomoze (czasami pomaga!!!) to poprostu sprawdzaja czy twoj telefon jest ciagle na gwarancji i wysylaja tobie nowy aparat (bez baterii i najczesciej bez pokrywki na baterie) w pudelku z oplacona przesylka zwrotna, a ty po sprawdzeniu ze nowy aparat dziala, wkladasz stary telefon w pudeleczko i wysylasz do kompanii komorkowej w przeciagu dwoch tygodni (w innym przypadku obciazaja ciebie cena telefonu). jaki sens ma wgrywanie firmware to telefonow? przeciez te telefony sa testowane zanim sa dopuszczone do sprzedazy? wiem ze nowy soft moze wprowadzic ulepszenia, ale nie zrobi "magic" i nie uzdrowi niedzialajacego telefonu

ze wszystkim tak jest aby sprzedac a gwarancja jest tylko fikcja zlodzieje wszedzie w tych sklepach u u kazdego operatora kup i nigdy nie przychodz motto glowne

zwykła bandyterka, koleżanka miała na gwarancji, wzięli do naprawy, nie dość że nic nie naprawili, to jeszcze chcieli kasę za jakąś ekspertyzę, he to co to za gwarancja ? to tylko u nas w mieście takie machloje, czy ogólnie cały oranż to zło ?

Prawda jest taka, że gdyby operatorzy nie brandowali softu, połowy tych "usterek" możnaby uniknąć. Faktem jest, że orange pcha najgorszy syf do telefonów w postaci przerabianego przez siebie softu.

poczytaj ksiazki francuskich autorow a nie instrukcje

Orange to przereklamowna firma, ktora tylko jak chce zyskac nowych klientow to daje promocje, a tak swoich dotychczasowych nie sznauje

Ja Ci w Dupę, Ty mi Loda...

Sprzedaj telefon kup sobie starter i żyj jak człowiek a nie jak małpa która dostała skórkę od banana .

Rogalll zmień w telefonie sieć z UMTS (3;3,5G) na GSM i powinno być dobrze

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=123861

http://staticrps.komixxy.pl/uimages/201102/1296839448_by_kdamians_500.jpg

oranżada