Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@

poniedziałek 18.12.2006

Kurier Poranny - Bardzo ostra gra Gazeta Współczesna - Od stycznia wzrosną ceny gazu Gazeta Wyborcza - Patowy sejmik

Kurier Poranny - Bardzo ostra gra
W poprzedniej kadencji Maciej Głaz był stronnikiem prezydenta Jerzego Brzezińskiego. Teraz został wrogiem nr 1.
Czy były przewodniczący Rady Miejskiej Łomży Maciej Głaz podał nieprawdę w swoim oświadczeniu majątkowym? Prezydent miasta Jerzy Brzeziński uważa, że tak i skierował sprawę do prokuratury.
Cztery lata temu Głaz był jednym z nielicznych politycznych stronników Brzezińskiego, który po raz pierwszy wygrał wybory prezydenckie w mieście, ale jego ugrupowanie znalazło się w mniejszości wśród radnych. Jeszcze przed końcem kadencji okazało się, że polityczne związki nie są trwałe. Prezydent poróżnił się z wieloma działaczami Platformy Obywatelskiej, którzy w kolejnych wyborach postawili na Macieja Głaza. Osiągnął niezły wynik, ale nie wystarczający by wejść do drugiej tury. Wówczas były przewodniczący rady pojawił się w "drużynie" Lecha Kołakowskiego, posła PiS i konkurenta do prezydenckiego fotela.
Brzeziński wygrał jednak wybory i dopiero wtedy wydobył sprawę oświadczenia. W zawiadomieniu do prokuratury stwierdził, że nie znalazły się w nim informacje o kredytach, które jego były rywal musi spłacać jako poręczyciel swoich dawnych partnerów biznesowych. Głaz, od niedawna wiceprzewodniczący rady utrzymuje, że jego oświadczenie jest zgodne z prawdą i jest w nim informacja o jedynym kredycie - własnym - który spłaca.
więcej: Kurier Poranny - Bardzo ostra gra

Gazeta Współczesna -  Od stycznia wzrosną ceny gazu
Rachunki za gaz mogą być wyższe w przyszłym roku nawet o 160 zł. Stanie się tak dlatego, że od stycznia 2007 r. ceny hurtowe gazu z Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) wzrosną o 9,9 proc. Początkowo ceny hurtowe tego paliwa miały wzrosnąć aż o 14,3 proc.
Dla przeciętnego odbiorcy, wykorzystującego gaz tylko do gotowania posiłków, rachunki w skali roku zwiększą się nieznacznie - o 10 zł. Jeśli oprócz tego wykorzystuje gaz do podgrzewania wody, zapłaci o 40 zł więcej. Ale już o 160 zł wzrosną rachunki tych osób, które gazu używają do gotowania, podgrzewania wody oraz ogrzewania mieszkania.
Najwyższy wzrost rachunków odczują najwięksi odbiorcy, czyli zakłady azotowe i duże elektrociepłownie. Podwyżki potwierdził w sobotnim komunikacie prezes Urzędu Regulacji Energetyki Leszek Juchniewicz.
więcej: Gazeta Współczesna -  Od stycznia wzrosną ceny gazu

Gazeta Wyborcza - Patowy sejmik
Po raz czwarty w ciągu tygodnia radni wojewódzkiego parlamentu spróbują w poniedziałek wybrać samorządowe władze wykonawcze
Od zakończenia wyborów samorządowych minął ponad miesiąc, a Podlaskim nadal rządzi marszałek i zarząd województwa wyłoniony jeszcze w poprzedniej kadencji. Nie mają bowiem komu przekazać władzy - w sejmiku wciąż nie ma większości zdolnej do podejmowania decyzji. Tydzień temu wydawało się, że inicjatywa jest w rękach porozumienia PiS i Samoobrony. To kandydat tych partii - Bogusław Dębski - został minimalną wymaganą większością głosów wybrany na marszałka województwa. Jednak już wybór zgłoszonych przez niego zastępców pokazał, że sejmik podzielony jest równo. W trzech kolejnych głosowaniach przepadał Krzysztof Tołwiński - który chociaż wybrany z list PSL zdecydował się wesprzeć PiS. Za każdym razem zdobywał poparcie zaledwie połowy radnych.
Siedem dni na niesnaskach
Ubiegły tydzień obu obozom, na które podzielił się sejmik, minął głównie na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Zgodnie z panującą ostatnio w kraju modą w prowadzonych przy pomocy mediów międzypartyjnych dyskusjach pojawiły się wątki szantażu i służb specjalnych.
Paradoksalnie równocześnie zarówno PiS, jak i stojące po drugiej stronie barykady PO i PSL deklarowały wolę wzajemnej współpracy. Równocześnie stawiając szereg warunków praktycznie uniemożliwiających porozumienie. Dla ludowo-liberalnego bloku było to odrzucenie przez PiS współpracy z Samoobroną i rezygnacja z kandydatury Tołwińskiego, dla rządzącej krajem partii - brak jakichkolwiek warunków wstępnych i rezygnacja z porozumienia z lewicą. I to nie tylko w sejmiku. Krzysztof Putra, szef regionalnego PiS, dał jasno do zrozumienia, że aby jego ugrupowanie mogło dogadać się z Platformą, ta musi przestać współpracować z radnymi lewicy także w białostockiej radzie miasta.
więcej: Gazeta Wyborcza - Patowy sejmik


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę