Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@

Część przedsiębiorców żąda parkomatów

Główne zdjęcie
Parkomat na ul. Dwornej

- Starówki to nie ożywi, ale pomoże nam w funkcjonowaniu i przetrwaniu trudnych chwil – ocenia Maciej Ruciński, przedsiębiorca z ul. Długiej w Łomży. Pieczątka jego firmy jest jedną z około 50 jakie postawili właściciele firm z „dolnej” części łomżyńskiej starówki pod kolejnym pismem do prezydenta miasta, w którym proszą o przywrócenie zawieszonych przed rokiem opłat w strefie płatnego parkowania. Przedsiębiorcy żalą się, że w bezpłatnej strefie cały czas stoją samochody okolicznych mieszkańców, od rana do wieczora pracowników banków i biur, a dla klientów ich sklepów i punktów usługowych miejsc już nie ma.

Wyznaczona, na początku lat 90. ubiegłego wieku, Strefa Ograniczonego Postoju obejmuje Stary Rynek, a także część ul. Długiej, ul. Krótką, Dworną od Giełczyńskiej do Sienkiewicza oraz niemal całe ul. Sienkiewicza i Sadową. Wówczas to było centrum, także handlowe Łomży. Przez lata ta funkcja przeniosła się na południe, gdzie powstały duże sklepy i galerie: Stokrotka, Kaufland i Veneda. Formalnie SOP ciągle w Łomży jest, choć od 1. maja 2016 roku zawieszono czasowo pobieranie opłat od pozostawianych tu samochodów. Decyzję taką podjęli radni Łomży na wniosek przedsiębiorców, w ocenie których, konieczność zapłacenia za parking zniechęcała mieszkańców od zakupów w tej części Łomży. Możliwość bezpłatnego pozostawienia samochodu na czas wizyty na starówce miała na nowo dać szansę na lepszą przyszłości ich biznesów. Po niemal roku nie wszyscy przedsiębiorcy tak to widzą. Bezpłatne parkingi byłyby zaletą, ale w ocenie wielu z nich dziś dla klientów większym problemem niż zapłacenie 1,5 zł za godzinę postoju jest znalezienie wolnego miejsca parkingowego.
- O godzinie 10., gdy przyjeżdżamy do pracy parking jest wypełniony w 100% i nie ma szans nawet na zatrzymanie się samochodu z zaopatrzeniem sklepu – mówi Maciej Ruciński.  - Klienci, którzy odwiedzają nas od lat i chcieliby robić u nas zakupy, jeżdżą w kółko po kilka razy w nadziei, że może ktoś z parkujących odjedzie, a później rezygnują z zakupów. 
W liście jaki złożyli do prezydenta Łomży piszą: „W obecnej sytuacji jesteśmy bardzo zdesperowani gdyż wyniki ekonomiczne naszych działalności pogarszają się z każdym miesiącem. (…) Sytuacja pogorszyła się po przeniesieniu biura PSS z ul. Nowogrodzkiej na Długą (...)”.  
Pod pismem jest lista z około 50 pieczątkami przedsiębiorców popierających wniosek o przywrócenie płatnej strefy od godz. 10.00 do 18.00. To właściciele sklepów, jubilerzy, fryzjerzy, czy właściciele kantorów i lombardów, które działają w tej części miasta. - „Jeśli problem parkowania nie będzie rozwiązany z korzyścią dla przedsiębiorców będziemy zmuszeni do innych działań, które spowodują poprawę naszej trudnej sytuacji” – piszą w zakończeniu krótkiego pisma. 

„Nie da się ożywić nieboszczyka”

Maciej Ruciński, który jest jednym z sygnatariuszy listu mówi, że na razie nie zdecydowano jakie miałby być to działania. Przedsiębiorcy liczą na zrozumienie ze strony władz miasta. 
- Powinien być brany pod uwagę nie tylko interes mieszkańców i urzędników, ale także nas przedsiębiorców, którzy zatrudniamy przecież tu pracowników i płacimy podatki – mówi Ruciński.
Przekonuje, że w historycznych centrach wszystkich dużych miast są takie strefy, właśnie po to, aby wąskie uliczki nie były zastawione stojącymi cały czas samochodami. W jego ocenie dlatego też sprzedawane w Łomży abonamenty dla stałych klientów w strefie nie powinny być takie tanie jak wcześniej - to nie może być 30 zł, ale co najmniej 100 zł - mówi.     
Przedsiębiorca wie, że przywrócenie strefy płatnego parkowania łomżyńskiej starówki nie ożywi, ale może pomóc w funkcjonowaniu i przetrwaniu działających tu firm.
- Nie da się ożywić nieboszczyka. Stary rynek został zarżnięty – najpierw zamknięto ul. Długą, później Stary Rynek. Mówi się, że w Polsce jest ożywienie gospodarcze, nie wiem gdzie, ale na pewno nie w Łomży - dodaje Ruciński.

240206081801.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę