Podatki w Łomży takie same, czyli wyższe
Czwarty rok z rządu podatki lokalne w Łomży mają być takie same... Wydawałoby się, że to dobrze, ale okazuje się, że choć w złotówkach nie rosną, to jednak szybko zbliżają się do maksymalnych stawek dozwolonych w kraju, bo te od kilku lat są obniżane. Szczególnie odczuwać to mogą przedsiębiorcy, którzy „z biednej Łomży” w 2015 roku płacili podatek od nieruchomości równy 94,55% krajowego maksimum, a w przyszłym roku mają już płacić 96,51% maksa.
Stawki podatków lokalnych w Łomży w przyszłym roku mają być takie same jak w tym, ubiegłym i jeszcze poprzednim roku. Tak zakłada propozycja prezydenta Łomży przesłana do radnych miasta.
Stawki mają pozostać bez zmian pomimo że od kilku lat w Polsce formalnie jest deflacja czyli umacnianie złotego, a w konsekwencji obniżane są maksymalnie dopuszczalne kwoty tych obciążeń. Tym razem górne limity ministerstwo finansów obniżyło o 0,9%, po ubiegłorocznej ich obniżce o 1,2%. Jak się okazuje w Łomży mieszkańcy na tym nie zarobią. Władze miasta są w tym konsekwentne.
„Uwzględniając przyjęte kierunki w założeniach polityki społeczno-gospodarczej na 2017 rok, obniżenie górnych granic stawek kwitowych oraz wysoki poziom strukturalnego bezrobocia w naszym mieście proponuję przyjąć stawki podatku od nieruchomości na 2017 rok na poziomie stawek obowiązujących w 2016 roku” - czytamy we wniosku prezydenta Mariusza Chrzanowskiego.
Podstawowa stawka podatku od mieszkań ma wynieść 70 groszy za metr kwadratowy powierzchni użytkowej to 93,3% maksymalnej stawki wynoszącej w Polsce 75 gr. W przypadku stawki przedsiębiorców zachowanie opłaty na poziomie 21,87 zł/m² oznacza że stawka ta sięgnie 96,51% maksimum, która w ciągu dwóch lat została obniżona z kwoty 23,13 zł do 22,66 zł/m2.
Bez zmian mają pozostać także stawki podatków od ciężarówek.
„Biorąc pod uwagę, że tego typu środki transportowe związane są z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz uwzględniając działania na rzecz wspierania rozwoju przedsiębiorczości proponuję przyjąć stawki na 2017 rok na poziomie stawek obowiązujących w 2016 roku” - napisał prezydent.
Również opłata za psa w przyszłym roku w Łomży ma być taka sama jak w tym roku: – 90 zł za psa w bolku i 80 zł za psa w domku jednorodzinnym, z opcją rocznego zwolnienia z daniny jeśli pies został wzięty ze schroniska, lub gdy został wysterylizowany albo wykastrowany.
W Ostrołęce płacą mniej
Od lat łomżanie z zazdrością patrzą na politykę podatkową w sąsiedniej Ostrołęce. Tam stawki podatków lokalnych są znacznie niższe niż w Łomży. Podatek od mieszkań wynosi tam 53 gr/m2 o 24% mniej niż w Łomży, a do nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej 18,53 zł/m2 czyli o 15% mnie niż u nas. W jeszcze większe różnice są w przypadku stawek podatków od środków transportu, a opłata za psa wynosi tam tylko 30 zł, przy czym emeryci i renciści płacą połowę, a gdy psy są wysterylizowane lub wykastrowane opłaty w ogóle się nie pobiera.