Podatek śmieciowy zjednoczył radnych z PiS. Stawki w górę o 20%
Prezydent Łomży obniżył planowaną podwyżkę stawek podatku śmieciowego. Pierwotnie chciał, aby stawki wzrosły o ok. 30% w przypadku domków jednorodzinnych i o blisko 50% dla mieszkańców bloków, ale propozycja horrendalnej podwyżki wzbudziła protesty. Ostatecznie prezydent Mariusz Chrzanowski przedstawił korektę do wniosku obniżając podwyżkę opłat śmieciowych do 20%. - Odstąpiliśmy od naliczania kosztów spalania śmieci. Być może to jeszcze przed nami – mówił wiceprezydent Andrzej Garlicki, tłumacząc, że jeśli rozporządzanie ministra ochrony środowiska wprowadzające obowiązek spalania do 1 stycznia 2016 roku części śmieci wysokokalorycznych nie zostanie anulowane władze miasta staną przed koniecznością wprowadzenia kolejnej podwyżki. Po około trzygodzinnej dyskusji większość - 13 radnych (w tym wszystkich 11 wybranych z list PiS) zagłosowało za podniesieniem stawki podatku śmieciowego zgodnie ze zmodyfikowanym wnioskiem prezydenta.
Dyskusja, która poprzedziła głosowanie dotyczyła przede wszystkim powołanego na początku roku Zakładu Gospodarowania Odpadami, który administruje wysypiskiem w Czartorii na które trafiają śmieci z Łomży i niemal 20 okolicznych gmin. To właśnie nowy cennik ZGO wymusza podwyżki podatku śmieciowego. Prezes ZGO Jan Perkowski przedstawił radnym analizę funkcjonowania zakładu, jego koszty i ich źródło. Mówił, że zakład ma dziś najniższe ceny w kraju i że nie były one podnoszone od kilku lat. Mówił też o wynikających z przepisów prawa obowiązkach, które musi wykonywać. To m.in. wydzielenie funduszu rekultywacyjnego „którego dotychczas nikt nie wydzielał” ale także obowiązek dotyczący spalania około 70% odpadów, który w obecnej kalkulacji nie został uwzględniony.
- Ta cena jest za niska jeśli dojdą koszty spalania – mówił otwarcie prezes Perkowski.
Przedstawiał także radnym dane dotyczące strumieni śmieci, które płyną i są zagospodarowywane w Czartorii. Wskazywał, że z niektórych gmin trafiają tu tylko śmieci zmieszane, z których niewiele da się odzyskać, a ich unieszkodliwienie jest bardzo kosztowne. Cenne śmieci posegregowane – papier, plastik, czy szkło – z tych gmin są zabierane przez kogoś innego. Mówił także, że aby spółka mogła bilansować swoje koszty, które po pół roku są o ponad pół miliona złotych wyższe od przychodów, ZGO chce startować w przetargach na wywóz odpadów z gmin. W ten sposób spółka będzie konkurowała z prywatnymi firmami, które zajmują się wywozem śmieci, ale też powiększała źródła swoich dochodów.
- Od połowy czerwca prezydent będzie mógł zlecić wywóz odpadów swojej spółce na zasadzie „in hause” - dodawał Jan Perkowski, dając do zrozumienia radnym, że to właśnie ZGO ma przejąć wywóz śmieci z miasta po wygaśnięciu umowy z firmą Błysk, która zajmuje się tym od września 2013 roku i dowozi na wysypisko ponad 50% wszystkich śmieci.
- Przez 12 lat wmawiano wam, że MPGKiM to jedyny zakład, który może to robić, a dziś jest deja vu – to samo. Znowu się wpiera, że jak będzie „in hause” to będzie najtaniej - mówi radnym Andrzej Marczyk, właściciel firmy Błysk. - Tylko przetarg może obniżyć cenę dla mieszkańców. (…) Dziś pan wydał wyrok na firmę Błysk – dodawał Marczyk zwracając się do wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego.
- Firma prywatna działa, aby zarabiać, a spółka miasta nie jest nastawiona na duży zysk, ale ma zaspokoić potrzeby – odpowiadał Garlicki.
Radni z PiS zjednoczeni
Po około trzygodzinnej dyskusji większość - 13 radnych - zagłosowało za podniesieniem stawki podatku śmieciowego zgodnie ze zmodyfikowanym wnioskiem prezydenta. Za głosowali wszyscy radni wybrani z list PiS – 11 osób: Godlewska Anna Maria, Grzymała Wiesław Tadeusz, Jóskowiak Marianna, Kacprowski Łukasz, Mężyńska Wanda, Mieczkowski Janusz Sławomir, Olbryś Bogumiła, Olszewski Jan, Rabczyńska Elżbieta, Śleszyński Lech i Zwierzyński Adam oraz radni Witold Chludziński i Hanka Gałązka.
Przed głosowaniem radny Janusz Mieczkowski wypowiadając się w imieniu radnych klubu PiS mówił, że rozumiejąc konieczność podwyżek „dajemy kredyt zaufania prezydentowi i tej firmie (ZGO - dop. red.)”, ale zapowiadał, że radni z tego klubu chcą monitorować sytuację w gospodarce śmieciowej.
Przeciw wzrostowi stawek podatku śmieciowego byli radni wybrani z list PO: Borysewicz Maciej Andrzej, Domasiewicz Dariusz, Oszkinis Stanisław i Śledziewska Edyta, oraz radni Prosiński Zbigniew i Wojtkowski Andrzej.
- Uszczelnienie systemy odbioru śmieci, zwłaszcza w okolicznych gminach jest nam bardziej potrzebne niż podwyżka opłat dla mieszkańców – mówił radny Domasiewicz. - Jeśli podwyżka to tam gdzie mieszkańcy nie segregują śmieci - dodawał.
- Podwyżka jest na pokrycie strat ZGO – oceniał radny Prosiński radząc, aby do systemu gospodarowania odpadami zostali wprowadzeni przedsiębiorcy, którzy dziś nie są ujmowani w miejskim systemie.
Od głosu w sprawie podwyżek podatku śmieciowego wstrzymali się radni: Konopka Alicja i Zaremba Tadeusz. Pozostałych radnych nie było na sali.
Zgodnie z decyzją radnych od nowego roku stawki podatku śmieciowego w Łomży będą wynosić:
Zabudowa jednorodzinna:
Gospodarstwa składające się z 2 i więcej osób:
Odpady niesegregowane – 41 zł (dotychczas 35 zł)
Odpady segregowane – 31 zł (26 zł)
Gospodarstwa jednoosobowe:
Odpady segregowane – 19 zł (16 zł)
Zabudowa wielorodzinna (bloki):
Gospodarstwa składające się z 2 i więcej osób:
Odpady niesegregowane - 24 zł (20 zł)
Odpady segregowane – 18 zł (15 zł)
Gospodarstwa jednoosobowe:
Odpady segregowane 11 zł (9 zł)
