Lasy zagrożone jeszcze bardziej
Już wcześniej z powodu utrzymujących się wysokich temperatur i znikomych opadów deszczu w lasach Nadleśnictwa Łomża występowało znaczne ryzyko powstania pożarów. Obecna fala nie notowanych od lat upałów jeszcze bardziej pogorszyła tę sytuację, a już w lipcu wilgotność ściółki była bardzo niska, odpowiadając wilgotności zwykłej kartki papieru.
– Myślę, że do końca tygodnia, bo wcześniej mieliśmy opady deszczu, wilgotność ścioły utrzyma się jeszcze na tyle, że będzie miała ona 10 % wilgotności, a do tego poranna rosa też będzie pomocna w tym zakresie – mówi nadleśniczy Dariusz Godlewski z Nadleśnictwa Łomża. – Jednak przy występujących obecnie warunkach atmosferycznych i przy utrzymujących się takich upałach może wystąpić sytuacja, że będzie konieczność wprowadzenia zakazu wstępu do lasów.
Niedawne gwałtowne ulewy i opady deszczu poprawiły nieco sytuację w lasach, było ich jednak zbyt mało by znacząco wpłynąć na wilgotność gleby i ściółki – do tego potrzebne są długie, regularne deszcze. Dochodzi do tego lekkomyślne zachowanie osób wybierających się do lasu.
– To ludzie stanowią niestety główne zagrożenie w lasach – podkreśla Dariusz Godlewski. – Bardzo niebezpieczne są wjazdy samochodami z rozżarzonymi katalizatorami przy suchej ściole. Nie wspominam już o jakimś ognisku czy grillowaniu w lesie, bo to w ogóle jest zakazane. Dlatego
straż leśna patroluje miejsca w lasach np. nad rzekami, gdzie ludzie lubią sobie przygrzać przy ognisku jakąś kiełbaskę czy zrobić grilla, ale jest to w tych warunkach absolutnie niedopuszczalne.
Staramy się upominać i instruować takie osoby, ale w przypadkach bardziej drastycznych kończy się to mandatem karnym do wysokości 500 złotych.
Zakaz wstępu do lasów może być ogłoszony w każdej chwili i chociaż na razie nie ma o tym mowy, to sytuacja jest bardzo dynamiczna i może szybko ulec zmianie.
– Może być tak, że nawet amatorzy grzybów czy jagód nie będą mieli wstępu do lasu – mówi nadleśniczy Godlewski. – Oczywiście podamy taki komunikat oficjalnie do wiadomości za pośrednictwem mediów. A póki co prosimy wszystkich o przestrzeganie zasad zachowania się w lesie i apelujemy o rozsądek. Wszyscy widzimy jakie są warunki, dlatego unikajmy otwartego ognia w lesie, palenia papierosów, rozpalania ognisk lub wjeżdżania samochodami do lasu, bo to jest całkowicie zabronione w każdej porze roku, bez względu na temperaturę.
W razie zauważenia pożaru lasu trzeba jak najszybciej wezwać straż pożarną – tel. 998 bądź 112 lub zadzwonić do punktu alarmowo-dyspozycyjnego Nadleśnictwa Łomża – tel. 86 216 43 0386 216 43 03.
Wojciech Chamryk