350 tysięcy kary za (złego) kierownika
Ponad 350 tysięcy złotych wynosi kara jaką Urząd Marszałkowski w Białymstoku naliczył Łomży w związku z nieprawidłowościami jakich dopatrzył się przy realizacji unijnego projektu „Usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży – III etap”. - Korekta została nałożona, gdyż zdaniem Instytucji Zarządzającej jeden z kierowników robót, zgłoszony w ofercie wykonawcy, posiadał uprawienia z ograniczeniem – przekazuje Łukasz Czech z ratusza dodając, że władze miasta uważają zarzuty za bezpodstawne i odwołają się od tej decyzji.
W ramach trzeciego etapu „Usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży” z dofinansowaniem ze środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego w mieście zmodernizowano ul. Przykoszarową, zbudowano pół dwujezdniowej ul. Meblowej oraz przebudowano i dobudowano nowy odcinek ulicy Browarnej wraz z mostem przez Łomżyczkę. Wartość inwestycji – według oficjalnych dokumentów to blisko 24 mln zł, a przyznane miastu przez zarząd województwa dofinansowanie unijne ze środków RPO 2007-2013 to aż 21,3 mln zł.
Pierwsze informacje, że w trakcie realizacji projektu mogło dojść do nieprawidłowości pojawiły się jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku przekazywali, że w Łomży mogło dojść do naruszeń przepisów prawa zamówień publicznych poprzez opis przedmiotu zamówienia z użyciem nazw własnych oraz niezgodną z SIWZ ocenę ofert wykonawców w zakresie dysponowania osobami zdolnymi do wykonania zamówienia z odpowiednimi uprawnieniami do kierowania robotami. Były obawy o wręcz gigantyczną karę - „jeżeli naruszenia zostaną potwierdzone w taryfikatorze przewidziana jest korekta finansowa w wysokości 25%” - podawał rzecznik marszałka. Ostatecznie - jak przekazuje Łukasz Czech – urzędnicy z Białegostoku karę nałożyli tylko za kierownika, który „posiadał uprawienia z ograniczeniem”. Decyzja Zarządu Województwa Podlaskiego o naliczeniu korekty finansowej w wysokości 352.212,87 zł na zadaniu „Usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży – III etap” zapadła 31 marca 2015 r., a do ratusza w Łomży wpłynęła już po świętach Wielkanocnych.
Jak wyjaśnia Łukasz Czech nałożona przez Urząd Marszałkowski w Białymstoku kara ma związek z realizacją ulicy Browarnej i zdaniem władz Łomży została nałożona niesłusznie
- W postępowaniu przetargowym było wymagane oświadczenie wykonawcy, że będzie dysponował kadrą kierowniczą - co najmniej po jednej osobie - z uprawieniami (kwalifikacje zawodowe) bez ograniczeń do kierowania robotami pozwalającymi na wykonywanie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie w zakresie budowy dróg, sieci sanitarnych, kanalizacyjnych, wodnych, telekomunikacyjnych, instalacji elektrycznych i elektroenergetycznych, mostowych – przekazuje Czech. - Wykonawca przedłożył oświadczenie, że wszystkie osoby, którymi dysponuje, posiadają uprawnienia budowlane bez ograniczeń. Ponieważ zgodnie z przepisami zamawiający żądał tylko oświadczeń, to w zaistniałej sytuacji odstąpiono od żądania wyjaśnień na podstawie art. 26 ust. 3 i 4 ustawy PZP. W związku z powyższym władze miasta uważają zarzuty za bezpodstawne i odwołają się od tej decyzji - podkreśla.