Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 576

Przedwyborcza POtyczka

Na 10 tygodni przed wyborami samorządowymi w Łomży nie ma nawet jednej osoby, która głośno i oficjalnie powiedziałaby, że chce być prezydentem miasta. Nawet nie wiadomo czy obecny włodarz będzie ubiegał się o ponowny wybór. Póki co swoich oficjalnych kandydatów nie zgłosiły nawet dwie główne partie polityczne. Mówi się, że PiS ma wystawić młodego Mariusza Chrzanowskiego, wiceprzewodniczącego Rady Miasta. On sam, choć potwierdza że tak się mówi, mówi, iż póki co jest kandydatem na kandydata. W PO nieoczekiwanie zaś w kontekście walki o wskazanie kandydata na kandydata na prezydenta Łomży doszło do rozłamu, w wyniku którego z partii odszedł jej przewodniczący i jeden z założycieli Sławomir Zgrzywa. Jego sobotnie oświadczenie o przyczynach odejścia z PO wywołało prawdziwą burzę w świecie łomżyńskiej polityki.

Sławomir Zgrzywa to jeden z najbardziej doświadczonych polityków w Łomży. Przez lata związany był z „Solidarnością” także tą jeszcze nielegalną w PRL-u, a później w latach 1992-97 szefował jej łomżyńskim strukturom. Stąd w 1997 roku, po wygraniu wyborów przez AWS został Wojewodą Łomżyńskim – jak się okazało ostatnim, a następnie był  pierwszym marszałkiem Województwa Podlaskiego. W Sejmiku województwa zasiadał do 2006 międzyczasie tworząc w Łomży i w całym województwie struktury Platformy Obywatelskiej. Od dwóch lat był przewodniczącym PO w Łomży. Sam mówił, że to funkcja, która naturalnie uprawnia do kandydowania na prezydenta miasta. Tak było do ubiegłego czwartku. Wówczas, w trakcie posiedzenia zarządu PO w Łomży złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego, a dwa dni później oświadczył, że opuszcza Platformę Obywatelską RP. Jak tłumaczył bezpośrednim powodem ustąpienia z funkcji szefa PO w mieście było odrzucenie przez zarząd partii przygotowanego przez niego projektu apelu łomżyńskiej Platformy Obywatelskiej skierowanego do Prezydenta Łomży, który „zawierał żądanie pilnego przedstawienia programu naprawy sposobu zarządzania miastem”.

PO prezydencie
- W trakcie dyskusji okazało się jednak, że afery, nepotyzm i kumoterstwo charakteryzujące styl sprawowania urzędu przez Pana Prezydenta Mieczysława Czerniawskiego nie są wystarczającym powodem dla nieznacznej większości członków Zarządu łomżyńskiej PO do sformułowania negatywnej oceny rządów Prezydenta – napisał Sławomir Zgrzywa o oświadczeniu przekazanym do publikacji na portalu 4lomza.pl. -  Według części członków Zarządu PO w Łomży, a także niektórych radnych PO, Prezydent Łomży pomimo popełnianych błędów prawidłowo wypełnia swoje obowiązki. Z taką opinią całkowicie się nie zgadzam. Ta rażąca różnica zdań pomiędzy Przewodniczącym a kierowanym przez niego Zarządem PO w Łomży w odniesieniu do oceny sytuacji w samorządzie miasta spowodowała podjęcie mojej decyzji o rezygnacji z funkcji Przewodniczącego PO w Łomży - uzasadniał. 
Dalej wskazał też inne czynniki, które legły u podstaw decyzji o opuszczeniu partii. Na pierwszym miejscu Sławomir Zgrzywa wskazał „całkowitą utratę zaufania do tzw. „białostockiej” części członków łomżyńskiego Zarządu PO”, ale także „lekceważenie i brak konsultacji ze strony władz regionalnych PO w sprawach dotyczących Łomży”, „prowadzone z niskich pobudek (...) próby usunięcia z pełnionych funkcji oraz przygotowywanych list wyborczych jednego z liderów PO w Łomży”, czy „działania niektórych członków PO w Łomży nakierowane wyłącznie na obronę własnej pozycji i uzyskanych często w niezbyt transparentnych okolicznościach stanowisk”. 
Oświadczenie Zgrzywy wywołało konsternację wśród miejscowych polityków wszystkich opcji, zwłaszcza, że po nim w mediach mówił, że nie wyklucza startu w zbliżających się wyborach na stanowisko prezydenta Łomży. 

PO Zgrzywie
Zareagował m.in. prezydent Mieczysław Czerniawski, który w oświadczeniu publikowanym na oficjalnej stronie miasta napisał że Zgrzywa „w swojej ocenie dotyczącej sprawowania przeze mnie funkcji Prezydenta Miasta przytacza nieprawdziwe sformułowania i zarzuty, powtarzane głównie przez nieprzychylne mi środowiska” i że „kilkakrotnie dyskutowałem w czasie kadencji z członkami łomżyńskiej PO i nikt mi takich zarzutów nie stawiał”.
Reakcje były także w samej Platformie. W poniedziałek jej szeregi opuścił Zbigniew Prosiński, radny miasta i członek zarządu miejskich struktur PO. 
- To co napisał Sławomir Zgrzywa w swoim oświadczeniu, to nie są historie wyssane z palca – mówi Prosiński, podkreślając, że „łomżyńska Platforma utraciła swoją autonomiczność”.  - Dziś w PO w mieście nie ma chęci aby cokolwiek zrobić. Nie ma nawet woli aby wystawić własnego kandydata na prezydenta, a jeśli już to takiego, który przegra z Mieczysławem Czerniawskim – oburzał się. - Białystok decyduje, kto ma być kandydatem na prezydenta Łomży, a w tej chwili dochodzi do tego, że Białystok będzie układał całe listy do samorządu. Nie chcę tego firmować swoim nazwiskiem.
Prosiński w środę ujawnił się jako pełnomocnik komitetu wyborczego „Razem dla Łomży”. Jest w nim m.in Tadeusz Zaremba i radna Alicja Konopka.  
- Jeszcze nie ma decyzji ostatecznej czy będziemy zgłaszać kandydata na prezydenta miasta – mówi Prosiński.   

POwalczy
Jeszcze w poniedziałek w Białymstoku była narada regionalnego kierownictwa PO, a we wtorek w mieście gruchnęła informacją, że „Platforma nie poprze Czerniawskiego”, bo wystawi swojego kandydata. Jak zapowiadają działacze partii, z przeprowadzonego na jej zlecenie sondażu przedwyborczego ma wynikać, że wchodzi on do finału. To drugi już sondaż przedwyborczy robiony na zlecenie Platformy Obywatelskiej. W pierwszym kandydatami byli Sławomir Zgrzywa i szef klubu radnych PO w Radzie Miasta Maciej Głaz. Lepiej wypadł Zgrzywa. Drugi sondaż zrobiono kilka dni przed ustąpieniem Zgrzywy, przy czym zmieniono kandydatów z PO – na liście byli członek zarządu województwa Jacek Piorunek i zastępca dyrektora WORD Łomża Cezary Kisiel, teraz tworzy listy wyborcze partii do samorządu. Dziś (w czwartek) w Łomży na posiedzeniu zarządu miejskiego PO ma być szef regionalnych struktur Robert Tyszkiewicz, a po posiedzeniu – jak się oczekuje – zaprezentowany zostanie kandydat PO na prezydenta miasta. 
Z kim kandydat PO spotka się w wyborach? W pierwszym sondażu PO obok kandydatów partii był obecny włodarz miasta Mieczysław Czerniawski i poseł PiS Lech Kołakowski. W drugim sondażu za Kołakowskiego PO do badań wstawiła Mariusza Chrzanowskiego. W pierwszym PO do wyborczego finału nie wchodziło, ale w drugim już tak.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę