Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 20 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Grzyby pojawią się (wkrótce) w lasach Nadleśnictwa Łomża

Główne zdjęcie
Grzybiarz w lesie

- Na razie grzybów nie jest za dużo, bo bywało lepiej w poprzednich latach, kiedy padało więcej deszczów – mówi nadleśniczy Dariusz Godlewski z Nadleśnictwa Łomża, który sam w trzy godziny zebrał niecały koszyk tradycyjnych przysmaków Polaków. - Do tej pory zbieraliśmy głównie kurki i podgrzybki, ale już za tydzień powinny zacząć się obfitsze wysypy kani, lubiących miejsca suche i piaszczyste, a później wysypy smacznych zielonek i siwików, które nie boją się przymrozków.

Zapaleni grzybiarze na razie mogą tylko powspominać wielki wysyp grzybów, jaki miał miejsce dwa lata temu. Jednak szczęśliwcy potrafią zebrać nawet po kilka kilogramów dziennie, co widać i na łomżyńskiej targowicy, i na trasie do Warszawy.

Uwaga na „sobowtóry” i grzyby blaszkowate
- Zbieranie grzybów to nie tylko nasz sympatyczny narodowy zwyczaj, ale i zdrowy sposób spędzania czasu oraz świetna, pozwalająca miło wypocząć na łonie natury rozrywka – twierdzi nadleśniczy Godlewski. - Teraz powinniśmy odwiedzać lasy bardziej wilgotne, z większym udziałem drzew liściastych albo mszyste. Właśnie tam znajdziemy nasze ulubione przysmaki.
W nadziei na udane grzybobranie należy uważać na „sobowtóry” i zbierać tylko grzyby dobrze sobie znane. Najwięcej trujących jest wśród grzybów blaszkowych, z listewkami pod kapeluszem. O wiele bezpieczniejsze są te, które mają hymenofor rurkowaty w postaci gąbeczki pod czapką – wśród nich trujących praktycznie się nie spotyka. I chociaż goryczniak czy szatan mają gąbeczkę, to są tak gorzkie, że albo zepsują dokumentnie smak potrawy, albo natychmiast po wzięciu do ust trzeba je będzie z niesmakiem wypluć. Podczas zbierania grzybów korzystniejsze dla stanu grzybni jest ich wykręcanie, lecz jeśli ktoś używa nożyka, powinien podcinać trzon jak najniżej, żeby pozostawiona resztka nie gniła. I przysypać miejsce ściółką, żeby mieć gdzie wracać na grzybobranie za rok. O tym, żeby w lesie nie hałasować, nie łamać gałęzi i nie płoszyć zwierzyny, warto przypomnieć dzieciom i młodzieży. 

Chroń zwierzęta przed sobą, a siebie przed kleszczami
Lasy Państwowe szacują, że w Polsce co roku zbiera się około 20 milionów kilogramów grzybów. Trudno orzec, ile z tego bogactwa lasu pochodzi z Nadleśnictwa Łomża, ponieważ indywidualne zbiory trafiają zwykle na prywatne stoły, a nie do skupów runa leśnego. Być może, kilkanaście ton, bo obszar rozciąga się od rzeki Bug na południu po Kolno i Puszczę Piską na północy, czyli ok. 100 km w linii prostej, oraz od Pisy i Narwi na zachodzie po granice Biebrzańskiego Parku Narodowego na wschodzie, co daje jakieś 60 km. To nasze wspólne dobro, o które każdy powinien dbać. Dlatego nie należy wjeżdżać samochodami w ostępy leśne, nie wchodzić na tereny upraw leśnych do wysokości 4 m i tam, gdzie są ostoje zwierząt. Nie należy zapomnieć o odpowiednim ubraniu dla ochrony przed kleszczami. 
- Najbardziej zakleszczony jest teren Drozdowa, ale na kleszcze można wszędzie się natknąć, także w parku – ostrzega nadleśniczy. - Dobrze mieć spodnie wpuszczone w buty albo z obcisłymi mankietami, tak samo jak u rękawów, ponieważ kleszcze najchętniej atakują nogi i ręce, kiedy chodzimy pomiędzy zaroślami i odgarniamy gałęzie. Dobrze tez mieć ubranie ze śliskiego materiału, żeby przyczepność tych pajęczaków była utrudniona. A po powrocie do domu należy starannie obejrzeć całe ciało i zabrać się od razu z ochotą do przyrządzania grzybów, żeby nie uległy procesom gnilnym, do czego dochodzi zwłaszcza w foliowych reklamówkach. 

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę